Moje kociska.. Dziwny guz u Mrówki.. :( s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 28, 2005 13:48

troche mnie tu nie bylo, a tu takie wiesci :!: :!: :!:
Jak ja sie ciesze, ze maluch jest juz prawie normalnie szalejacym kociakiem :D :D :D
Wpadka to taki malutki incydent, a moze Nikusiowi teskno za kapielami i suszarka? :wink:
mam drugiego imiennika, kociak od justyny_eb u moich znajomych dostal na imie Nikuś :twisted: :lol:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 28, 2005 18:51

Mam nadzieję, że to tylko drobny incydent.. :oops:
Pewnie za dużo chciałam i za szybko.. :oops:

Nika, gratuluję kolejnego imiennika.. A właściwie, to kiedy cała trójka ma imieniny? :D

----------

Na działeczce Nikuś dzisiaj maszerował właściwie samodzielnie.. ::D Od czasu do czasu trzeba było tylko leciutko pomóc mu stanąć na nóżki.. Resztę załatwiał we własnym zakresie.. ::D ::D ::D
Nawet troszeczkę próbował biegać.. Ale na to chyba jeszcze odrobinę za wcześnie..
Za tydzień, jeśli będzie ładna pogoda - ćwiczymy dalej.. ::D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie sie 28, 2005 20:22

Też zaglądam po przerwie i prosze, jakie postępy :D Bardzo sie ciesze :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sie 28, 2005 23:46

aamms pisze: Nika, gratuluję kolejnego imiennika.. A właściwie, to kiedy cała trójka ma imieniny? :D


a wiesz, ze nie wiem? :lol: Nika to moj przydomek nadany przez rodzicow i nigdy nie myslalam, ze istnieje takie imie. Ostatnio jednak zaczynam widywac wlasnie Nika + nazwisko 8O Moze warto sprawdzic? :wink:

Za tydzień, jeśli będzie ładna pogoda - ćwiczymy dalej.. ::D


a jak twoj biedny kregoslup to zniesie? :wink:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 29, 2005 4:14

Nika Łódź pisze:
aamms pisze: Za tydzień, jeśli będzie ładna pogoda - ćwiczymy dalej.. ::D


a jak twoj biedny kregoslup to zniesie? :wink:


1 września mam konsultacje u rehabilitanta-reumatologa.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sie 29, 2005 21:32

Dzisiaj od rana Nikuś chodzi bardzo ostrożnie po całym mieszkaniu.. :D Wygląda to tak, jakby się skradał do wyjątkowo atrakcyjnej zdobyczy.. :twisted: Oczywiście jeszcze męczy się dość szybko, ale z każdym dniem robi coraz więcej kroczków na wszystkich łapkach zanim zmęczony usiądzie na tyłeczku.. :D :D A dzisiaj po południu próbował biegać i nawet podskakiwał troszeczkę.. :D :D :D
A teraz szaleje na tapczanie polując na swój cień.. :twisted: :twisted:

A z moją Mróweczką znowu nie najlepiej.. :( Jutro do weta.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sie 29, 2005 21:55

Historia Nikusia to najlepszy przykład jak w kochajacym domu koty rozkwitają :D
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 29, 2005 22:01

O-l-g-a pisze:Historia Nikusia to najlepszy przykład jak w kochajacym domu koty rozkwitają :D


Dzięki.. :oops: :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sie 30, 2005 15:34

Dzisiaj Nikuś maszeruje od rana już bez asekuracji.. :D :D :D Trzymanie za ogon nawet zaczyna go lekko irytować.. :twisted:

A kolejne dekagramy nadal pracowicie gromadzi.. :twisted: Miski reszty kociastych muszą stać wyżej.. Jak o którejś zapomnę, to Nikuś czyści ją bardzo dokładnie.. :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sie 30, 2005 21:12

Po pięknie zjedzonej kolacji, a przedtem wyczyszczeniu misek wszystkich rezydentów, Nikuś przyszedł do mnie na wszystkich łapkach, wskoczył na pufa i siedzimy teraz razem przy komputerze, a Nikuś sprawdza co o nim piszę.. :wink: Bardzo mu się podobają literki pojawiające się na ekranie monitora.. :twisted: Próbuje włazić na klawiaturę komputera i coś Wam samodzielnie dopisać..

zzzzzzzzzzcxvccccc

O właśnie.. :D To pozdrowienia od Nikusia i podziękowania za forumowe kciuki.. :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sie 31, 2005 21:56

Chodzenie sprawia Nikusiowi coraz mniej kłopotu.. :D Przy próbach biegania jeszcze zarzuca tyłeczkiem, ale dzisiaj trenuje cały wieczór.. :twisted: I nabiera coraz większej wprawy.. :D :D

Rośnie dalej jak na drożdżach i chyba będę musiała kupić mu większą kuwetkę.. :twisted: bo za chwilę przestanie mieścić się w dotychczasowej.. I pomyśleć, że kupiłam ją dla Puchatka w czasach, kiedy był jedynym kiciem u mnie w domu..
Puchatkowi wystarczała.. :twisted:

Jak tak dalej pójdzie to Nikuś może osiągnąć wagę średniego miałkuna.. 8O :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sie 31, 2005 23:55

aamms pisze:zzzzzzzzzzcxvccccc

O właśnie.. :D To pozdrowienia od Nikusia i podziękowania za forumowe kciuki.. :D :D

Dziękujemy za pozdrowienia :D

Wojtek

 
Posty: 27971
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw wrz 01, 2005 19:29

aamms pisze:
Nika Łódź pisze:a jak twoj biedny kregoslup to zniesie? :wink:


1 września mam konsultacje u rehabilitanta-reumatologa.. :twisted:


Z dzisiejszej wizyty u rehabilitanta-reumatologa mam podwójną korzyść.. :D Zabiegi na własny kręgosłup i wspaniałe porady dla Nikusia, bo Pani doktor okazała się kociarą jakiej świat nie widział i połowę wizyty przegadałyśmy o kotach.. :twisted: :twisted:

Mam masować Nikusia tyle ile on wytrzyma, nie zmuszać go jeśli nie chce.. Jak najwięcej chodzenia na łapkach.. Czyli tak naprawdę to co robię do tej pory.. 8)

Na następną wizytę mam przynieść zdjęcia swoich futer.. :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw wrz 01, 2005 20:14

aamms pisze:Na następną wizytę mam przynieść zdjęcia swoich futer.. :D :D

I Nikusia na zabieg? ;)

Wojtek

 
Posty: 27971
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw wrz 01, 2005 20:51

Wojtek pisze:
aamms pisze:Na następną wizytę mam przynieść zdjęcia swoich futer.. :D :D

I Nikusia na zabieg? ;)


Byłoby cudownie, ale Narodowy Fundusz chyba tego nie przewiduje.. :(

Ale wizytę u bioenergoterapeuty mu załatwiłam i będziemy tam w przyszłym tygodniu.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Tygrysiątko i 71 gości