Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt wrz 26, 2025 20:14 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

jolabuk5 pisze:
madrugada pisze:To się nazywa skuteczna asekuracja ;)

Prawda? "Przede wszystkim nie mamy armat..."

Hmmm, piekarnika możesz nie mieć ale lodówkę pewnie masz :D . Ja jestem na etapie różnych wariacji z sernikiem na zimno. Różne serki, różne galaretki, różne efekty smakowe i wizualne a wszystko pyszne :D
Obrazek
Zachęcam :ryk:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8914
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt wrz 26, 2025 21:27 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

ewkkrem pisze:
jolabuk5 pisze:
madrugada pisze:To się nazywa skuteczna asekuracja ;)

Prawda? "Przede wszystkim nie mamy armat..."

Hmmm, piekarnika możesz nie mieć ale lodówkę pewnie masz :D . Ja jestem na etapie różnych wariacji z sernikiem na zimno. Różne serki, różne galaretki, różne efekty smakowe i wizualne a wszystko pyszne :D
Obrazek
Zachęcam :ryk:


Ewa, a wymieszałaś serek z galaretką? Taką płynną? Może wyjść całkiem fajny deser.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10668
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 26, 2025 22:06 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Raz w życiu dałam się namówić na zrobienie tzw. "psiej budki" - miało być lekko, łatwo i przyjemnie, a okazało się, że jest całkiem sporo pracy, w dodatku efekt mizerny zarówno wizualnie, jak i smakowo. A jeszcze na koniec było mnóstwo zmywania :twisted:
Nie, każdy ma jakis swój zakres "talentów" - ja mogłam i lubiłam spiewać, grać, rysować, malowac, pisać i jeszcze wiele innych rzeczy robić, ale nie w kuchni. :twisted: Moja mama też kuchni nienawidziła, tyle, że musiała gotowac dla mnie i dla taty (który uwielbiał jedzenie gotowane). A ja mam to szczęscie, że nie muszę :D
Mój świat jest gdzie indziej...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70497
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 26, 2025 23:11 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

O, psia budka to chyba domek serowy, taki z herbatnikami? Moja ciocia robiła pyszny. Ja oczywiście nic nie upiekłam, dzień okazał się za krótki :oops: Sernik na zimno jadłam ostatnio u czitki w maju, bardzo dobry jej wyszedł :ok: Może chociaż taki właśnie bym zrobiła, tyle że ja wolę robić takie rzeczy jak jestem sama w domu i nikt mi się nie wtrynia :lol:

Silverblue

 
Posty: 6178
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt wrz 26, 2025 23:33 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Teraz będzie Ci się wtryniał Loco :D
Tak, psia budka to somek z herbatników.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70497
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 26, 2025 23:36 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Też pomyślałam o takim trójkątnym deserze, obłożonym herbatnikami. Ja to znałam pod nazwą Metrowiec. Nigdy tego sama nie robiłam, ale pamiętam, że był bardzo dobry.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10668
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 26, 2025 23:52 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Pewnie był, jak ktoś go dobrze zrobił :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70497
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 27, 2025 10:08 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

madrugada pisze:
ewkkrem pisze:
jolabuk5 pisze:
madrugada pisze:To się nazywa skuteczna asekuracja ;)

Prawda? "Przede wszystkim nie mamy armat..."

Hmmm, piekarnika możesz nie mieć ale lodówkę pewnie masz :D . Ja jestem na etapie różnych wariacji z sernikiem na zimno. Różne serki, różne galaretki, różne efekty smakowe i wizualne a wszystko pyszne :D
Obrazek
Zachęcam :ryk:


Ewa, a wymieszałaś serek z galaretką? Taką płynną? Może wyjść całkiem fajny deser.

Tak, rozpuszczam galaretkę w połowie zalecanej wody i mieszam (jak jest już chłodna) z trzema serkami homogenizowanymi 150g. Można zamiast galaretki dać żelatynę ale jeszcze nie znam proporcji :wink:
I cała robota to zagotowanie szklanki wody, wymieszanie z galaretką i serkiem, po ostudzeniu wpakowanie do lodówki.

W tzw. międzyczacie, gdy galaretka stygnie, można posłuchać Placido :twisted:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8914
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob wrz 27, 2025 13:21 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

A ja mam niedaleko fantastyczną piekarnię. Pieką dobry, prawdziwy chleb - bez ohydnych polepszaczy, a ciasta sprowadzają z wyspecjalizowanej w tym piekarni.
Mają bardzo dobre, przede wszystkim nie przesłodzone :ok:
Jestem szczęśliwym człowiekiem bo w sumie słodycze są mi obojętne. Jak to zawsze mówiłam - ze słodyczy najbardziej lubię śledzie :)
Co mi przypomina, że w nadchodzącym tygodniu będę miała dostawę prawdziwych matiasów. To dopiero będzie uczta :piwa:
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9218
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob wrz 27, 2025 18:42 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Zazdroszczę amatorom wytrawnych potraw. Słodycze to moja zguba, wrrrrr.....

aga66

 
Posty: 6855
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob wrz 27, 2025 20:11 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Też niestety lubię słodycze :oops:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70497
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 27, 2025 20:36 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Ja zyje po to by jesc ciasta:-)
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5109
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Sob wrz 27, 2025 21:19 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Ja najbardziej lubiłam czekoladę z orzechami (mleczną), zanim zaczęłam po niej dostawać migreny... Teraz jeśli już jakaś "słodkość', to raczej bez czekolady...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70497
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 27, 2025 22:01 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:Ja zyje po to by jesc ciasta:-)

:ryk:
Dobre :ok:
jolabuk5 pisze:Ja najbardziej lubiłam czekoladę z orzechami (mleczną), zanim zaczęłam po niej dostawać migreny... Teraz jeśli już jakaś "słodkość', to raczej bez czekolady...

Lubię czekoladę ale gorzką. Tabliczka wystarcza mi na 2 miesiące.
Przez krótki czas była na rynku czekolada gorzka (lub deserowa) Wedla z wiśniami, była przepyszna, ale niestety chyba nie cieszyła się popularnością i zniknęła :placz:
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9218
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob wrz 27, 2025 23:44 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Jolu, jeszcze możesz sobie wyobrazić, że Placido przyjdzie w odwiedziny i że dla niego robisz ten deser :lol: :lol: Ale ja się nie wymądrzam, bo oczywiście dalej żaden wypiek nie pojawił się w mojej kuchni :placz:

Silverblue

 
Posty: 6178
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 142 gości