Kradzież kota 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 30, 2025 6:32 Kradzież kota 2

Czytałam zamknięty wątek. Kot się znalazł, ok, super, uważam jednak, że warto podnieść ten temat na nowo.
Status prawny kota wolno żyjącego w Polsce daje furtkę dla kociarzy dla przygarnięcia każdego napotkanego kota, który akurat się komu "napatoczy" . Przegadałam ten temat ze Strażą Gminną u mnie w miejscowości przy okazji ratowania kotki z miejsca mojej pracy. Wnioski są takie: nikt nie zgłasza pretensji do kota: kot niczyj, czyli wolnożyjący, czyli w teorii zaopiekowany przez gminę, która nie ma na to pieniędzy. Weźmiesz kota, wszyscy Ci podziękują.
Sytuacja odwrotna. Masz kota i go wypuszczasz. Mój Kit miał być od początku wychodzący. Moje kroki: szczepienie na choroby zakaźne, wściekliznę ,białaczkę, chip - zarejestrowany w bazie Safe Animal.
Wracając do rozmowy z SG: kota znalezionego na wolności, zabranego do domu, nie da się "ukraść" o ile nie są udowodnione czyjeś prawa do tego kota. Jak prawa udowodnić: książeczka zdrowia kota, gdzie jest jego opis i dane właściciela, chip z danymi właściciela, ewentualnie kot rasowy - umowa kupna kota. Innych opcji nie ma. Każdy w innym przypadku przygarnięty kot, nie jest kotem kradzionym!
Kolejna rzecz: w KK i KW kradzież ma definicję: zabór mienia w celu przywłaszczenia. Różnica między wykroczeniem a przestępstwem polega na wartości skradzionego obiektu. W przypadku kotów nierasowych, które w myśl polskiego prawa nie mogą być obiektem handlu, kwestia wartości nie istnieje.
W przypadku "znalezienia/przygarnięcia" kota pozostaje: sprawdzić czy ma chip, u lokalnych weterynarzy sprawdzić, czy nie znają kota. Dać info na mediach społecznościowych, rozlepić ogłoszenia ze zdjęciem, że znalazło się kota. Popytać osobiście ludzi w rejonie znalezienia kota - czyj to? Jeśli te środki się wyczerpie, hurra, to Twój kot :ok: :ok:

szczurbobik

 
Posty: 111
Od: Pon maja 27, 2013 20:29

Post » Śro wrz 03, 2025 17:58 Re: Kradzież kota 2

Hura to chyba nikt nie robi.

Wzielam kiedys doroslego kota ze schroniska, bo odmawial jedzenia.
Po odkarmieniu, troche to trwalo, zrobilam mu ladne zdjecia i szukalam domu.
Kilka osob, roznych, napisalo do mnie, ze to ich kot, i ze mam go natychniast oddac. Ze ukradlam ich kota itp

Kota do schroniska oddal wlasciciel, z powodu wyjazdu.
Oddal kota z ksiazeczka zdrowia, i wpisami weterynarza i danymi wlasciciela . Mial kota od kociaka.
A mimo to dostalam maile od jakis ludzi, ktorzy mi grozili policja, i twierdzili ze ukradlam / mam/ nie chce oddac ich kota, ktory wlasnie zaginal.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28864
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 03, 2025 18:47 Re: Kradzież kota 2

wszystko .. czy to rower, portfel , siatka z zakupami, czy kot, pies , papużka - jeśli zabrane z ulicy , nie ogłoszone odpowiednio i nie zgłoszone do właściwych organów państwowych - jest kradzieżą. Bez względu na to, czy ma jakiekolwiek znaczniki czy nie ma. To dyskusji nie podlega. Bierzesz kota z ulicy i nie wykonasz odpowiednich kroków- jesteś złodziejem . Jeśli zgłosi się ktoś kto twierdzi, że zwierzę jest jego - wg prawa należy oddać, skoro się znalazło, i nie musi mieć czipa .

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 908
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Śro wrz 03, 2025 20:02 Re: Kradzież kota 2

ita79 pisze:wszystko .. czy to rower, portfel , siatka z zakupami, czy kot, pies , papużka - jeśli zabrane z ulicy , nie ogłoszone odpowiednio i nie zgłoszone do właściwych organów państwowych - jest kradzieżą. Bez względu na to, czy ma jakiekolwiek znaczniki czy nie ma. To dyskusji nie podlega. Bierzesz kota z ulicy i nie wykonasz odpowiednich kroków- jesteś złodziejem . Jeśli zgłosi się ktoś kto twierdzi, że zwierzę jest jego - wg prawa należy oddać, skoro się znalazło, i nie musi mieć czipa .


Jak oddac kota jak sie zglosza 3 osoby, i kaxda twierdzi ze kot jest jej?

