Spooky Aksamitny ❤ ≽^•⩊•^≼ ma kąski z gąski

wsadził nos w nieswoje sprawy :kitty:

jaki słodziak :1luvu:

dziękuję, Gosiu, miłego poniedziałku

Nakryłam przed chwilą tego cfaniaka na konsumowaniu gumki recepturki którą skądś wytrzasnął :evil:

Buczał na mnie, zamknęłam się z nim w pokoju, złapałam i zabrałam zdobycz. Oprychał mnie za to i kolnął pazurem. Ale już się znowu ganiamy

Może to ta gumka która u Hany zaginęła w akcji :roll:

Dobrze ze zauważyłaś :ok:

To Spooky taki bojowy, nie chciał oddać zdobyczy? Na szczęście koci foch zazwyczaj trwa krótko :201461

Spooxterium pisze:
Nakryłam przed chwilą tego cfaniaka na konsumowaniu gumki recepturki którą skądś wytrzasnął Buczał na mnie, zamknęłam się z nim w pokoju, złapałam i zabrałam zdobycz. Oprychał mnie za to i kolnął pazurem. Ale już się znowu ganiamy

A tu już zmęczony po zabawie - i chyba bez focha

jolabuk5 pisze:
Spooxterium pisze:
Nakryłam przed chwilą tego cfaniaka na konsumowaniu gumki recepturki którą skądś wytrzasnął Buczał na mnie, zamknęłam się z nim w pokoju, złapałam i zabrałam zdobycz. Oprychał mnie za to i kolnął pazurem. Ale już się znowu ganiamy

A tu już zmęczony po zabawie - i chyba bez focha

Ja tu widzę nostalgię za odebraną gumeczką...

Mina na zasadzie: zabrałaś, to daj coś innego.

Silverblue pisze:To Spooky taki bojowy, nie chciał oddać zdobyczy? Na szczęście koci foch zazwyczaj trwa krótko

Taaak, jeśli chodzi o zdobycze to nie ma przebacz, tak samo miał np. latem z myszą, instynkt robi swoje. Ale tak, po akcji z gumką został sam w pokoju, przebolał ją i wrócił do zabawy.

A dziś tak się zawziął na skakanie i chodzenie po szafce w salonie, że w końcu dopiął swego i zrzucił ramkę z wyszywką rozbijając szybkę

Mamuśka to zobaczyła, on zwiał szybko do mnie do pokoju i wskoczył na wysoką szafkę gdzie śpi snem sprawiedliwego

A to Rozbójnik!

A wygląda słodko :201461

Słodyczy nie można mu odmówić, incydenty równoważy przymilaniem się, ocieraniem, ugniataniem itd. A właściwie to te czułostki przeważają.. Dziś na zaraniu do tego repertuaru włączył lizanie po rękach, wcześniej też to robił ale na takiej zasadzie odhaczenia a dziś obie ręce prawie po same łokcie miałam przelizane. To tak apropo porannej toalety

A to łobuziak z tego naszego mistrza jogi :lol:

Swoją drogą ciekawe, że koty wiedzą kiedy należy spierniczać. Loco jak chce żeby Duży wstał, to zaczyna mu z biurka zrzucać rzeczy, a jak Duży wstaje, to Loco spiernicza z biurka :lol:

Ciekawe czy ta wszywka aż tak się Spooky'emu podobała, czy aż tak się nie podobała

Silverblue pisze:Ciekawe czy ta wszywka aż tak się Spooky'emu podobała, czy aż tak się nie podobała

wczoraj tak sobie pomyślałam że skoro to wyszywka jesiennego liścia, po napatrzeniu się opadających liści za oknem, to uznał że miejsce liścia jest na ziemi

Spędzaliśmy sobie beztrosko weekend we dwójkę
kiedy usłyszeliśmy o ataku kotów, znaczysie botów

Tu Spooky wyglądał tychże
(wzrok skierowany na wejście):

Nie doczekawszy się, uznał, że lepszy będzie
ewentualny kontratak z góry, na te boty:

Spooxterium pisze:Spędzaliśmy sobie beztrosko weekend we dwójkę
kiedy usłyszeliśmy o ataku kotów, znaczysie botów

Tu Spooky wyglądał tychże
(wzrok skierowany na wejście):

Nie doczekawszy się, uznał, że lepszy będzie
ewentualny kontratak z góry, na te boty:

dzielny kotek :201461

Spooky Aksamitny ❤ ≽^•⩊•^≼ ma kąski z gąski

Kto przegląda forum