MASKOTECZKI wszystkie mają domki :D

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 24, 2005 21:40

Kocurro pisze:Ekipa oswajająca włożyła w te koty mnóstwo pracy, a efekty tej pracy są wspaniałe.

No cóż, Jasenka i Duży Kot spędzają z maluchami 24 godziny na dobę :)

Wojtek

 
Posty: 28010
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw sie 25, 2005 12:52

Jeżu!!! NIECH KTOŚ ZECHCE MORUSKA!!! Błagam…I NIECH TO BĘDZIE SUUUUPER DOMEK!!! On mi takie baranki strzela, i tak mruczy, i już wcale nie ucieka, i wtula mi się w ręce, i tak mi w oczy patrzy, i tak się do mnie tuli i zasypia mrucząc, i taki jest niepocieszony, jak go zostawiam… Właśnie śpi mi na kolanach…

Ja go już kocham :love:

Do tego Luśka też go kocha :1luvu:… On za Luśką biega z ogonem do góry i chce się do niej przytulać…

Mori z Lusieńką:
Obrazek,Obrazek
Gdzieś mi się zabawka schowała:Obrazek

Niestety na najlepsze ujęcie – zabawy w przytulanie – nie zdążyłam :oops:

I Alfa go kocha :1luvu:… On się w Alfę wtula…

Mori z Alfą:
Obrazek,Obrazek

Mori – cudowności :D:Obrazek

Acha – Timon go jeszcze raczej nie kocha :wink:.

Duzykot co prawda też jeszcze nie kocha Moruska, ale mu się straszliwie podoba… I gada do niego… I rzucił gdzieś w przelocie, że tego to by nie oddawał 8O (udałam sama przed sobą, że nie słyszałam)… Chwilowo jest jeszcze rozsądnie myślący, ale jak mu się rozsądne myślenie wyłączy :roll:?

RATUJCIE NAS!!! Cztery koty to dla nas za dużo (jeszcze włączone myślenie logiczne)!!! Komu Moruska? Kto go będzie strasznie kochał?

BARDZO PILNE, BO Z KAŻDYM DNIEM CORAZ GORZEJ Z SERDUCHEM!!!
BŁAGAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio edytowano Pt sie 26, 2005 0:28 przez jasenka, łącznie edytowano 1 raz
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw sie 25, 2005 12:53

Pan w sprawie Coco dzwonił już 2 razy. Rozumie potrzebę "szczegółowej inwigilacji w 4 (a raczej 16) oczy". Obiecał, że nas z żoną nie zawiodą. Będą wieczorem.

PROSIMY O BARDZO MOCNE KCIUKI!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw sie 25, 2005 14:54

przyjechałam uczestniczyć w "inwigilacji" :)
jasenka chyba karmi koty drożdżówkami :?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw sie 25, 2005 16:49

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za pomyślne skutki inwigilacji :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sie 25, 2005 17:10

jasenka pisze:Pan w sprawie Coco dzwonił już 2 razy. Rozumie potrzebę "szczegółowej inwigilacji w 4 (a raczej 16) oczy". Obiecał, że nas z żoną nie zawiodą. Będą wieczorem.

PROSIMY O BARDZO MOCNE KCIUKI!

Nie bedą :(
kciuki przekładamy
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw sie 25, 2005 19:05

MAX:

Obrazek Obrazek
Uwaga!!! Do adopcji jest tylko Mori, TŻ zostaje :wink:!
Ostatnio edytowano Pt sie 26, 2005 19:57 przez jasenka, łącznie edytowano 1 raz
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw sie 25, 2005 19:09

Rewelacja!
A Timonek nie był zazdrosny o ukochanego Pana?

Wojtek

 
Posty: 28010
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw sie 25, 2005 21:00

ale urosly...
bardzo sie juz za nimi stesknilam :love:
a ostatnie zdjecia Moruska - cudne

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Czw sie 25, 2005 23:13

Cóż... chłopy, jak widac, zawsze się dogadają ;)
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 26, 2005 8:52

zachwycam sie :D
jak prosilas..
a tak serio...
to ten faworyt maryli jest i moim faworytem...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt sie 26, 2005 10:03

mori...
niech sie znajdzie domek...
on jest naprawde slodki...
no wogole to niech sie znajda wszystkie domki...
czy one wszystkie jeszcze czekaja?? (czy ta pierwsza ma juz dom??)

covu, Lul i Łaciak trzymaja kciuki (razem 10 ;D) a i jeszcze teczowe 4 kciuki Kropeczki... to chyba 14 :roll:

domki beda na 100%
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt sie 26, 2005 14:12

covu pisze:mori...
niech sie znajdzie domek...
on jest naprawde slodki...

No wiem... :cry: :cry: :cry: A raczej nie :? - jest niedobry, niefajny, brzydki i wcale go nie kocham (może w to uwierzę, jak bede sobie długo wmawiać...) :crying: :crying: :crying: NO NIECH GO KTOŚ POKOCHA!!!

covu pisze:no wogole to niech sie znajda wszystkie domki...
czy one wszystkie jeszcze czekaja?? (czy ta pierwsza ma juz dom??)

Sepcia ma już domek na 100% :D - bardzo dobry, u naszego przyjaciela. Czeka tam na nią też siostrzyczka. Tylko Sepcia pojedzie do Krzysia i Lamii dopiero w poniedziałek, jak już będzie zaszczepiona po raz pierwszy i zakończy się leczenie uszek Lamki, bo malutka siostrzyczka ma paskuda w słuchach :?.

Są też mili Państwo bardzo zainteresowani Coco. Po kilku rozmowach telefonicznych "brzmią" obiecująco. Tylko niestety wczoraj Pan utkwił w pracy i nie było "inwigilacji", więc to jeszcze nic pewnego. Maryla jest raczej sceptyczna. Zobaczymy, czy nas do siebie przekonają...

Felisia natomiast podbiła serce mojej siostry, która opracowuje plan, jak Feli ma podbić serce Mamy. Serce Mamy niełatwo podbić, więc nie robimy sobie wielkich nadziei, ale ręce mojej siostry nie daja Felisi wytchnienia i dzieki temu kociątko robi OGROMNE postępy w oswajaniu. Już nawet nie nawiewa pod kredens. Spokojnie czeka na wzięcie na ręce, a raz nawet zdarzyło jej się na widok zbliżających się dłoni wywrócić do góry "podwoziem" :D!

covu pisze:covu, Lul i Łaciak trzymaja kciuki (razem 10 ;D) a i jeszcze teczowe 4 kciuki Kropeczki... to chyba 14 :roll:

domki beda na 100%

Dziekujemy :D! I prosimy o dalsze dzielne trzymanie :D!
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pt sie 26, 2005 14:21

A! Zapomniałam napisać, że opanowanie drapaka zajęło kociętom 15 sekund! Kanapa uratowana, a małe są zachwycone :D :D :D!

Dziękujemy Kocurro za udostepnienie "sprzętu" :spin2:
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pt sie 26, 2005 19:45

Kolejna porcyjka cudowności :1luvu::

Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Ktoś się zakochał :?: (Ja tak 8))
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości