Szukam rudego kociaczka, Krakow

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sie 21, 2005 15:22 Szukam rudego kociaczka, Krakow

Szukam rudego kociątka - płeć: kocurek.

Kociatko powinno byc zdrowe, w wieku 2-4 miesięcy, mieć komplet szczepień, odrobaczone.

Miejsce odbioru: Krakow.

Kotek trafi do dobrego domu w ktorym jest juz jedno kocie, bardzo smutne - gdy jego pana nie ma w domu, placze za towarzystwem..:(
Stad i decyzja o wzieciu drugiego koteczka.

Wlasciciel pokryje koszty z wlasnej kieszeni, w przypadku podjerzenia o chorobe.

Czy mozecie pomoc w takiej sprawie?

rudaska

 
Posty: 7
Od: Sob sie 20, 2005 16:20

Post » Nie sie 21, 2005 16:27 jkot

mam do oddania 9 miesiecznego wykastrowanego rudo-białego kocurka
pini niezalogowana
 

Post » Nie sie 21, 2005 17:12

Mam wrazenie ze na kotach autorka watku sie wycofuje... :roll:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31096
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88196
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie sie 21, 2005 17:12

chodzi o rudego i mlodszego :/
przepraszam, ale mam marudnego kolege :/

rudaska

 
Posty: 7
Od: Sob sie 20, 2005 16:20

Post » Nie sie 21, 2005 17:17

Owszem, ale nie z mojej winy
Sama jestem zla.
Piszac w ten sposob stawiasz mnie w zlym swietle, a ja jestem tylko posrednikiem i nie chodzi o moje grymaszenie.

- poniewaz przed chwila rozmawialam z kolega i zacytuje wam ze skype:
--------
[18:32:30] xxxx napisał(a) :wlasnie patrze... wiesz co, on jest bardziej bialy niz rudy... moze wysle Ci zdjecia dwoch kotkow, ktore by mi sie podobaly? latwiej bedzie szukac...
[18:32:42] ruda napisał(a) :sprawa jest ciezka
[18:32:46] ruda napisał(a) :buraska od reki ale rudy
[18:32:53] xxxx napisał(a) :no ale mi sie nie spieszy jakos tragicznie...
[18:33:00] ruda napisał(a) :szukalam kilka godzin, wszystkie kontakty uruchomilam
[18:33:01] xxxx napisał(a) :a kotek zostanie ze mna na 10 - 15 lat
--------
co ja poradze, nie strzele mu w glowe za to...

rudaska

 
Posty: 7
Od: Sob sie 20, 2005 16:20

Post » Nie sie 21, 2005 17:46

Ja rozumiem, ze Ty jestes tylko posrednikiem i rozumiem, ze kolega ma jakies tam oczekiwania - takie czy inne. Odeslalam jedynie do tamtego watku dlatego, ze mialam deja vue czytajac to ogloszenie. I zrozumialam, ze sprawa przestala byc aktualna. Jezeli zle zrozumialam Twoja wypowiedz tam, to przepraszam.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88196
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie sie 21, 2005 17:47 Re: Szukam rudego kociaczka, Krakow

rudaska pisze:
Wlasciciel pokryje koszty z wlasnej kieszeni, w przypadku podjerzenia o chorobe.



A ta klauzula? O co w niej chodzi? :mrgreen:
Gość
 

Post » Nie sie 21, 2005 18:29

zuza
tak , przepraszam, wkleilam na dwoch forach, od poczatku watek powinien byc chyba raczej na kociarni a nie na kotach
jesli mozna prosze o przeniesienie lub skasowanie niepotrzebnego

gość

wlasciciel za wlasne pieniadze oplaci badanie kotka (z tego co wiem chce zbadac na kocia bialaczke)

rudaska

 
Posty: 7
Od: Sob sie 20, 2005 16:20

Post » Nie sie 21, 2005 18:49

Właściciel czyli oddający kotka?

Dobrze rozumiem: na koszt oddającego na miejsce odbioru (Kraków) ma byc dostarczony kot z certyfikatem zdrowia i kompletem szczepień? :mrgreen:
Gość
 

Post » Nie sie 21, 2005 19:57

nowy wlasciciel...ech
Gość
 




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości