Moje koty I/XX coup de foudre i pustka; s. 122 pytanie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 21, 2025 16:22 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Gosiagosia pisze:Akcja super :1luvu:
Dobrze mieć takich sąsiadów, w dzisiejszych czasach to skarb.

jolabuk5 pisze:Napiszę to samo - dobrzy sąsiedzi to bardzo ważna rzecz! :ok:

Pielęgnuję :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8495
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon lip 21, 2025 21:10 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Nodiak Zodiak postanowił dokładać się do domowego budżetu, taki to kotek :piwa:
Myślał przez kilka dni, myślał, aż wymyślił. Dzisiaj nam pomysł zdradził - możecie, powiedział, wynajmować mnie jako specjalistę od wymiany telewizorów :idea:
Obrazek
Nemisia znana jako żarłacza błękitna, zastanawia się nad przyłączeniem do inicjatywy
Obrazek
Na osiem łapek, to byłby niezły ruch w interesie :kotek:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8495
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon lip 21, 2025 22:19 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Katarzynka01 pisze:Nodiak Zodiak postanowił dokładać się do domowego budżetu, taki to kotek :piwa:
Myślał przez kilka dni, myślał, aż wymyślił. Dzisiaj nam pomysł zdradził - możecie, powiedział, wynajmować mnie jako specjalistę od wymiany telewizorów :idea:
Obrazek
Nemisia znana jako żarłacza błękitna, zastanawia się nad przyłączeniem do inicjatywy
Obrazek
Na osiem łapek, to byłby niezły ruch w interesie :kotek:

Mocny zespół! A do tego jaki śliczny! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 21, 2025 23:48 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Świetny pomysł, Nodi może też być doradcą, takim praktycznym, dla osób niezdecydowanych. Dla takich które nie mogą się zdecydować czy kupić nowy telewizor czy jeszcze poczekać :kotek:
A Nemi na pewno mu w tym pomoże :ok:

Silverblue

 
Posty: 5569
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 22, 2025 6:41 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Świetny pomysł na biznes! Ale nie podsuwajcie go, proszę, Mrusieldzie - już wolę się pomęczyć i chodzić do pracy :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 22, 2025 12:30 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

jolabuk5 pisze:
Katarzynka01 pisze:Nodiak Zodiak postanowił dokładać się do domowego budżetu, taki to kotek :piwa:
Myślał przez kilka dni, myślał, aż wymyślił. Dzisiaj nam pomysł zdradził - możecie, powiedział, wynajmować mnie jako specjalistę od wymiany telewizorów :idea:
Obrazek
Nemisia znana jako żarłacza błękitna, zastanawia się nad przyłączeniem do inicjatywy
Obrazek
Na osiem łapek, to byłby niezły ruch w interesie :kotek:

Mocny zespół! A do tego jaki śliczny! :1luvu:

:1luvu:
Silverblue pisze:Świetny pomysł, Nodi może też być doradcą, takim praktycznym, dla osób niezdecydowanych. Dla takich które nie mogą się zdecydować czy kupić nowy telewizor czy jeszcze poczekać :kotek:
A Nemi na pewno mu w tym pomoże :ok:

Tak, bingo :idea: Doradztwo personalne par excellence :lol: Czy Twój telewizor jest starszy? 8) Bo jeśli tak, możemy negocjować wypożyczenie Nodiaka.
Nemi coś się nie garnie do pomocy, egoistka :kotek:
jozefina1970 pisze:Świetny pomysł na biznes! Ale nie podsuwajcie go, proszę, Mrusieldzie - już wolę się pomęczyć i chodzić do pracy :twisted:

Skoro nalegasz, będziemy milczeć i nie podpowiadać Mrusieldzie :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8495
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lip 23, 2025 0:47 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Ależ ja poczekam cierpliwie, na pewno są bardziej potrzebujący ode mnie :lol: :lol:
A swoją drogą, jak patrzę na niewinny pysio Nodiego, to ja nie wierzę że to był on! No to po prostu nie on :lol:

Silverblue

 
Posty: 5569
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 23, 2025 1:49 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Ladn kotki! Moga tz w modllingu troch dorobic:-)
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4964
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Śro lip 23, 2025 10:11 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Silverblue pisze:Ależ ja poczekam cierpliwie, na pewno są bardziej potrzebujący ode mnie :lol: :lol:
A swoją drogą, jak patrzę na niewinny pysio Nodiego, to ja nie wierzę że to był on! No to po prostu nie on :lol:

Oj, po starej znajomości? Możesz liczyć na preferencje 8) :P
Wiesz, mama też uważa, że szkalujemy koteczka :)
pibon pisze:Ladn kotki! Moga tz w modllingu troch dorobic:-)

Nodi by się nadał. On jest pierwszy gdy ktoś przychodzi i żąda hołdów dla urody. Przepędza Nemisię, bo to jego i tylko jego trzeba podziwiać :)
Muszę w końcu zrobić Nemi zdjęcie w pozie baletnicy z uroczo wyciagnietą tylną nóżką, stąd - Nemisia Baletnisia
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8495
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro lip 23, 2025 12:48 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Ważne pytanie z tego wątku i prośba o jego rozpowszechnianie ze strony Ani
viewtopic.php?f=1&t=223152
Jak obsłużyć czytnik do czipów dla kotów!!!
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8495
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw lip 24, 2025 10:52 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka; s. 122 pytanie

Nemisia, koteczka luksusowa. Luksus zrealizowała dzisiaj, realizacja polega na tym, że jestem lżejsza o prawie 8 stówek :roll:
Na marginesie, ceny usług weterynaryjnych zaczynają przekraczać granice przyzwoitości. No ale czego nie zrobimy dla ukochanego kota :kotek:

Zaostrzenie stanu oczek wiążę ze stresem związanym ze śmiercią Piorunka :cry: Czyściłam jej te ślepka, podawałam kropelki, ładnie się poprawiało, ale po zakończeniu kuracji nastąpił nawrót.
Dzisiaj wet. Wymaz wzięty (czekamy na wynik), zastrzyk w dupinkę podany, azyter mam już wykupiony. Oczka będą przemywane 2 - 3 razy dziennie. We wtorek kontrola.
Nemi, godna następczyni Dracula, chciała pożreć żywcem cały obecny personel.
Nemisia Lwie Serce :strach:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8495
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw lip 24, 2025 12:16 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka; s. 122 pytanie

One po prostu rzucily sobie wyzwanie "ktore z nas naciagnie czlowieki na wieksza kase".


Nodi na focie - urodzona niewinnosc.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4824
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 24, 2025 12:50 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka; s. 122 pytanie

Lifter pisze:One po prostu rzucily sobie wyzwanie "ktore z nas naciagnie czlowieki na wieksza kase".


Nodi na focie - urodzona niewinnosc.

Jedno i drugie na fotach to urodzone niewinności :roll: I śpią niewinnie :roll:
Nodi dzisiaj też się popisał. Znany jak wiadomo suchożerca. A wczoraj dramat bo się suche skończyło. Jaka była histeria. Nie będę tego jadł, powiedział. Zabieraj to paskudztwo, nie chcę. Po pół godzinie coś tam zrezygnowany skubnął z miseczki, ale odszedł. W końcu po wielu korowodach raczył zjeść w salonie, elegancki ten kotek. Po czym chodził i zawodził. Już byłam w takiej desperacji, że chciałam prosić sąsiadów o użyczenie garstki suchego. Ale Justyn mnie powstrzymał, zły człowiek.
Dzisiaj rano historia się powtórzyła - nie będę tego jadł. W końcu zjadł z łaski, na moim łóżku.
W końcu, po trudnym poranku nadeszło suche. Ten narkoman w amoku, zawodzi i miłośnie traktuje mnie łapeczką - no daj, daj, daj. Dałam.
Mało! Co robi? Idzie bić Nemisię, żeby wymusić dokładkę :kotek:

Wyzwania są w modzie, mam bardzo zorientowane kotki :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8495
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw lip 24, 2025 13:21 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka; s. 122 pytanie

Tyle kasy - a to tylko oczki... Naprawdę, ceny wetów powalają... :strach:
A jak Nemisia znosi zakraplanie oczek?
Biedny Nodi, jak można nie mieć ulubionego jedzenia koteczka? :wink: A potem żałować dokładki? :catmilk:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 24, 2025 13:45 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka; s. 122 pytanie

Amator z Nodiego.
Moje by zjadly mokre ale wyrzygaly je na srodku lozka.
Zebym na przyszlosc wiedzial, ze mokre nie.

Swoja droga trzy koty dostaja dziennie 2 saszety/puszeczki mokrego. Nie na glowe, na troje. A i to dojadaja albo nie z wielka laska. Sosik, ewentualnie. Reszta - ostatecznie. I tak sie podzielily zadaniami, ze jesli jednemu cos w miare smakuje, to 2 pozostalym absolutnie nie. Pomijajac sytuacje, gdzie ZADNEMU nic nie smakuje (tak wlasnie ostatnio w nielasce musy Gourmeta, niezaleznie do smaku, a kiedys jakos jadly, tzn. 1 z 3 zawsze jakis smak jadlo).

Ale na dzwiek ostrzonego noza sa natychmiast wszystkie trzy i czekaja. Jedno lubi wolowinee, drugie kurczaka, a trzecie zalezy jak lezy, ale najlepiej to schabik prosze. Wszelkie podroby to bezdomniakom, my zadnych serc czy watrobek jesc nie zamierzamy.

Rybe albo jedza wszystkie (rzadko) albo wcale (czesciej).

Krewetki - chwala Bogu - zupelnie niejadalne. Tu akurat nie narzekam, bo sam bardzo lubie i nie musze sie dzielic (Mopik szalal na ich punkcie).
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4824
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Lifter i 76 gości