W sumie to już jesień...

[Atta]

Aaa w końcu wpadłaś żeby przewietrzyć Zatęchło nieco, zatęchło..

[Katia K.]

Ty wydziergałaś ten dywanik z filmiku, na którym bardziej buro?

W sensie dwa dywaniki kremowe? Ano,nie chwalac się,jam osobiście wydzierdala
Są bardzo praktyczne,czesto prane ,raz dwa schna i mile dla kotow,cieple ,bo to bardzo gruby akryl ,a jak troche sue zmechaci,to golę golarkæ i znów jak nowe
Mam je juz trzy lata ,wychodzi taniej niz kupne.

Śliczne. A jaką golarką golisz, jest jakaś specjalna? Koc itp. da się ogolić?

[alessandra]

Ty wydziergałaś ten dywanik z filmiku, na którym bardziej buro?

W sensie dwa dywaniki kremowe? Ano,nie chwalac się,jam osobiście wydzierdala
Są bardzo praktyczne,czesto prane ,raz dwa schna i mile dla kotow,cieple ,bo to bardzo gruby akryl ,a jak troche sue zmechaci,to golę golarkæ i znów jak nowe
Mam je juz trzy lata ,wychodzi taniej niz kupne.

Śliczne. A jaką golarką golisz, jest jakaś specjalna? Koc itp. da się ogolić?

Da sie ogolic ,taka golarka do swetrów
https://business.allegro.pl/oferta/gola ... ocQAvD_BwE

Sa tansze, wrzuciłam pierwsza lepszą,w sensie pogladowo aby bylo

[Katia K.]

O, nie widziałam, że napisałaś. Świetna rzecz Nareszcie przestałabym skubać Dzięki, przejrzę ofertę i chyba kupię, na pewno się przyda.

[Atta]

O, nie widziałam, że napisałaś. Świetna rzecz Nareszcie przestałabym skubać Dzięki, przejrzę ofertę i chyba kupię, na pewno się przyda.

Skubiesz? Jak pierze? Gdybym wiedziała podrzuciłabym Kreskę, ta chętnie wyskubie. Zawsze w gotowości

To co najszybciej psuje się w tych golarkach to pojemnik zbierający kłaczki. Ma delikatne plastikowe zaczepy, które z czasem łamią się Gdy już całkiem odpadnie to robi się widowiskowo, podczas golenia odpad rozrzuca się sam z zasięgiem jak pestycydy na polu

[alessandra]

O, nie widziałam, że napisałaś. Świetna rzecz Nareszcie przestałabym skubać Dzięki, przejrzę ofertę i chyba kupię, na pewno się przyda.

Skubiesz? Jak pierze? Gdybym wiedziała podrzuciłabym Kreskę, ta chętnie wyskubie. Zawsze w gotowości

To co najszybciej psuje się w tych golarkach to pojemnik zbierający kłaczki. Ma delikatne plastikowe zaczepy, które z czasem łamią się Gdy już całkiem odpadnie to robi się widowiskowo, podczas golenia odpad rozrzuca się sam z zasięgiem jak pestycydy na polu

Tak,to jedyna wada,jak na te czasy wuec nie jest tak źle

[Katia K.]

Skubię, kiedy mnie czasem farfocle wnerwiają. Mam takie fajne prześcieradło, ale już się strasznie zmechaciło. I koc.
Nemek lubi skubać, jednak najbardziej odpowiadają mu różne szczotki więc w tym nie pomoże.
Może trzeba ten pojemniczek częściej opróżniać, żeby te zaczepy wytrzymywały?

A a propos tytułu wątku, to u nas jesień niezbyt piękna jak do tej pory Po paskudnym weekendzie z wyjącym wichrem część jesionów została już bez liści. Smutno
EDIT (wtorek)
Ale i na taki widok wczoraj trafiłam:

I tym bardziej żal tych łysych jesionów...

[alessandra]

Skubię, kiedy mnie czasem farfocle wnerwiają. Mam takie fajne prześcieradło, ale już się strasznie zmechaciło. I koc.
Nemek lubi skubać, jednak najbardziej odpowiadają mu różne szczotki więc w tym nie pomoże.
Może trzeba ten pojemniczek częściej opróżniać, żeby te zaczepy wytrzymywały?

A a propos tytułu wątku, to u nas jesień niezbyt piękna jak do tej pory Po paskudnym weekendzie z wyjącym wichrem część jesionów została już bez liści. Smutno
EDIT (wtorek)
Ale i na taki widok wczoraj trafiłam:

I tym bardziej żal tych łysych jesionów...

Widok przecudny, nie ma co narzekać