Zaraz po 22 sierpnia z dużym zapałem chętnie się stawię na osiatkowanie, by
więcej nie doszło do takich sytuacji ( ja osobiście wiem o 3 uciekinierach, ale ile ich było rzeczywiście, nie mam zielonego pojęcia)
Z wieści wczorajszych w lecznicy bylo 5 kocurków- rydy, tygrysek, dwa biało- czarne łaciatki i jeden biały trochę pręgowany ( tego nie widziałam, to z opisu dr. Dominiki ), oraz moje dwie panny
To chyba Pankracy krzyczał najgłośniej, ale pewności nie mam.