Nie moge przekonać moich dzieci.
W ciągu trzech ostatnich miesięcy stracili dwa swoje ukochane zwierzaki : w czerwcu ktoś otruł ukochaną suczkę mojego zięcia. Przez tydzień ją próbował ratować jeżdżąc po wszystkich możliwych klinikach - bez skutku.
Teraz ukochany kot mojej córki.....
Nie chcą słyszeć o żadnym nowym zwierzaku... tym bardziej takim, który ma już kilka lat. Boją się kolejnej traumy. Powiedzieli, ze na ten rok mają już dość pogrzebów.
Bardzo mi przykro z powodu Misi.
Mogę ja teraz tylko podnosić w górę.
Ago - a może Allegro ? Dla kilku dorosłych kotków znalazłam dom poprzez Allegro...
tak, myślałam już o Allegro, nawet założyłam sobie konto.Jednak jestem w tej kwestii trochę ...zielona Wiem też ,że należy posiadać konto w banku,którego ja nie mam...