mziel52 pisze:Żaden normalny kot nie da rady tak leżeć bez wysiłku. Chyba że miękkie podłoże ułatwia ten manewr. I szczupła sylwetka

.
Edit: Wystarczy powiększyć, oprawić tę fotkę i gotowe malarstwo kubistyczne masz na ścianie

Foch jak stąd do Rio de Janeiro

Nie dość, że kupiony na Temu, to jeszcze nie jest normalnym kotem?
Tak, to świetny pomysł, można nawet to zdjęcie podrasować komputerowo i będzie sztuka nowoczesna
A na marginesie - jesteśmy w trakcie tworzenia kociej galerii.
lewel pisze:Katarzynka01 pisze:Miałam bardzo sympatycznego robotnika, bardzo się lubiliśmy, współpracowaliśmy przez wiele lat. Niestety, był potwornym ochlapusem. Ale dzięki nadmiernemu spożyciu uzyskał elastyczność kośćca właściwego tylko małym kotkom. Otóż gdy naprany kompletnie pan W, kroczył (nie wiem czy to słowo adekwatne) do domu, był uosobieniem kanonu. Tors en face, a nogi z profilu. Widok niezapomniany, tak więc jakoś można to osiągnąć

Sugerujesz że to pięknie ułożone stworzenie jest po nadmiernym spożyciu?

Za młody, nieletnim wszak alkoholu się nie podaje

Tylko jeden z moich kotów, Duid ['], wykazywał zainteresowanie alkoholem. Załamaliśmy się gdy dobrał sie do kieliszka z grappą. Zamiast uciekać jak najdalej od tego odoru
mziel52 pisze:Jak starożytni Egipcjanie

Pan W. nie był taki znowu starożytny, ale faktycznie, na wygląd zapracował w pocie czoła i troszkę wyglądał jak mumia
Mama, po tygodniowej przerwie w podziwianiu Jaskierka uznała, że urósł i zmężniał
