Moje kociska.. Dziwny guz u Mrówki.. :( s. 100

[Nika Łódź]

I dzisiaj cały dzień, już dosyć sprawnie, porusza się na wszystkich czterech łapkach.. Męczy się dosyć szybko, ale już prawie nie ciągnie tyłeczka, tylko chodzi.. chodzi.. CHODZI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...

nigdy w to nie watpilam Oby tak dalej

[ariel]

A ja widziałam dizsiaj Nikusia i uważam, że jest zjawiskowy

[aamms]

A ja widziałam dizsiaj Nikusia i uważam, że jest zjawiskowy

Ariel, pozwolisz, że nie zaprzeczę..

------------
Mam już częściowe wyniki Nikusia.. To znaczy morfologia jest, brakuje oznaczenia poziomu wapnia.. Powinno być na jutro..

A to co mam wygląda tak:
Morfologia:
Leukocyty 12,9 G/l
Erytrocyty 7,96 T/l
Hemoglobina 7,1 mmol/l
Hematokryt 0,34 l/l
MCV 43,0 fl
MCHC 20,6 mmol/l
Płytki krwi 316 G/l
z podanych norm wynika, że morfologia jest w porządku..

Obraz krwinek białych:
Kwasochłonne 4%
Pałeczkowce 4% - za dużo.. (norma 0 - 3%)
Segmenty 58%
Limfocyty 34%

Obraz krwinek czerwonych - bez zmian

Oznaczenia biochemiczne:
AspAT 37 U/L
AIAT 74 U/L
AP 120 U/L - za dużo.. (norma 23 - 107 U/L)
Glukoza 85,7 mg/dl - za mało.. (norma 100 - 130 mg/dl)
Keratynina - 1,3 mg/dl
Mocznik 61,1 mg/dl
Białko całkowite 79,9 g/l - górna granica normy.. ( norma 60 - 80 g/l)

No dobra, przepisałam sumiennie wszystko poza nagłówkiem papieru firmowego i pieczątką.. Tylko, że absolutnie nie wiem jak to zinterpretować..
Pomóżcie.. proszę..

[aamms]

Bardzo proszę, pomóżcie mi zinterpretować te wyniki.. Całkiem zielona jestem..

[azis]

Bardzo proszę, pomóżcie mi zinterpretować te wyniki.. Całkiem zielona jestem..

Jesli nikt nie bedzie umial Ci pomóc ( ja tez jestem zielona), poślij może do zalatanego pw z tymi wynikami?

[nan]

Wyniki wygladaja na moje oko calkiem przyzwoicie. Z "kwiatkow" istotny wydaje sie tylko podwyzszony AP, on bierze udzial w przemianach wapniowych (fosfataza alkaliczna) wiec poczekajmy na poziom wapnia.
Reszta- nie widze powodow do zmartwien. Morfologia ladna, paleczkowce sa tez ok, juz bez przesady o ten 1%! Sa choroby gdzie "przesuniecie" to jest istotne ale wowczas paleczek jest 20-30%! Zakres bledu laboratoryjnego moim zdaniem u Was, nie trzeba w ogole sie tym przejmowac.

To samo jesli chodzi i glukoze- te normy dziwne jakies sa...Tzn. prawie w kazdym labo podaja od 90 lub 100 a ja spotkalam b.niewiele kotow ktore tyle maja. Moj Lunek ma 70-80, pytalam o to setki razy i zawsze mowiono mi, ze to jest ok zupelnie. Po prostu juz tak jest.

[aamms]

Nan, baaaaaaaaaaardzo Ci dziękuję..
I berdzo się cieszę z wyników..
Jak będę miała informację o poziomie wapnia, to oczywiście napiszę..

[aamms]

No, wreszcie mam informację o poziomie wapnia u Nikusia..
Ca - 11,2 mg/dcl; norma 8 - 12 mg/dcl

nan jak mam to rozumieć, poza tym, że Ca w porządku.. Raczej chodzi mi o powiązanie tej informacji z poprzednimi wynikami..

[aamms]

Krótkie podsumowanie Nikusiowych postępów..

Po pierwsze - nowa, prawdziwa, kocia kuwetka sprawdza się znakomicie.. Nikuś zaakceptował ją całkowicie i całkiem dobrze sobie radzi.. Wchodzi i wychodzi na wszystkich łapkach..

W związku z tym

po drugie - od kilku dni kąpiele Nikusia są wyłącznie ze względów estetycznych.. Skończyły się problemy z kuwetką i w takim razie porządnie zabieramy się za wybielanie futerka na tyłeczku..

po trzecie - Nikuś coraz lepiej radzi sobie na śliskich podłogach.. Nie mówiąc już o wykładzinie, po której porusza się jeszcze bardzo ostrożnie, ale prawie wyłącznie na wszystkich łapkach..

Niedługo kolejny weekend i bardzo potrzebujemy z Nikusiem ładnej pogody.. Będziemy kontynuować terapię trawką i powietrzem..

W przypadku Nikusia ten rodzaj terapii okazał się rewelacyjny!!!!

A mnie też się przyda, bo urlop to będę miała dopiero w przyszłym roku..

[aamms]

Od pół godziny szaleje po moim pokoju kulisty piorun.. Puchaty i bialutki..

Nie można nawet wzrokiem nadążyć za Nikusiem..

Gania za Pyśką, wspina się na tapczan, zeskakuje z tapczanu, poluje na myszki i kocie ogony.. walczy z własnym i Miśka cieniem..

I wszystko to tylko trochę na na tyłeczku, więcej na wszystkich łapkach..

Coraz lepiej, coraz pewniej i coraz dłużej na wszystkich łapeczkach..

A jutro kolejna wycieczka na trawkę i świeże powietrze.. Będziemy dalej trenować łapki..

[Wojtek]

Radosne wieści

[aamms]

Rozmawiałam dzisiaj z wetem prowadzącym Nikusia..
Wszystko jest w porządku, nie potrzeba żadnego wspomagania farmakologicznego, jedynie dobre jedzonko, witaminki, ćwiczenia łapek, czyli wszystko to co do tej pory..

Dzisiaj znowu trenowaliśmy na działeczce..
Nikuś potrzebuje tylko pewności, że jakaś ręka trzyma ogonek.. Właściwie wystarczy tylko, żeby czuł dotyk.. i wtedy maszeruje dzielnie na wszystkich łapkach..

Jutro ćwiczymy dalej..

[aamms]

Widziałam dzisiaj rano, jak Nikuś wskoczył samodzielnie na fotel..
Już nie wdrapywał się jak dotąd, tylko WSKOCZYŁ!!!!

Nawet nie wiecie jak się cieszę z jego postępów..

[aamms]

Żeby nie było tak różowo, to dwie kąpiele już dzisiaj za nami.. Po raz pierwszy po siooo, a przed chwilą po qpalu..
Suszarka podgrzała Nikusia na tyle porządnie, że przy drugim suszeniu już stał prawie cały czas..

No cóż.. Jak widać, jeszcze różnie to bywa..
Ale jedziemy ćwiczyć dalej..

[Wojtek]

To tylko taka drobna wpadka. Przecież z każdym dniem jest coraz lepiej, prawda?