Nolina, z Palucha dziewczyna 4. Nocne szaleństwo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 08, 2025 0:52 Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 4. Nocne szaleństwo

madrugada, okropny sen, ale się musiałaś męczyć w nocy :strach:
To już lepiej niech Ci się śni jak polujesz razem z Nolinką. :wink: Ale tak wiesz, bezkrwawo, na piłeczkę albo myszki pluszowe :lol:

Silverblue

 
Posty: 5449
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 08, 2025 6:43 Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 4. Nocne szaleństwo

Silverblue pisze:madrugada, okropny sen, ale się musiałaś męczyć w nocy :strach:
To już lepiej niech Ci się śni jak polujesz razem z Nolinką. :wink: Ale tak wiesz, bezkrwawo, na piłeczkę albo myszki pluszowe :lol:


Zdecydowanie lepiej. Mogę nawet pobiegać za motylkami i muszkami, oczywiście nie łapiąc ich ;) Byle tylko nie bać się o Nolinę.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10428
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 09, 2025 0:54 Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 4. Nocne szaleństwo

Tak, czy na jawie czy we śnie, zawsze straszne jest bać się o ukochanego kota :201461

Silverblue

 
Posty: 5449
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lip 12, 2025 9:38 Re: Nolina, z Palucha dziewczyna 4. Nocne szaleństwo

madrugada pisze:
Silverblue pisze:Ja też myślę, że to było coś fajnego, np sen o polowaniu :201461


Może tak było :)

Natomiast ja miałam dziś koszmar senny. :strach: Nolina uciekła podczas wizyty u weta, personel lecznicy długo nie mógł jej znaleźć. Jak już się odnalazła i zapakowałam ją bezpiecznie do transportera, to trzeba było ewakuować lecznicę. Wywieźli nas hen daleko i wtedy okazało się, że zostawiłam wózek w gabinecie. Wróciłam do lecznicy, postawiłam transporter na podłodze, odzyskałam wózek i wracam do domu, a Nolina w transporterze miauczy, że też chce do domu i mam zabrać transporter z lecznicy. Podnoszę transporter, a on jest otwarty :strach:
Z ulgą powitałam dźwięk budzika.

Ależ scenariusz!
Brawo budzik! :) Wybawił Cię z koszmaru :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12298
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości