Wrzodziejące zapalenie jamy ustnej

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 28, 2025 11:05 Wrzodziejące zapalenie jamy ustnej

Wracam z nowym problemem , zapalenie jamy ustnej

Kot obecnie ma 2 lata. W poprzednim wątku pisałam o naszych zmaganiach z biegunka. To już za nami ostatecznie okazało się że wszystkie problemy powodowała niewyleczona giardioza.

Obecnie
Od kiedy pamiętam kotu lekko puchła dolna warga jak stan się zaostrzal to psikalam vet protektor i znikało na kilka tygodni..po czym wracało i tak w koło.

Na początku lipca zobaczyłam że w kąciku zrobił mu się duży brzydko stan zapalny ..więc natychmiast do weta. Kot dostał steryd do sikania na zmianę. Wynik cytologii " zapalenie neutrofilowe z infekcja bakteryjną" Po sterydzie wszystko ładnie się wyleczyło. Podejrzewaliśmy że mogło być spowodowane alergia pokarmowa (na trzy tygodnie odstawiłam wszystko została tylko karma Gussto dzik) albo dużą ilością kamienia nazębnego które miał kot.

Po trzech tygodniach kontrola, zmiana na wardze wyleczona ale za to na tylniej ścianie gardła masywny bolący stan zapalny. Z wetem uznaliśmy że winne są zęby więc został usunięty kamień nazębny + kilka mocno stłoczonych zębów. Wynik histopatologiczny tylniej zmiany

PROTOKÓŁ BADANIA HISTOPATOLOGICZNEGO
Rozpoznanie patomorfologiczne Nabłonek pokrywający objęty nieregularną proliferacją, egzocytozą limfocytami, neutrofilami, zmiennego stopnia owrzodzeniem z gromadzeniem skupisk bakterii. W błonie śluzowej obecne masywne nacieki plazmocytów, obecne komórki Motta, mniej licznych limfocytów, zmiennie licznych neutrofili i makrofagów (obecne komórki olbrzymie wielojądrzaste). Naciekowi zapalnemu towarzyszy rozplem dobrze unaczynionej tkanki łącznej. Rozpoznanie: masywne plazmocytarne zapalenie błony śluzowej jamy ustnej z owrzodzeniem i infekcją bakteryjną Komentarz: plazmocytarne zapalenie błony śluzowej jamy ustnej jest zapaleniem przewlekłym. Może mieć charakter idiopatyczny lub podłoże immunologiczne. Może mu towarzyszyć podwyższony poziom gamma globulin w surowicy. Może być związane z przewlekłą infekcją bakteryjną jamy ustnej, infekcją kaliciwirusem, FeLV lub FIV.

Po usunięciu kamienia i antybiotykoterapii zmiana zniknęła.
Założyliśmy że problemy powoduje płytka nazebna więc na stałe wprowadziłam vet protektor + mycie zębów.

Z myciem zębów doczekałam ok 10 dni od zabiegu i zaczęłam robić to codziennie ale przyznaję się że nieudolnie mi to idzie. Mam wrażenie że zamiast lekko wsunąć palec pod wargę to ja mu ta wargę dociskam do zębów i tym "szoruje" . 4 dnia takiego mycia wyczułam duża gule pod palcem. Okazało się że ma znowu zapalenie na wardze, poprzednio było po lewej stronie teraz zrobiło się po prawej. Znowu do weta.
Gardło czyste ale zmiana na wardze spora, dostał steryd doustnie i jest poprawa. Dziąsła i zęby wyglądają ładnie , brak płytki i śladów zaczerwienienia. Na tygodniu znowu idę sprawdzić czy nie trzeba jednak dodatkowo dołożyć antybiotyki

Pomysły na taki stan rzeczy są dwa
- to jednak ciągle zęby, rozwiązanie: usuwamy wszystko prócz kłów
- alergia pokarmowa

Nie chcę mu usuwać tych zębów , boję się że to nie to. Już mieliśmy diagnoze choroby Adisona (w poprzednim wątku) i się okazało że to nie to. Na razie zastanawiamy się nad alergia.

