Kobra w DOMU : )))))))))))))))))); proszę o zamknięcie wątku

[Gość]

to co, przerabiac ogloszenie?

a mogłabys zostawic ? moze Kaparkowi sie poszczęsci?


Inżynierze gratuluję

i życzę dużo szczęścia w nowym domu

[Myszka.xww]

to co, przerabiac ogloszenie?

a mogłabys zostawic ? moze Kaparkowi sie poszczęsci?

Jasne

[ryśka]

Gratuluję, Chiara.
I opowiadaj jaki to domek

[Chiara]

Gratuluję, Chiara.
I opowiadaj jaki to domek

Bardzo miła dziewczyna go wzięła, cztery lata temu odszedł jej pies i jeszcze są u niej jego zdjęcia w pokoju. Wie, że whiskas i kk to świństwa. Napisala mi w sms-ie, że Inżynier jest super tylko potrzebuje czasu Wczoraj spędzał dzień pod łóżkiem. I teraz Inżynier nazywa się Kjo.

I ogólnie mam dobre przeczucia co co tej osoby

Tylko tęsknie bardziej niż przypuszczałam, że będę...

[Myszka.xww]

Chiaro, co u Kobry?
Masz info, jak sie zadomowil Inzynier?

[Chiara]

Chiaro, co u Kobry?
Masz info, jak sie zadomowil Inzynier?

Kobra z Chiarą te dwa potwory ganiają za osami. Już dwie osy wygoniłam z domu. Skąd one na IV piętrze do licha ? A Kobra taka dzika a od osy nie mogłam małpiszona odgonić. Normalnie nic a nic się nie bała ! Mnie oczywiście. Osy też nie.

Inżynier ok. Przesiedział dzień pod łóżkiem. A teraz czasem podchodzi a czasem ucieka. A w nocy wspina się na szafę i nie daje spać. Docierają się

[Myszka.xww]

Pomijajac osy

to calkiem dobre wiesci

[Chiara]

Kobry chyba nikt nie pokocha. Nie znajdę już chyba jej domu. Nie chce się oswoić a czas płynie... Miesiąc za miesiącem... Tylko prawdziwy idealista mógłby dać jej dom, czas i wyrozumiałość... I pozwolił jej żyć obok...

[Beliowen]

Chiaro, sa tacy ludzie, naprawde.
Wiem, ze nielatwo - ale podniose watek, moze jednak....?

[Gość]

Kobry chyba nikt nie pokocha. Nie znajdę już chyba jej domu. Nie chce się oswoić a czas płynie... Miesiąc za miesiącem... Tylko prawdziwy idealista mógłby dać jej dom, czas i wyrozumiałość... I pozwolił jej żyć obok...

Czytam, że Kobra nadal w domku - każdy kot się oswoi. U mnie od lutego jest bardzo dzika kiedyś kotka, z miejsca, gdzie ludzie pokazali jacy potrafią byc bezwzględni. Przez długi czas moja Mamuśka na widok mojego syna ( chodzi o męską sylwetkę, bo przez mążczyzn te koty były zabijane ) czmychała pod wannę. Zresztą przez pierwsze miesiace ja jej także nie widziałam. Teraz - jeszcze ostrożnie jest i mizianko i gilanko, i pokazywanie tłuściutkiego śnieznego brzuszka, i mruczenie, i gruchanie. I zbieramy się do poszukiwań domku, o dziwo moje dziecko mnie nie popedza, co zawsze robi. Zdecydowanie Mamuśka jest jego ulubienicą. Minie zapewne jeszcze trochę czasu, kiedy Mamuśka zdecyduje się wskoczyć na kolana, ale to już ostatni element.

Więc i Kobra na pewno się oswoi.

[Chiara]

Chiaro, sa tacy ludzie, naprawde.
Wiem, ze nielatwo - ale podniose watek, moze jednak....?

Dziękuję...

[Chiara]

Kobry chyba nikt nie pokocha. Nie znajdę już chyba jej domu. Nie chce się oswoić a czas płynie... Miesiąc za miesiącem... Tylko prawdziwy idealista mógłby dać jej dom, czas i wyrozumiałość... I pozwolił jej żyć obok...

Czytam, że Kobra nadal w domku - każdy kot się oswoi. U mnie od lutego jest bardzo dzika kiedyś kotka, z miejsca, gdzie ludzie pokazali jacy potrafią byc bezwzględni. Przez długi czas moja Mamuśka na widok mojego syna ( chodzi o męską sylwetkę, bo przez mążczyzn te koty były zabijane ) czmychała pod wannę. Zresztą przez pierwsze miesiace ja jej także nie widziałam. Teraz - jeszcze ostrożnie jest i mizianko i gilanko, i pokazywanie tłuściutkiego śnieznego brzuszka, i mruczenie, i gruchanie. I zbieramy się do poszukiwań domku, o dziwo moje dziecko mnie nie popedza, co zawsze robi. Zdecydowanie Mamuśka jest jego ulubienicą. Minie zapewne jeszcze trochę czasu, kiedy Mamuśka zdecyduje się wskoczyć na kolana, ale to już ostatni element.

Więc i Kobra na pewno się oswoi.

Może. Może gdyby znalazła kogoś kto by ją pokochał i walczył o jej miłość albo zgodził się by po prostu żyła obok... Na razie czekamy na cud, na kogoś kto potrafi jej tyle z siebie dać. Kobra jest zdrowa i wesoła. I bezpieczna... Czasem kiedy śpi przytulona do innych kotów myślę, że tak spała z mamą i rodzeństwem zanim ktoś je zabił. Ona nie wie, ze teraz jest inaczej i nadal się boi...

[ryśka]

Co słychać u pięknej, czarnej księżniczki?

[Gość]

Co słychać u pięknej, czarnej księżniczki?

Kobra bura jest

[ryśka]

No nieźle nie wiem dlaczego cały czas mam wrażenie, że kobra musi być czarna

A co słychać u pięknej, burej księżniczki?