Raczej trudno kota rowno podzielic na 3 czesci.
No i nie zachowa wtedy funkcji zyciowych, czyli straci istotnie na wartosci

Ita - nie ma sensu to co piszesz.
I inne przepisy dotycza kota psa i rower. To znaczy czesc wspolnych a czesc innych.
Do roweru mozesz stosowac kc, ale do psa i kota tez ustawe o ochronie zwierzat, i przepisy samorzadowe, jak regulamin .
Jest isotna roznica miedzy np powypadkowym kotem i powypadkowym rowerem, nawet jesli kot i rower znajduja sie na ulicy

To ze ktos twierdzi ze jest wladcicielem kota czy portfela nie powoduje ze faktycznie staje sie on wlasciciellem
Ostatnio edytowano Czw wrz 04, 2025 6:32 przez Patmol, łącznie edytowano 1 raz

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28864
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 03, 2025 21:31 Re: Kradzież kota 2

Ita79 - pierwsze słyszę że należy oddać kota komuś kto po prostu stwierdzi że należy on do niego bo zobaczył ogłoszenie.
Oczekiwałabym że ten ktoś w jakiś przekonujący sposób udowodni że kot faktycznie należy do niego - nie sądzisz?
Dlatego tak bardzo w interesie samego właściciela kota jest by miał on chip.
Jest chip, jest książeczka z wpisem i nie ma najmniejszych wątpliwości.
I o ile w przypadku oryginalnie wyglądających kotów, mających jakieś szczególne znaki, łatki - sprawa jest dosyć łatwa gdy właściciel ma zdjęcia lub wiedzę o tym czego nie widać na zdjęciu - o tyle gdy jest to przeciętnie wyglądający czarny lub bury kot to sprawa się komplikuje.
A jak się komplikuje gdy zwierzę wygląda na rasowe! Wtedy to właścicieli może być całe stado.

Blue

 
Posty: 23942
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw wrz 04, 2025 8:45 Re: Kradzież kota 2

to jak wybrać właściciela wśród kilku różnych to już jest sprawa osoby (lub organu), która go zabezpieczyła, ale wybrać jest wówczas obowiązek. Jeśli ktoś się z wyborem nie zgodzi, sąd pozostaje. Zatrzymać natomiast nie swojego zwierzęcia nie można i tyle. Ja mam kota czarnego.. jak sobie pomyślę że czip mógł by przestać działać i jakaś by mi powiedziała, że nie odda bo nie mój, gdzie ja i wszystko wkoło wskazywało by, że na bank mój - to sobie nie wyobrażam , że jakakolwiek osoba miała by mi go nie zwrócić bo coś jej nie pasuje. Co z tego, że akurat Zmorek ma książeczkę- a w niej wyłącznie wpis o kastracji i moje wpisy o odrobaczeniu, co z tego że jest tam naklejka z numerem czipu jeśli zdarzyło by się że przestał działać, wypadł, przemieścił się tak że wet nie sprawdził dokładnie (np w łapie, a mi by nie pozwolono samej sprawdzić) ? To są przypadki które się zdarzały. Zabrać komuś przyjaciela to najgorsze świństwo i przemyślcie to od drugiej strony. Jak będziecie w sytuacji kiedy wam niewychodzący kot nagle zwieje , a złośliwy los właśnie spowoduje że czip przewędruje na łapę i wet tam nie sięgnie czytnikiem to szybko byście zweryfikowały poglądy co do "znalazłam kotka, to mój kotek i koniec" .
ps. sama jestem za kradzieżą zwierząt czasami- np w wypadkach kiedy są okrutnie traktowane , niechciane , niekochane - wtedy luki prawne się przydają, ale... żeby ukraść komuś ukochaną istotę tylko dlatego, że np. o czipowaniu nawet nie słyszał (a są takie osoby) to jest szczyt okrucieństwa i bezmyślności

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 908
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Sob wrz 06, 2025 5:55 Re: Kradzież kota 2

Stąd właśnie moja "burza mózgów" z komendantem lokalnej SG. Warto również mieć paragony np. za zakup karmy, usługi weta i dla świętego spokoju jakieś zdjęcia Ciebie z kotem właśnie. Jeśli masz taką dokumentację z danym kotem, może być typowy, bury, ale ma jakiś znak charakterystyczny, Zrób mu zdjęcie, z widocznym tym znakiem.
Zawsze może być Ktoś, kto myśli., że to jego zwierzę, wystarczy udowodnić, że jest w błędzie. Ostatnio łapałam u mnie na wsi dwa duże psy, które pod nieobecność właścicieli uciekły z gospodarstwa. Kundelek był charakterystyczny bo biały i szorstkowłosy, gorzej z owczarkiem niemieckim długowłosym. Po owczarka - samca, przyjechał nawet człowiek, któremu uciekła akurat w tym samym czasie podobna - suka. Na szczęście psy trafiły finalnie tam skąd poszły. Tu nie było wątpliwości. Psy zadbane i ok.
Co do zwierząt zaniedbanych: Ustawa o ochronie zwierząt mówi dobitnie, że będąc właścicielem należy dbać o dobrostan i opiekę weterynaryjną posiadanych zwierząt. Jeśli zwierzak zaniedbany, zapchlony, chudy i z widocznymi oznakami choroby, to w pierwszej kolejności powinno się zadbać o jego dobrostan. Jeśli to kot w takim stania - wygląda na bezpańskiego - widzisz i bierz! Jeśli jakiś "osioł" mimo to twierdzi, że to jego kot, zrób zdjęcia przed i po leczeniu. Kota Zatrzymaj i ewentualnie Zgłoś na policję znęcanie się nad kotem poprzez zaniedbanie. Większość takich "pseudo" właścicieli jak słyszy hasło" policja, sąd - odpuszcza i znika jak poranna rosa.

szczurbobik

 
Posty: 111
Od: Pon maja 27, 2013 20:29




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, teesa i 90 gości