ŁACIA oraz LULEK i LEO (u rodziców) - ptasia przygoda

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 07, 2005 8:11

lorraine pisze:Od razu glupota :roll:
Po prostu koci rozumek jest scisle zwiazany z rudym futrem i im wiecej rudego futra tym mniej rozumku w kocie :wink:
(Ktos sformuowal takie prawo ale nie pamietam kto :oops: )

Ja 8)
Iloraz inteligencji kota jest odwrotnie proporcjonalny do ilosci rudego pigmentu w jego futrze :twisted:
W przypadku mojego Rudego i kilku innych forumowych egzemplarzy teoria sprawdza sie na 100%.

Co nie wyklucza istnienia kotow inteligentnych inaczej, ktorych futro nie zawiera rudego pigmentu w ogole ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro wrz 07, 2005 8:24

Beliowen pisze:Co nie wyklucza istnienia kotow inteligentnych inaczej, ktorych futro nie zawiera rudego pigmentu w ogole ;)


no :roll:

na przyklad bialo czarne

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro wrz 07, 2005 9:30

covu pisze:juz jest dobrze. jeszcze jtro antybiotyk. narazie jemy walthama ciagle...
kupka dzisiaj juz normalna. jak jestesmy u weta to tesknimy za lulkiem a jak przychodzimy do domu to najpierw bijemy lulka po pysiu - niech wie kto tu rzadzi - a potem biegniemy do michy w ktorej i tak nic nie ma bo mamy nie jesc za duzo bo tak powiedzial wet. a jak w misce nie ma zarcia to sie drzemy wnieboglosy...
i jest smiesznie
:lol:


alez się uśmialam! :lol: :lol: :lol: :lol:

wilczycam

 
Posty: 309
Od: Sob lut 12, 2005 17:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 08, 2005 10:53

Kolejne wiesci z frontu dwukociego


otoz koty odkryly juz dawno temu ze jesli jedzenie jest w 2 miskach t w tej drugiej musi byc lepsze :D
fakt faktem ze dostaja rozne jedzenie bo Łacia ma dla mlodych a Lulek Light dla doroslych bo sie robi grubawy.

wiec jak tylko sypie jedzenie do 2 misek to przylatuje wiecznie glodny "kawaler niepelnowartosciowy" czyli Lulek i zaczyna zajadac swoje... potem mozliwe opcje sa dwie:
1. Lulek konczy swoje i przesiada sie do miski Malej i wyzera to co tam jest, rujnujac w ten sposob swoja diete...
2. przylatuje Łacia i nawet nie spojzy na swoja miske tylko leci do Lulka pcha mu leb miedzy zeby i zaczyna wyzerac jego zarcie. Lulek robi glupia mine, potem "miauuuuu" i odchodzi a pancia lata za mala po domu wymachujac rekami i krzyczac "czemu mu znowu wyjadasz??"

dla ulatwienia dodam ze nie chodzi tu o tu ze zarcie Łaci jej mniej smakuje bo jak ktoregos dnia zamienilam miski mijescami to scenariusz 2 sie bezbladnie powtorzyl...
Łacia po prostu uwaza ze to po prawej stronie miski z woda (w misce Lulka) jest lepsze niz to po lewej (w misce Łaci) bez wzgledu na aktualna zawartosc obu misek...

Łacia ponadto opatentowala ostatnio nowy sposob komunikacji mianowicie PYSKUJE zaraza mala...

nasze rozmowy wygladaja tak:

/Łacia siedzi na drapaku i sie przymierza do skoku na parapet/

JA: Łacia nie wolno na parapet bo kwiatki pozwalasz
ŁACIA: /odwraca sie w moja strone siada - tylem do parapetu/ miauuuu ale ja chce JA: przeciez Ci mowie ze nie wolno
ŁACIA: /wykonuje pol kroku w strone parapetu i siada ponownie/ miauuuuuuuuuuuuuuuuu no nie gniewaj sie juz o te dracene
JA: Łacia ale nie mozna do zwalisz znowu jakiegos innego kwiatka
ŁACIA: /wstaje i patrzy sie na mnie wymownie/ mrrraaaaauuuuuuu nie kochaja kota :(
JA: kochaja ale nie moga na wszystko pozwalac
ŁACIA: /zeskakuje z drapaka i chowa sie za kanapa/ miauu, miauu, mrrrauuuu :!: to ja sie obrazam i nie bede sie do ciebei odzywac...

