

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Anonymous pisze:Czy można coś z tym zrobić?Czy tak jest w każdym schronisku?
Wszystkie kotki(małe) które wzięłam ze schroniska chorowały na panleukopenie, niestety jest to choroba w większosci przypadków śmiertelna i serce mi sie krajało jak musiałm patrzeć jak zdychają. (U moich znajomych było podobnie). Wiem, że brak jest pieniędzy w schroniskach, ale w takim wypadku żaden mały kotek nie ma szans na przeżycie po pobycie tam choćby 1-nodniowym. Teraz uważam, że oddanie tam malucha to wyrok dla niego. Ja mimo, że bardzo bym chciała przygarnąć właśnie takiego schroniskowego, to już się teraz boję.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości