Kotka ze schroniska...znalazła kochający domek i ludzi

[Kaska]

bardzo prosze osoby wypowiadajce sie w tym watku o przemyslenie swoich wypowiedzi - i ich stonowanie ( za pomoca funkcji zmien najlepiej )
wiem, ze emocje nami targaja - bo i dla mnie jest to sytuacja nie do wyobrazenia - ale do frustracji jest osobny watek - a ten nie wystawia najlepszego swiadectwa - nam - kociarzom


a w powracajace uczynki wierze tak jak tree

[JoasiaS]

dziekuje za ta wskazowke. Jestem tu troszke nowa i nie znam "procedury". Zaraz pisze

[Jolek]

Żeby tak głupota była chorobą śmiertelną...

cóż za rewelacyjny pomysł

[ANIA32]

czy już ktoś ją wziął

[azis]

czy już ktoś ją wziął

Aniu- jest jedna osoba która się zadeklarowała.Ale chyba decyzja nie zapadla jeszcze.
A dlaczego Ty pytasz? Masz też kogoś chetnego?

[ANIA32]

czy już ktoś ją wziął

Aniu- jest jedna osoba która się zadeklarowała.Ale chyba decyzja nie zapadla jeszcze.
A dlaczego Ty pytasz? Masz też kogoś chetnego?

teraz jestem w pracy . ale jak wrócę do domu to może ewentualnie coś .....
ale wolę nic nie mówić na pewno...- bo jeśli ktoś już w tej chwili może ją wziąć to super.., do poniedziałku jestem odcięta od netu...


dam znać w poniedziałek. a jak tońcia do tego czasu znajdzie inny domek to tym lepiej....

[ANIA32]

azis - wysłyłam ci pw

[ANIA32]

Muszę po prostu porozmawiać z Sebastianem, dla niego nie istnieje inny kot niż psiki.

kiedyś , dawno dawno temu , urodziły mi sie na działce 5 kociaków, którym zmarła potem mama - jeszczebyły ślepe , też je chciałam oddać do schroniska, nawet tam z nimi byłam . ale jak zobaczyłam tamtejsze koty ........ i jeszcze ten komentarz ,że takimi maluchami nikt sie nie będzie zajmował. to zabrałam je z powrotem. wziełam z tamtąd jeszcze niejaką PUSIĘ - bo mi jej był b. żal.
Odchowałam te kociaki ( ten kto chował ślepe jeszcze kociny to b. wiedział jakie to trudne) 4 zostały rozdane ( rozlepiłam po mieście 100 ogłoszeń) a jeden został NAZYWAŁ SIĘ PSIKUS no i miał siostę przyrodnią PUSIĘ

[ANIA32]

do pon . nie mam netu.

[Maguda]

tu zmienilam, tak jak proszono, ale.... Podobno trzeba z siebie wyrzucac negatywne emocje. Zawsze to lepsze niz wyrzucenie kota. A ja mam wyrzuty sumienia, ze koty zostaja same jak do pracy ide.. I jestem z tego dumna
Do góry!! Zeby koteczka znalazla dom, w ktorym bedzie na prawde kochana

[kocia mama Agatka]

Koteczka jest śliczna. Ci ludzie sa naprawde okrutni. Ja sama bym ją wzięła ale mam juz kotkę a moj tato nie chce sie zgodzic na jeszcze jednego kota. Dopoki z nimi mieszkam chyba nie da rady. Jak bede miec wlasne mieszkanie to bede miec duzo kotów. Kocham koty to najcudowniejsze zwierzeta na swiecie. Trzymam kciuki za koteczke. Wierze ze jej sie uda.

[ana]

Podobno trzeba z siebie wyrzucac negatywne emocje.

Ale niekoniecznie "przy wszystkich"

Kicia jest niezwykłej urody
Na razie jej w życiu ciut nie wyszło, ale miejmy nadzieję, że to się zmieni.
Ja już zazdroszczę kolejnemu opiekunowi tak pięknego kota

[asia02]

Dorosły kot jest super-Joasiu polecam-mam od miesiąca trzyletnią Micie-z tego forum-ona wszystko umie jest mądra i przekochana-BIERZ bez mrugnięcia

[Puchacz]

Kicia na razie jest na przechowaniu u babci tego nowego dziecka. Póki tam jest nic kotce nie grozi. Ale podaje nr telefonu do właścicieli: 810-26-32 po 16. Agata. Prosze powołac sie na Jole Zielińska, bedzie wiedziała od kogo kto dzwoni.

[Klaudia]

jeżeli jest więcej osób, które chcą adoptować tą koteczkę to może ktoś się skusi na tego kocurka? jest bardzo podobny i ma podobną sytuację
kameo założyła wątek na kociarni http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=31059