saskia pisze:Foczka wciąż szuka...
Ja mam super dom dla Foczki...Saskia czekam na Ciebie
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sigrid pisze:Rekin, chłopie, przechlapane macie z tą dużą, mówię ci... Radzę wypróbować gryzienie. No przecież zębów wam nie powyrywa, nie?
Kitek.
Magija pisze:Sigrid pisze:Rekin, chłopie, przechlapane macie z tą dużą, mówię ci... Radzę wypróbować gryzienie. No przecież zębów wam nie powyrywa, nie?
Kitek.
Kitek no nie wiem, ostatnio coś słyszała Orka przez drzwi ( bo duża to nas w łazience trzyma, bo podobno mamy pieczarki, a sam słyszałem jak mówiła w kuchni że pieczarki są zdrowe), no więc mówiła, ze Lukrecja zęby straciła
Więc sam rozumiesz stary, pewnie ich pogryzła i jej wyrwali
Sam widziałem i dziewczyny też, jak ten duży przyszedł do łazienki i taki drążek takimi wielkimi szczypcami ściskał bo podobno drążek był zepsuty
A duża to mówi do nas czasami ze jesteśmy psuje, więc sam rozumiesz, lepiej nie bedziemy gryźli
bo duża to nas w łazience trzyma, bo podobno mamy pieczarki, a sam słyszałem jak mówiła w kuchni że pieczarki są zdrowe![]()
Maggda pisze:Biedny Rekinku. A nie dało rady jakoś głębiej schować tej maści?
Pod tą szafkę w kuchni np???
![]()
![]()
Magija pisze:ciocia nie bo my mieszkamy w łazience
Magija pisze:dzisiaj był dzień koszmarny! To ja piszę Rekin, z rana jak duża weszła do łazienki to powiedziała : "o Boże", no i się zaczeło, nie wiem co to znaczyło, ale wiem jedno, jak to duzi mówią, znaczy nie jest dobrzeWięc najpierw zebrała nas wszystkich z "bawialni" i włożyła do brodzika, przy czym drzwi zamkneła i omineła nas najlepsza zabawa. Wszystkie waciki co to są do czyszczenia uszu, ześmy w nocy rozrzucili, to ja zaproponowałem bo przecież jak wacików nie będzie to i spokój nam da z tymi uszami
Żeby nie było, tośmy wzieli w qpe weszli i tą qpę w waciki wytarli
Duża była załamana, jakby było czym, jakas dziwna, przecież to dobrze ześmy wytarli nie?
Później my siedzieliśmy cały czas w brodziku i próbowaliśmy otworzyć drzwi, a duża zniszczyła nasze posłanko
Wywaliła cały piasek z niego i qpy, a tak fajnie było
A później było najgorsze, później umyła nam stopy i pupy
I powiedziała, ze jak będziemy mieli takie brudne dupy
to nikt nas nie weźmie i wogóle nawet ciocia saskia nas nie weźmie
No ale później to już wogóle przegieła, wyjeła nowe
opakowanie tych wacików gdzieś z szafki i nam uszy wyczyściła
Jak mnie trzymała to krzyknąłem do Szopy żeby ja drapneła i... drapneła, co skończyło się ...obcięciem pazurków
A potem to wzieła i nas wypudrowała i czesała znów, Szopa to była taka wściekła, bo ona najlepiej wygląda jak jest posklejana kupą
![]()
Dzień mieliśmy koszmarny, już nie mozemy się doczekać wyprowadzki, acha i jeszcze jedno, duża mówi ze to wszystko dlatego, żebyśmy ładnie wyglądali, też coś, jakby nie wiedziała, ze najładniej to się wygląda z qpą przyklejoną do łap i pupydziwna ta duża
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 220 gości