Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie sie 21, 2005 8:41

kolejne trafne zdanie mego Męż6a-[-=yhkllllllllllllllllllllllllllllll ( te znaczki dopisała Mikado, nie kasuję) :
Mikado ty Merlinie Mensonie w kociej skórze!
(Mika ma jedno oczko jasno niebieskie a drugie ciemno zielone:))

Mju

 
Posty: 39
Od: Czw sie 11, 2005 9:25
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 21, 2005 13:19 nosek

Ja do Noska wpychajacego nosek do mojego bardzo gorącego jedzenia:
Sio, bo sobie ogonek poparzysz.

angowe

 
Posty: 56
Od: Sob paź 09, 2004 19:24

Post » Nie sie 28, 2005 21:05

Moje młodsze dziecko czyszcząc kuwetę: Ale śmierdzi!
A następnie do kota: PRINSI jesteś prawdziwym mężczyzną !

michalina

 
Posty: 65
Od: Pt mar 18, 2005 21:11
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 28, 2005 21:52

Ja dzisiaj podczas gotowania żarełka do Rademenesa:
"Taki duży kotek a miauczy".
Po sekundzie zdałem sobię sprawe z absolutnego idiotyzmu tego zdania :D

nem

 
Posty: 53
Od: Czw sie 18, 2005 15:07
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 12, 2005 15:02

Dziś powiedziałam do mojej kotki:
-"Negra, kocha....", po czym przerwało mi wielkie
-"Miau!!!" i wymowne spojrzenie prosto w oczy.
No to ja na to:
-"Tak masz kochanie na imię, 'Negra'"
-"Miau", i znowu to spojrzenie...
-"A co, Negra ci się nie podoba? :( "
-"Miau" i błysk w oku.
No to ja do niej:
-"Przykro mi, Negra zostaje. Tak masz wpisane w papierach" :D

katrina_535

 
Posty: 37
Od: Pon wrz 05, 2005 18:14

Post » Pon wrz 12, 2005 15:11

Ja do Hrupki: cicho badz chudy wyjcu :twisted:
TZ, przeciez Hrupka przytyla pol kg
Ja :roll: : cicho badz chudy-gruby wyjcu

To sa nawyki :wink:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon wrz 12, 2005 15:21

Poranne rozmowy Marcela z lodówką....
opis sytuacji:
6 rano
ja zaspana i po omacku idę do czajnika wstawić wodę na kawę
Marcel udaje dywan pod lodówką
Zobaczył mnie
"miiiiii"
- cześć Marcel
"miiiiiiiiiii"
- tak wiem, ja też bym coś zjadła
"miiiuuuuu"
- jajeczko?
"miiiiiii"
- no dobra dobra, już robię...

Sytuacja trwa mniej więcej do momentu podania miseczki biednemu głodującemu kotu ;)

A marcel do tego ma zdolności "rozlewania" się po kątach...
TZ raz na niego popatrzył i powiedział
"trzeba było tyle nie pić, pijaku jeden" ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon wrz 19, 2005 16:33

Dzisiejszy dialog:

Ja: Szczurek rzygał.
TŻ: Tak sobie?
Ja: Nie, kłaczkiem. Wczoraj go napastowałam, więc nic dziwnego. W sumie po paście powinien s...ć kłaczkami, nie rzygać, ale... Cóż, wybrał inną drogę :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon wrz 19, 2005 16:50

Kuzynka (Azis) do mnie :
- "Ambrozyk zrobił ładną kupkę z włosami"

ja: "łe ja Zdrapce daje paste by usunac wlosy z przewodu pokarmowego ale jeszcze nigdy nie widzialam kupy z wlosami :("
czy to widac czy trzeba "przełamać" ?

kuzynka:"ja widzialam, bo to byly dwa bobelki polaczone tym koltunkiem"
ale temat mamy, jem sniadanie wlasnie"
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Śro wrz 21, 2005 10:11

Myszka.xww pisze:Ja do Miszki:
- Kochanie, jak sie tak bedziesz bawil wlasnym ogonkiem na brzegu parapetu, to w koncu pizdniesz na dol :roll:
Miszka - 8O Co ty tam babciu pitolisz :?: :twisted:


... i bawil sie dalej


popłakałam się ze śmiechu........ :D
Obrazek
sTeFf & FeLeK KarToFeLeK

ani_stefanowa

 
Posty: 546
Od: Wto sie 30, 2005 21:36
Lokalizacja: Szczecin in my heart/Dublin in real.......

