Morskie koteczki - wszystkie we własnych domkach :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 20, 2005 18:43

Byłam, wymiziałam, poprzytulałam :). Cudne są :):):). Teraz troszkę chore, ale są pod fachową opieką Magiji i p. dr Ewy :). Wszystko będzie z nimi dobrze, tylko potrzebna jest pomoc. Pamiętajmy, że Magija zajmuje się kilkoma kotkami. Proszę tych, którzy mogą - pomóżcie jej. Ja pomogłam tylko na tyle na ile mogłam. Finansowo nie dam rady. Ale może ktoś z was ma kasę. Albo wolny kącik w serduchu i domku :). Bo Rekinek i Foczka :( szukają domku. A są takie słodkie, że tylko brać :):) ...
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2005 18:50

Maggda pisze: Bo Rekinek i Foczka :( szukają domku. A są takie słodkie, że tylko brać :):) ...

8O Foczka przecież już była zaklepana? 8O
A maluchy rozkoszne i rozumne. :1luvu:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2005 19:01

zosia&ziemowit pisze: 8O Foczka przecież już była zaklepana? 8O


A no właśnie, była :(

zosia&ziemowit pisze:A maluchy rozkoszne i rozumne. :1luvu:

Potwierdzam :). Radość wielka mieć takiego przyjaciela :). Kto chce :)?[/b]
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2005 19:36

Za dobre domy i odpowiedzialnych ludzi :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sie 20, 2005 21:24

Maggda pisze:Bo Rekinek i Foczka :( szukają domku.


8O :(
No to do gory male morszczaki :)
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2005 9:58

No i ja tu zaglądam, a tu ani jednego domku chętnego??? Żadnych wyjaśnień 8O ? No nie mogę, a takie cuda 8O ! Kawałek oceanu w domu :)... Odwzajemnią się żywiołowością, cuuuudnym spojrzeniem ufnych oczątek i mięciutkim futerkiem do miziania :):):)...
Potrzebują pomocy!!!
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2005 11:16

Maggda z tym mięciutkim futerkiem to bym poczekała, póki co smarujemy, czyścimy i wlaczymy :wink: Wczoraj już uszki nie były złe, grzybas się nie roznosi póki co :D Maluchy szaleją z myszkami i chyba już im nie jest źle w łazience, za to brudzą na potęgę :twisted:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2005 11:56 Rekinek

Bije sie z myslami i zdrowym rozsadkiem. Chce Rekinka. Chce dac mu dom.
Ale... mam 3 koty, zero mozliwosci izolacji, wiec musialby byc zdrowy...
Albo nie zarazac przynajmniej...
Moze znajdzie sie ktos bardziej odpowiedzialny niz ja? Z lepszymi warunkami?

J.

Yola

 
Posty: 112
Od: Nie sty 23, 2005 12:10

Post » Nie sie 21, 2005 12:14

Maluchy szaleją z myszkami i chyba już im nie jest źle w łazience


No to ciocia bardzo sie cieszy! Szalejcie na maxa! A jak tam dręczenia i męczenia z ohydnymi lekarstwami?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2005 12:22

Yola pisze:Bije sie z myslami i zdrowym rozsadkiem. Chce Rekinka. Chce dac mu dom.
Ale... mam 3 koty, zero mozliwosci izolacji, wiec musialby byc zdrowy...
Albo nie zarazac przynajmniej...
Moze znajdzie sie ktos bardziej odpowiedzialny niz ja? Z lepszymi warunkami?

J.


ależ ciocia, ja będę zdrów przecież, chorego mnie nie wyślą :wink: więc ciociu byśmy pasowali do siebie, bo ja też uwielbiam się bić :twisted: :lol:
CoolCaty pisze:No to ciocia bardzo sie cieszy! Szalejcie na maxa! A jak tam dręczenia i męczenia z ohydnymi lekarstwami?

wiesz ciocia, wcale nie jest tak strasznie, te czyszczenie uszu to nawet nie jest takie złe :roll: Nawet mruczymy cholercia :roll:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2005 12:23

Yola pisze:Bije sie z myslami i zdrowym rozsadkiem. Chce Rekinka. Chce dac mu dom.
Ale... mam 3 koty, zero mozliwosci izolacji, wiec musialby byc zdrowy...
Albo nie zarazac przynajmniej...
Moze znajdzie sie ktos bardziej odpowiedzialny niz ja? Z lepszymi warunkami?

J.


ależ ciocia, ja będę zdrów przecież, chorego mnie nie wyślą :wink: więc ciociu byśmy pasowali do siebie, bo ja też uwielbiam się bić :twisted: :lol:
CoolCaty pisze:No to ciocia bardzo sie cieszy! Szalejcie na maxa! A jak tam dręczenia i męczenia z ohydnymi lekarstwami?

wiesz ciocia, wcale nie jest tak strasznie, te czyszczenie uszu to nawet nie jest takie złe :roll: Nawet mruczymy cholercia :roll:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2005 12:45 Rekinek

A moze wiecej wiadomosci o jego stanie zdrowia? Dane z lecznicy? Ktos to chyba monitoruje?

pozdrawiam,

J.

Yola

 
Posty: 112
Od: Nie sty 23, 2005 12:10

Post » Nie sie 21, 2005 12:50 Re: Rekinek

Yola pisze:A moze wiecej wiadomosci o jego stanie zdrowia? Dane z lecznicy? Ktos to chyba monitoruje?

pozdrawiam,

J.


Rekin ma grzyba i świerzba, spoko, chorego nie oddamy, jeśli się zdecydujesz, wyleczymy i dopiero
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2005 13:40 Re: Rekinek

Yola pisze:Bije sie z myslami i zdrowym rozsadkiem. Chce Rekinka. Chce dac mu dom.
Ale... mam 3 koty, zero mozliwosci izolacji, wiec musialby byc zdrowy...
Albo nie zarazac przynajmniej...


Yola....... 8) :D
nie takie rzeczy Magija leczyla :D Dostaniesz zdrowego, wypieszczonego wariata do zabaw :lol:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 21, 2005 17:40 Rekinek

To co, mam 4-ego kota?
Jesli tak, chce wiedziec jak najwiecej. I oczywiscie kiedy zawita do mnie...

J.

Yola

 
Posty: 112
Od: Nie sty 23, 2005 12:10

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 221 gości