Zajrzyj na forum koty, wątek Iwci - oswajamy, ta szylkretka to Szyszka, Iwcia jest na urlopie i nie ma internetu, ale jak wyślesz maila do mnie lub do Justyny, to Cię skontaktujemy

.
A może pomyśl o dwóch kotach - kłopot i koszty niewiele większe, a koty są zdecydowanie szczęśliwsze, nie nudzą się i mniej psocą.
A może popatrz na te kotki - jedna z tych z białych to 2-3-letnia koteczka, właściciel umarł, szuka domu, i o ile wiem ta czarna w głebi 12-letnia też - są w tym podanym watku, obie dorosłe i przytulaste
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=664&w=26593610
Życzę dobrego wyboru i kochanego kota