biało-rudy Biszkopt ma dom :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 24, 2005 13:54

łaciata łajza :smiech3:

śliczna łajza

za domek Obrazek

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57666
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro sie 24, 2005 16:22

oj ładniutki ten biszkopcik... a jak by mi do dywanu pasował :D Dakota też by pewnie nie narzekała mając towarzysza... mhm...
Mysza! daj jeszcze troche fotek :!:
Martyna

S.MARTyna

 
Posty: 13
Od: Śro sie 10, 2005 9:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 24, 2005 16:43

S.MARTyna, dobrze kombinujesz - koty adoptuje sie koniecznie parami :)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro sie 24, 2005 16:47

Beliowen pisze:S.MARTyna, dobrze kombinujesz - koty adoptuje sie koniecznie parami :)


khem :lol: :wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro sie 24, 2005 16:52

eve69 pisze:
Beliowen pisze:S.MARTyna, dobrze kombinujesz - koty adoptuje sie koniecznie parami :)


khem :lol: :wink:

Ja mam pare ;)
A Nemo byl wziety prawie w parze z Muszelka ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro sie 24, 2005 17:18

Beliowen pisze:
eve69 pisze:
Beliowen pisze:S.MARTyna, dobrze kombinujesz - koty adoptuje sie koniecznie parami :)


khem :lol: :wink:

Ja mam pare ;)
A Nemo byl wziety prawie w parze z Muszelka ;)


Ja też adopotowałam parę :lol: Widać tak musi być :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Śro sie 24, 2005 19:19

Za miejsce w doskonalym lozku dla Biszkopta!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88196
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro sie 24, 2005 20:35

S.MARTyna pisze:oj ładniutki ten biszkopcik... a jak by mi do dywanu pasował :D Dakota też by pewnie nie narzekała mając towarzysza... mhm...
Mysza! daj jeszcze troche fotek :!:


Mhm... To co, Martyna, dokacasz się? 8) :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

magna79

 
Posty: 698
Od: Nie wrz 05, 2004 20:32
Lokalizacja: Warszawa- Ursynów

Post » Śro sie 24, 2005 22:49

A tak Biszkopcik wyglądał pod koniec maja 8)

Obrazek Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

magna79

 
Posty: 698
Od: Nie wrz 05, 2004 20:32
Lokalizacja: Warszawa- Ursynów

Post » Czw sie 25, 2005 8:38

Do Dakoty Biszkopta bym chyba nie dała. On zbyt zapalony i brutalny w zabawie, ona za drobna i za delikatna ;)
Ale pracuj nad Józkiem pracuj :lol:
Do Dati duży ale spokojny kot by się nadał :)

A Biszkopt koniecznie musi pomagać człowiekowi w jedzeniu
Naleśniki z serem są mniaaam
serek z kanapki jest pycha
Budyń z kubka tez może być
Jeszcze trochę a się będę w kiblu zamykać żeby coś zjeść :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw sie 25, 2005 8:56

Mysza pisze:Jeszcze trochę a się będę w kiblu zamykać żeby coś zjeść :twisted:

:smiech3: :smiech3:

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw sie 25, 2005 9:02

Mysza pisze:Do Dakoty Biszkopta bym chyba nie dała. On zbyt zapalony i brutalny w zabawie, ona za drobna i za delikatna ;)

Dokładnie. Krzywdę by jej zrobił, łajza łaciata. :wink:

Mysza pisze:Jeszcze trochę a się będę w kiblu zamykać żeby coś zjeść :twisted:

:oops:
Ale Ci namolną maupę przywiozłam. :oops: :lol:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

magna79

 
Posty: 698
Od: Nie wrz 05, 2004 20:32
Lokalizacja: Warszawa- Ursynów

Post » Czw sie 25, 2005 13:20

oj tam łajza od razu... śliczniutki jest i koniec :!:
z chęcią bym się dokociła tylko ten mój samiec (czyt. Moje kochanie i życiowy wybranek- Józek) nie jest zbyt chętny :cry: :cry: :cry: ale ja go jeszcze nagnę do mojej woli :twisted:
druga sprawa że na Dakotę też się krzywił a teraz życia bez niej nie widzi :) a tak wogóle to wczoraj pod blokiem wylukałam dwa kocurki bezpańskie... wyjątkowo ładne (czarny i pasiasty) i nawet jeden dał sie pogłaskać to mu mleka wyniosłam ( niestety jak już wróciłam żeby chudzielca podkarmić to zwiał) ale dziś rano mleka nie było, więc na pewno ktoś skorzystał :D
drugiego kota na pewno wezmę tylko jeszcze nie wiem kiedy!
ale raczej Biszkopt to nie będzie bo by mi Józka po pyszczku za bardzo bił ( Dakota już teraz go pierze z rana)
Mysza! czytałaś knigi?
pzdr
Martyna

S.MARTyna

 
Posty: 13
Od: Śro sie 10, 2005 9:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 25, 2005 13:54

Czytam Równoumagicznienie
Fajne :mrgreen:

i czy wszyscy pamiętają o kciukach za Biszkoptowy domek?
Dziś po 18:30 poprosimy 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw sie 25, 2005 13:59

Hmm, widzę, że nie ja jedna Ci książki wtykam ;)


Za domek :ok: :ok:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości