Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

[jolabuk5]

Biedny Nodi! A pewnie też chciałby spróbować. Chyba trzeba powtórzyć akcję z jajecznicą i od razu uwzględnić 3 dodatkowe porcje

[Katarzynka01]

Nie, Nodi nie jest dziadem proszalnym i rzadko domaga się poczęstunku z ludzkiego talerza
Dobrze wychowany kotek, wyrodził się

[jolabuk5]

Można go poczęstować jajecznicą w kociej miseczce - może akurat by mu smakowała?

[Katarzynka01]

No cóż...
Nodi jest tak rozbestwiony, że trzeba mu nosić miseczkę tam gdzie akurat się wyleguje
Biegnie tylko rano i wieczorem, a w ciągu dnia nie raczy. Słyszy wołanie i czeka, może sprawdza czy nam zależy

[jolabuk5]

Właśnie o tym mówię - zanieść mu w miseczce (dodatkowej, bo może mu nie smakować)) trochę tej pysznej jajecznicy i sprawdzić, czy dobrze wychowany kotek ma ochotę spróbować

[Katarzynka01]

Nie stanęliśmy na wysokości zadania, nie ma co, ktoś powinien poinformować TOZ czy inny animal patrol

[Silverblue]

Jajecznica, prawdziwie królewskie śniadanie dla kotków Może Nodi nie jest fanem jajek, tym lepiej dla Nemi i Jaskierka. No i całe szczęście że miseczki były dwie - Jaskierek pozwolił zjeść Nemi, ale że nie w ciemię bity to znalazł rozwiązanie problemu
No i w ogóle świetna sesja śniadaniowa

[Katarzynka01]

Nemi nie pytała Jaskierka o pozwolenie, wsadziła po prostu swój wielki łeb w miseczkę i mały musiał się zgodzić, nie miał wyjścia