Moderator: Estraven
mziel52 pisze:Zamknąć i z powrotem do lodówki.

Laktoferynę należy przechowywać w temperaturze pokojowej, poniżej 25C, w suchym, ciemnym miejscu, w oryginalnym opakowaniu, z dala od światła i wilgoci. Wysoka temperatura może zdenaturyzować białko, dlatego nie należy mieszać jej z gorącymi napojami
Czyli to na wszelki wypadek Lifter pisze:Katarzynka01 pisze:A tak wygląda Justyn u fryzjera.
Dezynfekuja tam wlosy lizolem?!
Katarzynka01 pisze:mziel52 pisze:Zamknąć i z powrotem do lodówki.
To teraz poproszę jak "chłop krowie na rowie"![]()
Kupiłam laktaferynę, podobną do tej, którą pokazałaś.
Wyjęłam 1 kapsułkę, otworzyłam, odsypałam 1/3, zamknęłam kapsułkę, włożyłam do lodówki.
I po co wkładać do lodówki skoro opakowanie w lodówce być nie musi?
Uff.
A tak wygląda Justyn u fryzjera. Kiedyś takie jakieś dziwne salony fryzjerskie w różnych galeriach były reklamowane jakoś "twórca mitu". No to jest, Nodi twórca mitu bujnej fryzury![]()
Loco pozdrawia kolegę po fachu, a Sebek towarzysza w niedoli.Silverblue pisze: No nie mogę, rzeczywiście też masz fryzjera w domuLoco pozdrawia kolegę po fachu, a Sebek towarzysza w niedoli.
W sprawach medycznych jak zwykle się nie wypowiem, bo guzik wiem. Może na te sikanie faktycznie pomoże zmiana żwirku? Skoro wet mówi że to nie ma związku ze znaczeniem? Bo faktycznie najgorzej jak się utrwali. No i jeszcze Nemi szkoda, jakby tak do stycznia miała być molestowana.
No i jeszcze dziąsełka - oj namnożyło się troszkę tego wszystkiego.
Takie tam memento jolabuk5 pisze:Fotka u fryzjera - świetna! Nodi ma fach w łapce, a raczej w pysiu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 12 gości