Co kot je
Od kwietnia Gussto dzik
Od maja Wiejska zagroda dwa smaki "kurczak + kaczka" " jagnięcina + kryl".
Od razu mówię że jego podstawowym jedzeniem jest karma mokra, sucha tom tylko przekąska która podgryza
+ Od zawsze przekąska (w malutkich ilościach ale jednak codziennie) CatStick "kurczak + kocia trawa"


Wcześniej jadł: podstawa to karma Gussto i smakach (co parę miesięcy zmiana) kurczak, cielęcina, wołowina i z czasów biegunki gastro intestional + jako dodatek thirve premium Plus kurczak + CatStick

Więc mi wyszło że całe życie je kurczaka
A nowością od kwietnia jest dzik , kaczka i jagnięcina

Odstawiłam mu na razie wszystko i przeszłam na cielęcinę

Ma ktoś doświadczenie z czymś takim? Jest szansa że to alergia czy jednak zęby?

draco_kot

 
Posty: 169
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie wrz 28, 2025 11:46 Re: Wrzodziejące zapalenie jamy ustnej

Z czymś podobnym - z plazmocytarnym zapaleniem dziąseł. Po wykorzystaniu wszystkich możliwych form terapii, zdecydowałam się na krok radykalny. Usunęłam kotce wszystkie ząbki, łącznie z kłami i siekaczami. Miałam wybór - całe życie na sterydach albo usunięcie ząbków. Przypadłość była dla kotki bardzo uciążliwa i pozbawiała ją zupełnie komfortu życia. Pomogło, wszelkie objawy ustąpiły. Choć należy wziąć pod uwagę, że to nie zawsze pomaga, w większości przypadków tak, ale nie zawsze.

Bezzębny kot świetnie sobie radzi w warunkach domowych więc od tej strony obawiać się nie należy.
Tego typu schorzenia nie mają związku z dietą. Nie jest znana etiologia zapaleń neutrofilowych, ale dietę raczej się wyklucza.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 9144
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie wrz 28, 2025 12:26 Re: Wrzodziejące zapalenie jamy ustnej

Wiem właśnie że bezzębny kot dobrze sobie radzi i jak będzie trzeba to usuniemy. Tyle że u nas kamień nazębny występuje "od zawsze" ale mimo tego działa i zęby wyglądają dobrze. I tak się zastanawiam czy to pomoże czy nie

draco_kot

 
Posty: 169
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie wrz 28, 2025 12:32 Re: Wrzodziejące zapalenie jamy ustnej

Może skonsultuj ten przypadek z innym wetem?
Rozejrzyj się po specjalistach. Niestety nie potrafię nikogo podpowiedzieć.

Skłonność do narastania kamienia jest osobnicza. Jeden z moich kotów miał takie tendencje od kociaka. Tak mi powiedział wet.
W kwestii samego kamienia bardzo skutecznym preparatem jest plaque off
https://www.kalinowa.pl/higiena-jamy-us ... karm%C4%85.
Dodaje się to do karmy. O ile kot zaakceptuje ten smak, jest to stanowczo mniej uciążliwe niż mycie zębów.
Ja stosowałam ten preparat z powodzeniem, inni też mieli z nim dobre doświadczenia
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 9144
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie wrz 28, 2025 12:51 Re: Wrzodziejące zapalenie jamy ustnej

Mamy go ale stosujemy od niedawna + VetoMune na odporność. Na szczęście kot to lubi. Na chwilę obecną nie mamy kamienia bo zabieg był miesiąc temu.

draco_kot

 
Posty: 169
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie wrz 28, 2025 13:30 Re: Wrzodziejące zapalenie jamy ustnej

draco_kot pisze:Mamy go ale stosujemy od niedawna + VetoMune na odporność. Na szczęście kot to lubi. Na chwilę obecną nie mamy kamienia bo zabieg był miesiąc temu.

To dobrze, że lubi :)
Kluczem do sukcesu w przypadku tego preparatu jest żelazna konsekwencja i regularność.

Musisz poczekać na efekty zabiegu i preparatu przed podjęciem decyzji o dalszym postępowaniu
Za kotka :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 9144
Od: Śro gru 28, 2022 17:36




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 226 gości