Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Po prostu cyrulik

Łódzki nie sewilski, ale zawsze

Czyli operowo, zgodnie z domowymi upodobaniami. Dostosował się

jolabuk5 pisze:Czyli operowo, zgodnie z domowymi upodobaniami. Dostosował się

Nieodrodny :1luvu:

Gdzie dzisiaj nasikał Ryży Kudła?
Bingo! Na Justyna poduszki, dwie za jednym zamachem :roll:

W zasadzie mogę urządzić codzienny konkurs.
Justyn już nie broni Panajaskierkowych jajek

Może to i nie jest typowe znaczenie, ale nie mozna pozwolić, żeby się utrwaliło :strach:

Jasklejek

jolabuk5 pisze:Może to i nie jest typowe znaczenie, ale nie mozna pozwolić, żeby się utrwaliło

Ano właśnie :strach:

Lifter pisze:Jasklejek

Słowotwórstwo level master

Mam wrażenie, że żółtek jest starszy niż twierdzi. :kotek:

Może tak być!

mziel52 pisze:Mam wrażenie, że żółtek jest starszy niż twierdzi.

jolabuk5 pisze:Może tak być!

No cóż, nie wiem.
W książeczce zdrowia ma wpisaną umowną datę 01.05. Znalezziony na ulicy [przez koleżanke Ani, był maleńki. Wtedy wet ocenił go na ok 2 miesiące.

Mógł być zabiedzony i wyglądać na młodszego.

Nie był zabiedzony i nie był dzikuskiem. Miał tylko brudne uszka.

To może taki "najmniejszy w miocie"? :kotek:

Tej zagadki nie rozwiążemy.
Nie dowiemy się kto wyrzucił maleńkiego Nodiego na ulicę.
Nie dowiemy się skąd się wzięła na ulicy ok 3 tygodniowa Nemisia.

Za to ja wiem za co wywalono na dwor 7-9 miesiecznego Kropka. Choc akurat wolalbym nie wiedziec.

Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

Kto przegląda forum