Małpiatka u mircei. Mała już po sterylce.

[mircea]

Piekna, kochana Biedronka caly czas szuka dobrego domu! Jakos malenstwo nie ma do tego szczescia, a naprawde jest przeurocza :lol:

Energia moglaby obdarowac jeszcze ze dwa kociaki, ale za to ile ma w sobie wdzieku i pomyslowosci ! Potrafi sie bawic sama ze soba, ale najchetniej z innym kotem lub jakims ludziem
Nie sika do lozka, ani nigdzie gdzie nie powinna - kuwete odnajduje bezblednie. Mruczy strasznie glosno z zadowolenia i piszczy lekliwie, gdy sie obudzi i jest sama.
Poza tym obserwowanie jej zabaw wystarcza w zupelnosci za wszelkie stacje telewizyjne

Komu mala sliczna zabawna kotulke???

[Aga 995]

Komu Malutką sliczną Biedrone. Kto jej da domek? Kto jej da miłość

[anna57]

Biedroneczko, leć do góry

[mircea]

Rozbrykane radosne malenstwo nadal szuka domku!
Gdzie jest domek?????

[Olinka]

Pan z Warszawy nalega na Biedronkę!
Mailowo wydaje się miły.
Pomóżcie podjąć decyzję!

[Aga 995]

Olinko ja oczekałbym na decyzje Mirckow:)

[mircea]

Pan z Warszawy nalega na Biedronkę!
Mailowo wydaje się miły.
Pomóżcie podjąć decyzję!

Mily powiadasz
a czy odpowiedzialny aby?
Olinka daj znac co i jak na pw lub dzwon - nie spimy (dopiero co wrocilismy z lecznicy z Kasparem ).

[Olinka]

a czy odpowiedzialny aby?

Po tym jak się ostatnio nacięłam na ludziach, którzy sprawiali wrażenie odpowiedzialnych, a zrezygnowali z Biedronki, ponieważ..., nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.

Mam teraz w domu koteczkę ze straszliwą, tłustą biegunką, jej skutki są dostrzegalne gołym okiem i nosem niestety w całym domu - na meblach, pod meblami, na dywanach, na obrusach - wszędzie. Koteczka ta jest dodatkowo tak zdenerwowana zabiegami, które przy niej robię, że ostatnio regularnie sika mi do łóżka. Nie da się jej zamknąć w łazience - straszliwie rozpacza. Czekam na pieniądze, jak już będą robię jej komplet badań.
Mogłabym ją oddać - tylko komu. Mieszkała wcześniej przy basenie we Wrocławiu. Mogłabym ją wywalić po prostu, ale nie zrobię tego. Po trzech tygodniach nie wyobrażam sobie postąpić z nią w ten sposób. Czy jestem odpowiedzialna, nie wiem - może po prostu lubię mieć problemy, podczas gdy inni wybierają wygodnictwo i zapach kwiatków w mieszkaniu. Chwilami mam naprawdę dość. A kiedy pomyślę, że Biedronka miałaby z tej Warszawy wracać, bo nie spełniałaby jakichś tam oczekiwań to niedobrze mi się robi. Jutro będę się kontaktować z Panem, który pisał w sprawie Biedronki. Decyzja będzie trudna.

Mirćki - jeszcze raz dla Was - za całokształt.

[Aga 995]

[Olinka]

Czekam na odpowiedź od Pana z Warszawy. Wyłożyłam mu czego oczekujemy i jakie mogą być problemy. Zobaczymy czy się nie przestraszy. Pan jest konsekwentny w swych uczuciach dotyczących Biedronki. Kupił już osprzęt . Szkoda tylko, że to tak daleko...

[Olinka]

Pan nie odpisuje.
Może byłam zbyt stanowcza, może postawiłam zbyt wiele warunków.
Chyba jednak nie.
Czekamy zatem!

[Olinka]

Sylwia i Krzyś - no i co ja mam powiedzieć...

- to z radości, - to też

Biedronko kochana - mała słodka kocinko, ale ci się trafiło - no, no!

- nawet jeleń się cieszy...

[DonDie niezalogowana]

Nic nie rozumiem
Ale bardzo się cieszę

[mircea]

Mala zostaje u nas
Koniec tulaczki, niepewnosci i stresu. Ten, kto tylko zobaczyl Biedronke, wie, ze innej decyzji byc nie moglo Musielismy rozwazyc wszystkie "za" i "przeciw", ale w koncu emocje zapanowaly nad rozumem (no, moze nie do konca ), a Silna Grupa Wsparcia (Olinka, Aga - dzieki ) przewazyla szale

Biedronka moze zniknac z Kociarni i zyc juz swoim nowym ustabilizowanym zyciem (ustabilizowanym - tak napisalam??? to w przypadku ADHD jest niemozliwe ) w innym watku.

Wszyscy sie ciesza, a najbardziej nasz rezydent


Pozdrowienia dla jelenia

[mirka_t]

:oops: Nic nie rozumiem
Ale bardzo się cieszę

Bardzo prosta sprawa. Olinka znajduje kota i daje komuś na przechowanie. Niestety Olinka ma szczęście do znajdowania bardzo fajnych kotów. Dom tymczasowy staje się domem docelowym no, bo jak można wydać komuś tak fajnego kota. Niedługo wydam drugiego kota znalezionego przez Olinkę, ale tylko dlatego że mam dużo kotów. W innym przypadku nie wydałabym żadnego.