Drugi kot, czy to dobry moment ?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 15, 2025 12:01 Re: Drugi kot, czy to dobry moment ?

Trochę bym się bała tej różnicy charakterów. Kotek jest miziasty, będziesz go często miział, miał z nim bliski kontakt - rezydentka może poczuć się odrzucona. Kotek niczego się nie boi, rezydentka płochliwa - jesli zacznie uciekać, kotek może zacząć ją gonić, dla niego to będzie zabawa, dla niej nie. Ona potrzebuje czasu - on chciałby już zapanować w mieszkaniu, do tego jest większy od kotki, może ją to wszystko przytłaczać. Nie spieszyłabym się za bardzo z kontaktem, masz rację, że to może być stresujęce dla rezydentki. Trzeba się kierować bardziej jej potrzebami, niż chęciami kocurka. Czy on jest wykastrowany? I jesli tak, to kiedy?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71116
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 15, 2025 12:44 Re: Drugi kot, czy to dobry moment ?

kotek był urodzony na początku maja a wykastrowany w sierpniu, no właśnie intuicja mi dokładnie to samo podpowiada, żeby na tą chwilę nie było spotkania między kotami, jedynie wymiana zapachów i ich akceptacja , nie chcę popełnić gdzieś błędu .
Jolabuk5 masz rację, miziasty kot będzie domagał się większej atencji i przytulania, niż rezydentka dlatego wiem, że nie mogę jej w tym zaniedbać, chce w jak najmniejszyn stopniu ingerować w dotychczasową rutynę kotki.
Wczoraj jak pytałem sprzedawcę o możliwy scenariusz, to powiedział że jeśli moja jest płochliwa, to ten nowy kot będzie wszędzie za nią chodził , mam nadzieję, że to jej nie przytłoczy i te koty się z czasem dogadają.

kota_brytyjka

 
Posty: 60
Od: Pt sty 24, 2025 18:42

Post » Sob lis 15, 2025 21:52 Re: Drugi kot, czy to dobry moment ?

Uff, to dosyć wcześnie go wykastrowali (oby to nie wpłynęło negatywnie na jego rozwój). Miał tylko 4 miesiące, to trochę mało. No, ale na to już nie masz wpływu. Teraz ważne, żeby kotki się dogadały, a rezydentka nie poczuła się przytłoczona obecnością "obcego", który będzie za nią łaził i zachęcał do zabawy.
Koty są młode i pewnie chętnie będą się razem bawić, oby tylko rezydentka nie wystraszyła się na poczatek i oswoiła się z obecnością kocurka. Jeśli uzna, że nie jest groźny, to moze się zaprzyjaźnią, a przynajmniej będą się tolerować.

Pytałam o kastrację kocurka, bo u kotów poziom testosterony po kastracji spada dość wolno - kilka dni po zabiegu kot nawet może jeszcze zapłodnić kotkę, a poziom "agresji" i terytorialności zmniejsza się czasem dopiero po kilku miesiącach. Ale u Twojego kocurka kastracja była tak wczesna, że testosteron chyba jeszcze nie zdążył się wydzielić, więc to nie ma znaczenia.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71116
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 15, 2025 23:05 Re: Drugi kot, czy to dobry moment ?

A jak kocur bez jąder może zapłodnić kotkę? Testosteronem? 8O
Co innego, że kocur faktycznie długo po kastracji może wykazywać zachowania popędowe. Mój był kastrowany w wieku 5 miesięcy. Jeszcze przez pół roku "właził" na psicę. Dzisiaj (dwa lata po kastracji) na widok konkurenta za płotem usiłował znaczyć.
Ostatnio edytowano Sob lis 15, 2025 23:09 przez szczurbobik, łącznie edytowano 1 raz

szczurbobik

 
Posty: 124
Od: Pon maja 27, 2013 20:29

Post » Sob lis 15, 2025 23:06 Re: Drugi kot, czy to dobry moment ?

To teraz powolutku pod okiem zapoznawanie. Ciekawe jak rezydentka zareaguje?
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3707
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2025 2:20 Re: Drugi kot, czy to dobry moment ?

szczurbobik pisze:A jak kocur bez jąder może zapłodnić kotkę? Testosteronem? 8O
Co innego, że kocur faktycznie długo po kastracji może wykazywać zachowania popędowe. Mój był kastrowany w wieku 5 miesięcy. Jeszcze przez pół roku "właził" na psicę. Dzisiaj (dwa lata po kastracji) na widok konkurenta za płotem usiłował znaczyć.

Może. Plemniki mogą jeszcze pozostawać w nasieniowodach. Wiele razy wspominano już o tym na miau.
Ograniczenie popędu płciowego
Stężenie testosteronu może spadać stopniowo i efekty obserwuje się średnio po około miesiącu od kastracji. Zdarzały się przypadki, że u dorosłych kocurów możliwe było zapłodnienie jeszcze do ponad 30 dni po zabiegu. (Problem ten nie pojawia się u kotów kastrowanych przed osiągnięciem dojrzałości płciowej.) Niższe poziomy testosteronu pozwalają zminimalizować ryzyko ucieczek „za kotką” i „kocich śpiewów” w okresie rozrodczym, z uwagi na ograniczony popęd płciowy.

https://viosna.pl/kastracja-kota/
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71116
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 16, 2025 10:45 Re: Drugi kot, czy to dobry moment ?

Dzisiaj drugi dzień, dopiero teraz kotek nowy zjadł karmę w nocy. Kotki nadal są jeszcze w izolacji i wymieniamy zapachy.
Chcę też powoli zacząć zmieniać jedzenie nowego kotka ponieważ zjada głownie suchą karmę Royal Canin kitten chcę ją zmienić stopniowo na Macs mono konina,
A z mokrej karmy kotek dostaje Animonda, tutaj też chcę powoli zmienić to na lepszą jakościowo karmę.
Moja rezydenta aktualnie je tylko mokrą karmę odzwyczaiłem ją od suchej, suchą ma tylko jako przekąskę albo nagrodę.
Żwirek również chce powoli zacząć wymieniać, nowy kotek używa Bazyl compact Ag+ a moja rezydentka Cats best smart pellet.
Ten Bazyl dobrze się zbryla, ale strasznie roznosi.

kota_brytyjka

 
Posty: 60
Od: Pt sty 24, 2025 18:42

Post » Nie lis 16, 2025 12:28 Re: Drugi kot, czy to dobry moment ?

Wiele zmian chcesz wprowadzić to za dużo na małego kotka. Jego świat się zawalił po zabrałeś go z jego domu nie dokładaj mu więcej stresu.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3707
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2025 20:54 Re: Drugi kot, czy to dobry moment ?

Zmiany w dobrym kierunku, ale oczywiście stopniowo. Dobrze, że kotek zaczął jesć, a czy skorzystał z kuwety? To najważniejsze! Trzymam kciuki za pierwsze spotkanie z rezydentką! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71116
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 52 gości