dwa dwu miesieczne kociaki szukaja panci/a WAWA

[majta]

2,5-miesięczne urocze rodzeństwo niestety niezidentyfikowanej płci szuka
ciepłego domku, narazie jeszcze mieszkają na działkach lecz ich mama znów
jest w ciąży wiec nie zapewni im dobrych warunków na zimę, uwielbiają sie
bawić i mruczeć.
Pirat (ten z łatka na oczku) jest bardziej niesmiały ale jak juz ma sie go na
rękach to mruczy jak mały traktorek, Drugi Białasek ma wiecej zaufania do
ludzi, jest małym urwiskiem. Jak wiekszość kotów są bardzo ciekawskie i skore
do zabawy.

Niestety kotki nie są odrobaczone (nie były jeszcze nigdy u lekarza) i
jeszcze nie wiedzą co to kuwetka. Jest możliwość że przy wydaniu kotka bedzie
juz odrobaczony.

Myślę ze wprowadzą do nowego domku dużo szczęścia i Radości.

Warszawa,
602-870-477
e-mail martaobst@o2.pl GG 4173017
www.ce3.pl/images/tminkows/zdjecia/koty/IMG_5450.jpg
www.ce3.pl/images/tminkows/zdjecia/koty/IMG_5470.jpg
www.ce3.pl/images/tminkows/zdjecia/koty/IMG_5474.jpg
www.ce3.pl/images/tminkows/zdjecia/koty/IMG_5484.jpg
www.ce3.pl/images/tminkows/zdjecia/koty/IMG_5495.jpg
www.ce3.pl/images/tminkows/zdjecia/koty/IMG_5518.jpg
www.ce3.pl/images/tminkows/zdjecia/koty/IMG_5555.jpg

[gonzo]

te kociaki to na 100% dziewczynki - trikolorki są zawsze koteczkami
śliczne są, mam nadzieję, że znajdą szybko domek

a mamusię to wysterylizować by trzeba jak najszybciej..

[Mysza]

Piękne dziewczynki

Gdzie sa kotki? W jakiej dzielnicy?

i nie ma możliwości zabrać ich do domu? Do łazienki na kilka dni. Gearantuję Ci że tricolorki w tydzień znajda dom- ale duże sznse mają jak będa już w domu, z działek to ich raczej nikt nie weźmie
Kociaki zamknięte w łazience same uczą się załatwiać do kuwetki, przetestowałam nie raz

[majta]

no to fajnie ze to sa kociczki, obecnie są one 80 km od warszawy ale gdyby znalazł się ktoś zainteresowany to oczywiście przywiozę je do warszawy i będą prawdopodobnie do odebrania albo z bemowa lub z ochoty lub gdziekolwiek w okolicy.
Narazie sa pod opieka babci na tej działce ale okres letni sie kończy więc beda zdane same na siebie bo jak juz wspomnialam matka znowu jest w ciąży. A z przyuczaniem do siusiania chyba nie bedzie problemów zawsze siusiały w rogu działki i potem zakopywały piaskiem wiec wystarczy żwirek i kilka prób. Mam nadzieję że jak mówisz szybko znajda domek.
nie moge ich wziazc na przyuczenie bo mam juz kota ktory nie toleruje innych i nie wiadomo jak dlugo beda czekac na domek.

[Mysza]

owszem mogłyby szybko znaleźć dom, ale..... w Warszawie.
Bo tak co powiesz chętnym? kociak 80 km od Warszawy, może uda mi się złapać...
To zniechęca ludzi, teraz nikt nie chce czekać. Masa kotów szuka domu, tu jest na prawdę ostra konkurencja. Te małe miałyby sznse na szybki dom ze względu na umaszczenie, ale skoro sa na działakach....

Więc prosze przemyśl sprawę zabrania ich do łazienki (czy kuchni jeśli masz zamykaną)
niejedną parkę kociąt już miałam w łazience. A łazienkę mam malusią, taką na jedną osobę. Jest zamknięta, moje koty nie mają dostępu, więc Twój też by nie miał, skoro nie lubi innych pobratymców.
Na tricolorki zawsze jest więcej chętnych niz kociąt, gearantuję, że jak dasz ogłoszenie na kilku internetowych stronach adopcyjnych i np w Stołecznej GW (za darmo), to w cięgu kilku dni znajdziesz im domy, a jeszcze będziesz przebierać w chętnych.
A może ktoś ze znajomych, rodziny użyczyłby na kilka dni łazienki??

No i czy nie dałoby rady przywieźć matki do W-wy i wysterylizoać? bo inaczej ze dwa razy do roku będziesz kociętom domu szukać

[Mysza]

Ewentualnie zmień tytuł: dwie tricolorki szukają domku (też zastępczego) W-wa

jakoś tak

może ktoś inny z forum będzie mógł je przetrzymac

[covu]

kociczki na 100% ale to juz dziewczyny pisaly...

NIE nie bede kolekcjonowac ricolorek, nie moge kolekcjonowac tricolorek... a chcialabym.
kurde sama siebie musze blagac zeby ich nie wziac i nie wyladowac na ulicy razem z nimi

[majta]

Jak znajdzie sie chętny to po prostu pojadę po kociczkę lub kociczki i tego samego lub nastepnego dnia będą do odebrania. Do swojego domu nie mogę ich zabrać bo moja kocica ich nie toleruje i na dodatek jest chora na angine i ma podejrzenie zapalenia płuc wiec dla kociaków niebyłoby to wskazane. A tez nie chce ich wozić w tą i spowrotem i stresowac je i siebie bo nie mam gwarancji że ktos sie znajdzie, narazie są z matka i sa dokarmiane. Juz zamiesciłam ogłoszenie w 7 miejscach. A o sterylizacji matki bedzie mowa dopiero jak urodzi nastepne. To jest wieś tam takimi rzeczami sie nie przejmuja jak maja problem to topią kociaczki, to jest na porzadku dziennym. Z ta zastępczą łazienką to jeszcze poszukam po znajomych , a i jeszcze jedno nie wiem jak zmienic temat posta.

[Mysza]

w pierwszym poście tego wątku naciśnij Zmień i napisz od nowa tytuł

[magna79]

W swoim pierwszym poście. na górze po prawej stronie masz przycisk "zmień"- w ten sposób możesz zmienić treść postu i jego tytuł.

A co do kociaków to niestety jest tak, jak napisała Mysza: mało kto będzie chciał wziąć kociaki prosto z działki i to jeszcze położonej 80 km od miasta. Wzięte do domu, do łazienki lub kuchni, bardzo szybko znajdą dom- trikolorki cieszą się bardzo dużym powodzeniem.

[majta]

pewno mozna zmieniac ale jak sie jest zalogowanym a ja jestem jako gosc wiec nie moge zmieniac bo nie ma nigdzie "zmien" pomysle moze gdzies je na pare dni przetrzymam ale jak narazie nikt sie nie odzywa ze chcialby kotka a dalam ogloszenia w roznych miejscach

[magna79]

W takim razie zaloguj się i załóż nowy wątek, już z nowym tytułem. Naprawdę warto, jeśli napiszesz, że to małe trikolorki, mają znacznie większą szansę.

[Daga]

Zamykam, wątek jest kontynuowany tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31797