Hera i Dorina.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 04, 2005 19:29

koc-cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 1101
Od: Sob lis 13, 2004 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 05, 2005 6:44

No nie mogę :smiech3: Jaka rozkoszna, "pokręcona" dziewczynka :love:

Sigrid

 
Posty: 6803
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt sie 05, 2005 10:30

Wojtku, piękna jest :love:
A ile ma futra w środku lata 8O
Łapeńki słodkie, do zjedzenia.... a ostatnie zdjęcie było moje :wink:
Bardzo Was gorąco pozdrawiam, miziam, Herunię ucałuj :D E.
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pt sie 05, 2005 10:47

Dziękuję :)
Cieszę się, że Dorinka podoba się Wam :)

Maryla, moje koty też mieszkają w domu :)

Ella, poznałaś? :D


Jeśli ktoś chce zdobyć kilka zdjęć Hery i Dorinki, to zapraszam do licytacji mojego kalendarza :D

Wojtek

 
Posty: 27881
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt sie 05, 2005 10:50

Poznałam :D
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Pt sie 05, 2005 17:18

Wojtek - chyba przyniosłeś od nas "wirusa podwoziowego". Dorinka najwyraźniej choruje na to samo, co Timon!!!

Ale chyba nie bedziemy tego leczyć :wink:... Przesłodka!!! :1luvu: wymiziaj obie dziewuszki ode mnie!!!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Wto wrz 06, 2005 16:11

12 września w moim budynku będą wymieniane piony wodne :strach:
Pomalutku już przygotowuję dostęp do rur.
Koty są bardzo zdziwione bałaganem, a gdy wczoraj zdjąłem ze ściany szafkę kuchenną, to wskoczyły na blat, zadzierały główki do góry i szukały zaginonego mebla :)

Żeby nie zwariowały podczas remontu wywożę je do mamy.
W sobotę przyjedzie do mnie moja siostra z Fredziem i jeszcze tego samego dnia jedziemy z trzema Birmanami pod Białystok.
Hera i Dorinka były tam już kilka razy, ale Fredzio jeszcze nigdy.
Będziemy tam ok. 2 tygodni. Ciekawe jak Fredziowi spodoba się ta wyprawa?

Wojtek

 
Posty: 27881
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto wrz 06, 2005 16:17

To kociaki będa miały urlop :D!

Miłych wakacji życzymy Herze, Dorince i Fredziowi!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pt wrz 09, 2005 21:21

Mieszkanie przygotowane do wizyty fachowców.
Jutro wywożę koty z Warszawy.

Wojtek

 
Posty: 27881
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie wrz 11, 2005 13:57

Koty są już w Bielsku.
Podróż z trzema Birmanami przebiegła spokojnie.
Hera drzemała obok mnie, Dorinka w otwartym transporterku, a Fredzio na kolanach mojej siostry.
Fredzio od czasu do czasu pomiaukiwał, za co usłyszał od Dorinki sporo syków.
W nowym domu Hera schowała sie do swojej wersalki, Dorinka nabluzgała na Fredzia i na Herę, a Fredzio zwiedza nowe kąty :)

Wojtek

 
Posty: 27881
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie wrz 11, 2005 15:01

Oj Wojtek myslalam, ze Ty z kotami do Bielska(-Bialej) pojechales, a doczytalam wyzej , ze gdzies pod Bialystok :lol:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie wrz 11, 2005 15:05

carmella pisze:Oj Wojtek myslalam, ze Ty z kotami do Bielska(-Bialej) pojechales, a doczytalam wyzej , ze gdzies pod Bialystok :lol:

Do Bielska Podlaskiego :)

Wojtek

 
Posty: 27881
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie wrz 11, 2005 19:18

Jak pusto w domu bez kotów :(

Wojtek

 
Posty: 27881
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon wrz 12, 2005 5:44

Wojtek pisze:Jak pusto w domu bez kotów :(


Nie do wytrzymania, nie? :roll:

Ale nie martw się, już nie długo :lol: Powiem Ci, że najgorsze co może być, to remont z ciekawskimi kotami in situ :strach: Przeżywałam przez ostatnie 2 tygodnie :?

Sigrid

 
Posty: 6803
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pon wrz 12, 2005 7:33

A ja widziałam przed wyjazdem Fredzia :D! Najpierw pomyslałam, że to Hera :wink:, ale okazało się, że jakaś ta "Hera" za duża jak na Herę. Potem Fredzio obsykał Alfę, która przyszła z nami (przez godzinkę na Birmanowie zakocenie wynosiło 4 birmy na 30 m2! :D). A na koniec Fredziulek zaprezentował nam popis akrobatyczny z serii: "jak próbować wskoczyć na półkę z książkami za szybą, a potem zrobić salto i wylądowac na biurku"! I biedaczek się obraził, bo się z niego usmialiśmy :?.

Fredzio jest piękniasty :love:!!!

Z Herą i Dorinką się nie pożegnaliśmy, bo oczywiście były w wersalce :wink:. Dlatego wirtualne "pa pa" dla dziewczynek!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, PanPawel i 228 gości