Post » Śro wrz 21, 2005 10:38

Moja Pisia to urodzona niszczarka. Nie jest zbyt sprawna, nie ma wyczucia rownowagi a ponadto czasem bez powodu spiernicza w panice bo np co jej sie ubzdura i wtedy biegnie na oslep. Z tego powodu zalatwila juz na amen kilka domowych sprzetow. Strzaskane sa 2 glosniki od wiezy a ostatnio ZLAMALA stojaca lampe do czytania. Gadalam wlasnie z kolezanka przez telefon a tu nagle moja lampa na podlodze, zlamana przy kloszu, ja do sluchawki z groza w glosie:
- Pisia ty ch...
kolezanke zamurowalo :D

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Śro wrz 21, 2005 10:38

(ja)--chcesz chrupek?
(kizia) --Niiie
(ja) --chcesz na dwor?
(kizia) -- Niiiiie!
(ja) -- chcesz miziania?
(kizia) -- Niiie.
(ja) -- To co chcesz.
(kizia) -- Mrr.

Jest jakiś slownik polsko-koci?
ObrazekObrazek

inflantka

 
Posty: 40
Od: Wto wrz 06, 2005 11:45
Lokalizacja: Malbork

Post » Śro wrz 21, 2005 10:40

kordonia pisze:1. Kiedy tylko idziemy cokolwiek robić do kuchni, Konik natychmiast zjawia się na blacie kouchennym i patrzy tylko, co ukraść.
Ja do niego: "Ty jesteś tutaj niezbędny, no nie? :evil: "
A TŻ: "Niezbędnik kuchenny".

2. Co rano przed naszym oknem wesoło latają mewy, a koty szeregiem siedzą na parapecie o śledzą tor ich lotu. TŻ do nich: "Kocia wieża kontroli lotów!"

3. Ił wiecznie siedzi w kuwecie i zakopuje po sobie i po pozostałych siedmoi kotach, co jest trochę wkurzające. TŻ do niej z pogardą: "Pisuardessa!".


znowu turlam się ze śmiechu..... :D
Obrazek
sTeFf & FeLeK KarToFeLeK

ani_stefanowa

 
Posty: 546
Od: Wto sie 30, 2005 21:36
Lokalizacja: Szczecin in my heart/Dublin in real.......

Post » Śro wrz 21, 2005 10:48

U nas w domu każdy domownik musi sobie zaskarbić uwagę Diany czyms wyjątkowo atrakcyjnym. Z reguły jest to odpowiednia pozycja na fotelu z równo umoszczonym kocykiem, albo przyjemnie wyglądające gniazdo ze swetrów, szalików, wełnianych kocy. W zimie, gdy wszyscy grzeją się przy kominku, każdy przybiera pozycję "zachęcającą" i trwa w bezruchu aż przynęta chwyci. (wiadomo, z kotem cieplej i przyjemniej). Kot sprawdza każdą pozycję i dopiero kiedy zacznie mruczeć, wiadomo że zostaje :lol: Tekst mojego brata "Aga uwiodła kota" :o
ObrazekObrazek

inflantka

 
Posty: 40
Od: Wto wrz 06, 2005 11:45
Lokalizacja: Malbork

Post » Czw wrz 22, 2005 14:03

ani_stefanowa pisze:
Myszka.xww pisze:Ja do Miszki:
- Kochanie, jak sie tak bedziesz bawil wlasnym ogonkiem na brzegu parapetu, to w koncu pizdniesz na dol :roll:
Miszka - 8O Co ty tam babciu pitolisz :?: :twisted:


... i bawil sie dalej


popłakałam się ze śmiechu........ :D


ja również...teraz w pracy jestem - chyba idiotycznie wyglądałam śmiejąc się do siebie :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

RyBa1

 
Posty: 3473
Od: Czw wrz 22, 2005 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 349 gości