Toff i Tiv i MYSZ!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 06, 2005 8:47

Tika pisze:Ja nawet o wielkiej miłości nie marzę.


To niedobrze Tika.. marzenia się spełniaaają, tylko mocno mocno mocno w nie wierz :wink:
:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Wto wrz 06, 2005 13:05

O matko! taki watek przegapilam! Piekne witraze. PIEKNE!
Tika jestem pewna, ze koty sie pokochaja. Daj im czas, nie panikuj. Podly Albert po pewnym czasie zaczal WYLIZYWAC nowe kociaki 8O chociaz na poczatku planowal ich eksterminacje. Z Pisia jakos sie od razu dogadal bo mala wariatka go zakrecila wokol swego ogona. Soya na pewno doceni fakt, ze wreszcie ktos ja zrozumie jak kot kota a ponadto licze na urok osobisty Toffu. Koty sie w koncu dogadaja nawet jak na siebie najpierw nasycza albo nawet pobija :D

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto wrz 06, 2005 13:39

Zawin przybysza Toffu przed przyjsciem w kocyk Soyki.
Bedzie jej lepiej pachnial:))

Uda sie wszystko dobrze

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 06, 2005 17:43

Tikus Twoje arcydziela sa naprawde fajne! :D
Jestem ciekawa czego sie tam jeszcze nauczylas na tych warsztatach! 8)

Trzymam mocno kciuki za zapoznanie sie Tofu z Soyeczka!
Ja wiem ze ona jst prawdziwa dama i pewnie tak latwo nie pozwoli wkroczyc facetowi na swoj teren ;) ale bedzie dobrze!

Przede wszytskim potrzeba czasu zeby sie zaakceptowaly!
Pisz na biezaco jak wyglada sytuacja! :)
Sara i Rocky
Obrazek Obrazek

Kama

 
Posty: 2088
Od: Pon cze 10, 2002 17:00
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Wto wrz 06, 2005 22:16

Na dziś sytuacja wygląda tak:
Soyka syczała i krzyczała, ale krew się całe szczęście nie lała. Byłyśmy z koleżanką przygotowane na straszne sceny, a tu nic 8O ja się chyba bardziej stresowałam niż koty. Moja osyczana Soyka tylko raz chciała Toffu pacnąć łapą :evil: (odważyła się po paru godzinach), ale i tak jej nie wyszło :twisted: .
W pewnym momencie znudzona poszła, co Toffu wykorzystał na zrobienie siuu w jej kuwecie i wyczyszczenie soykowej miski :twisted:. Generalnie przez te parę godzin siedziały w odległości 2-3 metrów, patrzyły na siebie, a Soyówa co jakiś czas syczała i miauczała w różnych, czasami niesamowitych tonacjach.
Teraz Toffu znowu odizolowałam, żeby sobie odpoczął od tej rozkrzyczanej baby i jutro powtórka.

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto wrz 06, 2005 22:27

Będzie dobrze - martwiłaś się na zapas :D

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Śro wrz 07, 2005 9:45

Soyeczko, bądź gościnna :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 07, 2005 10:56

Będzie dobrze :) Kciuki za postępy :)

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 07, 2005 18:33

Ja też chcę się zapisać na witraże 8)
Obrazek
A ja mam Sadzę :)

xasik

 
Posty: 67
Od: Pt maja 27, 2005 15:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 07, 2005 19:29

Tika, Twoje prace są naprawde śliczne (cały czas podgladam :oops: )
A Soyka, no cóż damy tak mają :wink: , moja krzyczała przez ok 12 m-cy, no może ostatnie 6 to raczej pyskowała :roll:
ale teraz jest już dobrze :lol:
trzymamy mocno zaciśnięte palce i łapki za Soykę i Tofu :ok:

Ps. dzis moje diabły tak rozrabiały, że ja mam plecy podrapane bo za drzewko robiłam :evil:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Śro wrz 07, 2005 20:54

Ania Z pisze:Ps. dzis moje diabły tak rozrabiały, że ja mam plecy podrapane bo za drzewko robiłam :evil:
No niezłe mają zabawy kotulki :lol:.

A za mną drugi dzień poznawania się kotów. W sumie wygląda to tak, jakby Toffu baaaaaaaardzo się chciał z Soyką zaprzyjaźnić, a Soyka się go bała czy coś :roll:. Bo ona najczęściej wydaje takie dźwięki, jak np. przy kąpaniu. Raz były wieeeeeelkie syki (oczywiście Soya :evil:), a tak to siedzieli lub nawet leżeli 8O na przeciwko siebie i bacznie się obserwowali. Oby się kiedyś polubiły te moje gagatki!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw wrz 08, 2005 8:57

A to jeden z moich starszych glinianych kotków:

Obrazek

Co do "dystrybucji" :wink:, to rozważamy taką możliwość :oops: w ramach pomocy Sycynowi.
Ostatnio edytowano Czw wrz 08, 2005 9:02 przez Tika, łącznie edytowano 1 raz

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw wrz 08, 2005 9:01

Tika pisze:A to jeden z moich starszych glinianych kotków:

Obrazek

Co do "dystrybucji" :wink:, to rozważamy taką możliwość :oops: w ramach pomocy Sycynowi.


śliczny :1luvu:

pomysł z dystrybucją rewelacyjny! Cegiełki na pewno przydadzą się Sycynowi, a darczyńcy będą zachwyceni :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 08, 2005 12:35

Intensywnie myślimy o tym 8).
No i chyba niedługo coś w końcu z tego wyniknie 8)

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw wrz 08, 2005 18:08

Ja się piszę na tego kotka, superowy :P :P :P
Obrazek
A ja mam Sadzę :)

xasik

 
Posty: 67
Od: Pt maja 27, 2005 15:59
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości