Z Luniaczkiem..dobrnelismy do kresu wspolnej Drogi [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 21, 2005 11:36

Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 21, 2005 11:40

Kochani,
Czy ktos moglby pomoc nam jutro dostac sie do lekarzy-rano, kolo 10, na Bialobrzeska do dr Czubek i najprawdopodobniej wieczorem na 19 az na Schroegera do Wyparta? Mieszkamy na Mokotowie, niedaleko wyscigow konnych. Pogdaje nr telefonu, potem sie go skasuje ale nie jestem w stanie zagladac dzis czesto, z Lunkiem niedobrze :( tel. 510-116-776
To w zasadzie ostatnie szanse dla Luniaka, ktory chce zyc ale jego stan pogarsza sie z dnia na dzien. Jesl ktos dysponuje czasemi samochodem prosimy o kontakt.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie sie 21, 2005 12:35

Hop do góry.

Nan powiedz czy taki akupunkter może się przydać.
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 21, 2005 13:36

Bede jutro o wszystko pytac, co moze pomoc z tych ludzkich urzadzen do lagodzenia bolu, na logike wydaje sie ze powinien akupunkter pomoc.
Na razie jeszcze nie na 100% pewne ale chyba bedziemy mieli transport do lekarza!
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie sie 21, 2005 15:11

Pytaj pytaj bo jak się przyda to mogę pożyczyć bo mam właśnie taki.
Lampe też, ale w tej chwili jest w Świnoujściu u rodziny a i mi by się przydała :(
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 21, 2005 18:00

Harpia Slonce Moje, jestes przekochana... ja wiem ze masz przeciez teraz swoje zmartwienia i smutki a nam oferujesz pomoc... No bardzo dziekuje...bardzo... Iczywiscie ze akupunkter by sie przydal,zrezygnowalam z jazd na akupunkture ze wwzgledow finansowo-stresowych.
Daj znac jesli moglabys pozyczyc/ odsprzedac./ wynajac. I bardzo bardzo duzo zdrowia dla Twoich futer, kocich i frecich.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie sie 21, 2005 18:23

Nan podeślij adres na PW a ja pogadam z mamą bo to jej badziew, coby się zgodziła ;)
Jak wszystko będzie oki to puszcze maszynke jutro poleconym, próbowałam używać tego u mojego chorego Kotika (fretka) ale widocznie nie spasowało mu albo za bardzo się bał, może Lunisko będzie bardziej cierpliwe :wink:
Co do odsprzedania musiałabym z mamą pogadać na poważnie, my tego nie używamy ale mama z natury jest "co moje to moje choćby w szafie leżało" ale pogadam z nią.
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 21, 2005 18:49

Mialo byc na pw, zle sie wyslalo dlatego zmieniam- dane teleadresowe :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie sie 21, 2005 19:34

nan podaj mi maila na pw, wyślę Ci ulotke Felissimo
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2005 23:16

Magdus dziekuje, tak czy owak Fellisimo kupie, tyle sie jednak dzialo ze nie mialam jak podjechac po to do lecznicy. Wiem, ze na Bialobrzeskiej maja wiec jutro kupie :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pon sie 22, 2005 8:23

trzyamam za luneczka...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon sie 22, 2005 11:59

Nan, poleciało, na jutro powinno być (pogoniłam babke z okienka :twisted: )
Mój piesek - serduszko u moich stóp [*]

harpia

 
Posty: 5066
Od: Sob lis 15, 2003 23:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 22, 2005 19:24

Wrocilismy, bardzo bardzo bardzo dziekujemy kochanej forumowiczce za pomoc w dostaniu sie dzis do lekarzy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Lunek bardzo obolaly po obmacywaniu i bardzo zmeczony.
Nie jest dobrze. I jeszcze wczesniejsze zaniedbania... :? :roll:
Juz dzis nie mam sily wdawac sie w szczegoly zreszta to nie sa sprawy na forum ale... :roll:
W kazdym razie Lunek powinien miec tomografie oddcinka L-S. W tym momencie na przezycie narkozy nie ma wiekszych szans.
Musimy lagodzic bol na wszystkie mozliwe sposoby (Wypart odradza sterydy ale jesli nie bedzie wyjscia...) i poprawic stan ogolny Lunka.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pon sie 22, 2005 21:17

Biedny, biedny Luneczek. :cry: Wiem co czujesz, bo ja też się martwię i o chorą Balbinkę i o zaginioną Tygrysię :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 23, 2005 8:54

Mialam dzis koszmarna noc- wczorajsze wizyty i rozmowy z wetami wprawily mnie w szok/konsternacje/zrezygnowanie/chaos w roznych kombinajcjach.
Padalam juz z nog wiec przytuliwszy sie do Lunka nad ranem zasnelam.
Nie uslyszalam gdy Moje Dziecko wstalo (zeskoczylo z lozka samo :evil: a mowilam zeby mnie obudzil jakby chcial zejsc :roll: ) i poszlo zrobic kupalka do kuwetki.

Obudzilo mnie lupniecie o podloge. Wstaje (3 rano0 i patrze ze Moje Slonce jezdzi tylkiem po podlodze, ciagnie caly zad po ziemi i jest przerazone :strach:

Wiadomo co pomyslalam... postepujacy niedowlad, paraliz tylnych lapek...

Dopiero po chwili jako ze polprzytomna bylam i ze snu i ze strachu dotarl do mnie "zapaszek" No i oczywiscie okazalo sie ze kupalek sie przykleil kotkowi, jakis towarzyski i nieodklejalny 8)

Bylo zatem ekspresowe wycieranie pupy husteczkami Pampers, troche pozmywaam podloge...Teraz Lunio spi, jak bedzie okazja zobacze i oczyszcze gruczoly jeszcze.

Co ja sie z nim mam...
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 6 gości