no i tak wlasnie Łacia pyskuje... bo po co sie sluchac...

analogiczna sytuacja z Lulkiem:

/Lulek siedzi na drapaku i sie przymierza do skoku na parapet/
JA: Lulek nie wolno na parapet
LULEK: cisza/Lulek dalej sie przymierza do skoku na parapet/
JA: Lulek NIE!!!
LULEK: cisza /dalej sie przymierza/
JA: Lulek NIE!!!
LULEK: /wskakuje na parapet/ mrrrauuu kiedy ja chce
JA: Lulek zlaz z parapetu
LULEK: cisza /olewa mnie i siedzi na parapecie tylem do mnie/
JA: /ide do niego/ Lulek zlaz!!!
LULEK: cisza /siedzi dalej ale teraz juz sie na mnie bezczelnie patrzy/
JA: Lulek won!!!
LULEK: /dalej zero reakcji/
JA: niegrzeczny kotek /zdjemuje kota z parapetu/

powiedzcie ktore jst bardziej kotopodobne??

potem dodam jeszcze pare balkonowych fotek :D
Ostatnio edytowano Czw wrz 08, 2005 12:31 przez covu, łącznie edytowano 2 razy
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw wrz 08, 2005 11:15

Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw wrz 08, 2005 12:15

Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw wrz 08, 2005 14:44

BOSKIE :ryk: :ryk: :ryk:
Lacia robi miny jak moj rudy :smiech3: :smiech3:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw wrz 08, 2005 16:13

lorraine pisze:BOSKIE :ryk: :ryk: :ryk:
Lacia robi miny jak moj rudy :smiech3: :smiech3:


widac te z rudym maja cos wspolnego ze soba :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw wrz 08, 2005 21:37

pięknotki!

wilczycam

 
Posty: 309
Od: Sob lut 12, 2005 17:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 09, 2005 9:36

HIHI
Lacia ma oczy nie tak jak pisalam pomaranczowe, tylko zielono-pomaranczowe :D :1luvu:
wokol zrenicy ma taka sliczna ciemnozielona obwodke :D
a dopiero dalej robia sie pomaranczowe :D
malo bylo dziweczynie 3 kolorow - musi miec jeszcze trawiasty :D

no i zabki nam sie zaczynaja wyzynac. :) gorne kielki lada moment wyjza z dziaselka. a jak juz wyjza to postaram sie wkleic zdjecia szescioklowego kotka :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt wrz 09, 2005 13:37

Ja sie z mojej szylkretowej Dalii smieje ze cala jest splesniala i nawet oczy ma splesniale, takie wlasnie pomaranczowo - zielone, bardziej pomaranczowe na zewnatrz, przy zrenicy bardziej zielone, ale jeszcze i tak zalezne od oswietlenia :D
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob wrz 10, 2005 20:25

Lulek zwymiotowal. po raz kolejny (znaczy drugi od 18 czerwca)
znowu ta sama historia. sama karma, lekko nadtrawiona ale nie smierdzialo wymiocinami tylko krama...
nie wymiotowal drugi raz... moze znowu zbyt lapczywie je??

a wlasnie co zrobic z kotem ktory je strasznie lapczywie??
i ma tak wielki apetyt ze nie moge mu zostawiac pelnej miski bo zezre wszystko i bedzie znowu wymiotowal...

on je strasznie szybko i lapczywie - tak jakby byl wiecznie glodny...
co robic??
HELP...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie wrz 11, 2005 21:04

zamowilam transporterek w Animalii dla kociambrow...
drogi jest ale moze bedzie porzadny... o ten

musze jeszcze wymyslic jak go przystosowac do wozenia go na czyms bo nie bede go przeciez targac w jednej rece...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie wrz 11, 2005 21:12

apropo wymiotowania to przed chwila owe cos sprzatalam :roll:
skad mam wiedziec czy za szybko jadla, czy cos jej jest?

seattle

 
Posty: 114
Od: Pon lut 28, 2005 14:15

Post » Nie wrz 11, 2005 21:16

Ta kicia, to widzę, już nie jest mały kociaczek. :) Powoli robi się kocia dama. :) Choć przyznać trzeba, że miny ma przednie. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości