Niuniuś , Misia i Isia witają

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 06, 2025 12:40 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

Miałem mały wyjazd i właśnie wróciłem do domu.
Jest gorąco a powietrze ciężkie jakby miało lunąć i niby się chmurzy ale wiatr to rozwiewa.Nic ,zobaczymy.
W związku z temperaturą postanowiłem nie gotować dzisiaj i zrobiłem sobie dzień zdrowego żywienia . 8O Tak ,a co .....raz na kilka tygodni tak robię.
Danie główne.
Obrazek
Placburger (tak się to to nazywa) x 2 szt. W środku dwa kotlety z mielonych racic i rogów krowy ,dwa placki ziemniaczane ,kilka plastrów stopionego żółtego sera , sosy tysiąca wysp i czosnkowy ,pytałem panią jakie to wyspy ale nie umiała odpowiedzieć. Normalnie dodają jeszcze do tego jakieś sałatki ale zamawiając powiedziałem ;poproszę bez żadnego zielska.
Do popicia Coca-cola bez gazu ,bo taką znalazłem na dnie butelki w lodówce ,nie pamiętam kiedy była otwierana :D
I na koniec deser lodowy z owocami i bitą śmietaną ,tutaj jest wszystko świeże .
Obrazek
I tak z gorącymi placburgerami do samochodu i setą po lody . Jadąc drogą ekspresową miałem mały dylemat ponieważ przy tej drodze również stoją panie ,które mają w swej ofercie lody , po krótkim namyśle wybrałem jednak sprawdzoną lodziarnię .
Zjadłem wszystko i muszę przyznać że na kawę nie ma już miejsca.
Napiszę tylko co chciałem napisać i popadnę w słodką drzemkę :D
madrugada pisze:
Pudło. Nie trzeba kupować krowy, żeby napić się mleka :wink:

Niby tak ,ale nie do końca.
Bo żeby napić się dobrego mleka z naturalnym tłuszczem i bez chemii ,to trzeba mieć krowę ,gdybym miał odpowiednie warunki to już dawno miałbym krowę i inne zwierzęta.
A tak w mleku z kartonu jest tylko zapach jak oryginalny .
Dla mnie picie takiego mleka można porównać hmmm....... z bzykaniem lalki z sexshopu ,niby to samo a jednak masę niedociągnięć ma :ryk: :ryk: :ryk:
Dobra ,jestem przejedzony i głupoty pisze ,idę drzemać.

januszek

 
Posty: 461
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 06, 2025 13:11 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

Zdrowe żywienie 8O 8O 8O
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24266
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lip 06, 2025 13:26 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

januszku, im wiecej Cię czytam, tym więcej mi się chce (Ciebie czytać ) :wink:

januszek pisze:Normalnie dodają jeszcze do tego jakieś sałatki ale zamawiając powiedziałem ;poproszę bez żadnego zielska.


ja tak miałam w szpitalu - do śniadań i kolacji serwowano "zdrowe" dodatki - roszponkę lub rukolę, sieczkę z pomidorów i porąbane siekierą ogórki - zielone lub kiszone, wszystko to hojnie posypane pestkami z dyni/siemieniem lnianym/ pestkami słonecznika :strach: :strach: :strach: Przy trzecim posiłku poprosiłam o niekładanie tych śmieci - tak mniej kulturalnie niż Ty

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16481
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 06, 2025 20:11 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

Taki zestaw to nawet zblendowany nie przejdzie :D

januszek

 
Posty: 461
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 06, 2025 22:59 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

Narobiłeś mi smaka na ten deser lodowy. W sumie dobrze ze jednak z lodziarni, bo mogłeś zabrać do domu, a te panie to chyba nie mają na wynos :lol:
. U nas też dziś zdrowo, schabowy z frytkami, ale żeby nie było - do tego surówka z marchewki :ok:

Silverblue

 
Posty: 5418
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 07, 2025 0:44 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

A tak mi si cos ni zgadzalo, czmu pani ktor w moim mnimaniu sprzdawaly przy drodz owoc maja tz lody... :20147
:smiech3:
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4891
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon lip 07, 2025 8:05 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

januszek pisze:Dla mnie picie takiego mleka można porównać hmmm....... z bzykaniem lalki z sexshopu ,niby to samo a jednak masę niedociągnięć ma :ryk: :ryk: :ryk:


No wiesz, trzeba wszak dostrzec też pozytywne aspekty. Lalka nie domaga się pierścionka z diamencikami 8)

Sigrid

 
Posty: 6565
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pon lip 07, 2025 14:27 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

pibon pisze:A tak mi si cos ni zgadzalo, czmu pani ktor w moim mnimaniu sprzdawaly przy drodz owoc maja tz lody... :20147
:smiech3:

:201428

Sigrid pisze:
januszek pisze:Dla mnie picie takiego mleka można porównać hmmm....... z bzykaniem lalki z sexshopu ,niby to samo a jednak masę niedociągnięć ma :ryk: :ryk: :ryk:


No wiesz, trzeba wszak dostrzec też pozytywne aspekty. Lalka nie domaga się pierścionka z diamencikami 8)

Jest równouprawnienie i zgodnie z art.33 Konstytucji RP nie widzę żadnego powodu aby kobieta miała się czegokolwiek domagać w zamian. Jak chce pierścionek czy sukienkę to niech idzie i sobie kupi ,taką jaka jej się podoba . Sprowadzanie erotyki i seksu w związkach na płaszczyznę materialną to już trąci prostytucją . :D

januszek

 
Posty: 461
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 07, 2025 14:45 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

Silverblue pisze:Narobiłeś mi smaka na ten deser lodowy. W sumie dobrze ze jednak z lodziarni, bo mogłeś zabrać do domu, a te panie to chyba nie mają na wynos :lol:
. U nas też dziś zdrowo, schabowy z frytkami, ale żeby nie było - do tego surówka z marchewki :ok:

Dziś w Biedrze promocja na Zieloną Budkę 1 +1 gratis.
6 na aplikację można. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24266
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon lip 07, 2025 14:47 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

januszek pisze:
pibon pisze:A tak mi si cos ni zgadzalo, czmu pani ktor w moim mnimaniu sprzdawaly przy drodz owoc maja tz lody... :20147
:smiech3:

:201428

Sigrid pisze:
januszek pisze:Dla mnie picie takiego mleka można porównać hmmm....... z bzykaniem lalki z sexshopu ,niby to samo a jednak masę niedociągnięć ma :ryk: :ryk: :ryk:


No wiesz, trzeba wszak dostrzec też pozytywne aspekty. Lalka nie domaga się pierścionka z diamencikami 8)

Jest równouprawnienie i zgodnie z art.33 Konstytucji RP nie widzę żadnego powodu aby kobieta miała się czegokolwiek domagać w zamian. Jak chce pierścionek czy sukienkę to niech idzie i sobie kupi ,taką jaka jej się podoba . Sprowadzanie erotyki i seksu w związkach na płaszczyznę materialną to już trąci prostytucją . :D

Idąc tym tokiem mylenia to niech facet sobie samo po ślubie sprząta,gotuje,prasuje i etcetera :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24266
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon lip 07, 2025 19:36 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

meg11 pisze:Idąc tym tokiem mylenia to niech facet sobie samo po ślubie sprząta,gotuje,prasuje i etcetera :mrgreen:

W moim przypadku jest dokładnie tak jak piszesz ,z tą tylko różnicą że nie mam żadnych zobowiązań wynikających z zawarcia związku.
Minusy takiego stanu rzeczy : brak ,plusy : mógłbym długo wymieniać :D
Instytucja małżeństwa jest przereklamowana tak jak zdrowa żywność . Nie potępiam ludzi w związkach , przedstawiłem tylko mój punkt widzenia .
Silverblue pisze:Narobiłeś mi smaka na ten deser lodowy. W sumie dobrze ze jednak z lodziarni, bo mogłeś zabrać do domu, a te panie to chyba nie mają na wynos :lol:
. U nas też dziś zdrowo, schabowy z frytkami, ale żeby nie było - do tego surówka z marchewki :ok:

Na lody jeżdżę do Mikulczyc ,tam na przeciwko kościoła jest lodziarnia ,mają tam pyszne lody i desery :ok:

januszek

 
Posty: 461
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 08, 2025 1:08 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

meg11 pisze:
Silverblue pisze:Narobiłeś mi smaka na ten deser lodowy. W sumie dobrze ze jednak z lodziarni, bo mogłeś zabrać do domu, a te panie to chyba nie mają na wynos :lol:
. U nas też dziś zdrowo, schabowy z frytkami, ale żeby nie było - do tego surówka z marchewki :ok:

Dziś w Biedrze promocja na Zieloną Budkę 1 +1 gratis.
6 na aplikację można. :mrgreen:

Dziękuję, chyba za późno przeczytałam :placz:
januszek pisze:
meg11 pisze:Idąc tym tokiem mylenia to niech facet sobie samo po ślubie sprząta,gotuje,prasuje i etcetera :mrgreen:

W moim przypadku jest dokładnie tak jak piszesz ,z tą tylko różnicą że nie mam żadnych zobowiązań wynikających z zawarcia związku.
Minusy takiego stanu rzeczy : brak ,plusy : mógłbym długo wymieniać :D
Instytucja małżeństwa jest przereklamowana tak jak zdrowa żywność . Nie potępiam ludzi w związkach , przedstawiłem tylko mój punkt widzenia .
Silverblue pisze:Narobiłeś mi smaka na ten deser lodowy. W sumie dobrze ze jednak z lodziarni, bo mogłeś zabrać do domu, a te panie to chyba nie mają na wynos :lol:
. U nas też dziś zdrowo, schabowy z frytkami, ale żeby nie było - do tego surówka z marchewki :ok:

Na lody jeżdżę do Mikulczyc ,tam na przeciwko kościoła jest lodziarnia ,mają tam pyszne lody i desery :ok:

Ja co prawda nie w małżeńskim, ale jednak w związku, a z tym że u nas nie ma sztywnego podziału obowiązków. Ja wolę sprzątać, chłop woli gotować - dla mnie ok, bo ja za dobrą w gotowanie nie jestem. Ale nikt nikomu nie wymawia, że coś jest nie zrobione, pomagamy sobie i oczywiście nie jest idealnie, ale całkiem spoko się dogadujemy w tych codziennych sprawach.
A w Mikulczycach to nie wiedziałam o lodziarni, muszę się kiedyś przejechać :ok:

Silverblue

 
Posty: 5418
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 08, 2025 16:36 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

Silverblue pisze: Ja co prawda nie w małżeńskim, ale jednak w związku, a z tym że u nas nie ma sztywnego podziału obowiązków. Ja wolę sprzątać, chłop woli gotować - dla mnie ok, bo ja za dobrą w gotowanie nie jestem. Ale nikt nikomu nie wymawia, że coś jest nie zrobione, pomagamy sobie i oczywiście nie jest idealnie, ale całkiem spoko się dogadujemy w tych codziennych sprawach.
A w Mikulczycach to nie wiedziałam o lodziarni, muszę się kiedyś przejechać :ok:

I tak trzymać :ok:
Nie szepczesz Sebkowi do ucha że chcesz blender za trzy paki , " jak nie to zacznie mnie boleć głowa" :ryk:

januszek

 
Posty: 461
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 08, 2025 17:05 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

januszek pisze:
Silverblue pisze: Ja co prawda nie w małżeńskim, ale jednak w związku, a z tym że u nas nie ma sztywnego podziału obowiązków. Ja wolę sprzątać, chłop woli gotować - dla mnie ok, bo ja za dobrą w gotowanie nie jestem. Ale nikt nikomu nie wymawia, że coś jest nie zrobione, pomagamy sobie i oczywiście nie jest idealnie, ale całkiem spoko się dogadujemy w tych codziennych sprawach.
A w Mikulczycach to nie wiedziałam o lodziarni, muszę się kiedyś przejechać :ok:

I tak trzymać :ok:
Nie szepczesz Sebkowi do ucha że chcesz blender za trzy paki , " jak nie to zacznie mnie boleć głowa" :ryk:


hmmm... zwłaszcza, ze to Sebek gotuje, to nie wiem kto - komu - i co miałby szeptać w kontekście wypasionego blendera (koniecznie lewoskrętnego :wink: ) :ryk: :ryk: :ryk:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16481
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 08, 2025 17:30 Re: Niuniuś , Misia i Isia witają

Dzisiaj zostałem dłużej w pracy bo muszę się wyrobić do czwartku . Już rano jechałem z takim postanowieniem że zostanę.
No i dobrze że tak zrobiłem .
Wszyscy poszli do łaźni kąpać się i oczywiście Filuś ich odprowadził ja pozamykałem drzwi do "ogródka " i robię swoje , towarzyszy mi oczywiście koleżanka z błyszczącą sierścią .
Zauważyłem że robi się co raz ciemniej a jest ok. 16-tej.
I za chwilę przyszła pompa ,to nie był deszcz ,bez wiatru z nieba lały się strugi wody. Patrzę że nie ma reszty kotów ,myślę sobie ,gdzieś się pochowały .
Ale nie dawało mi to spokoju ,otwieram drzwi do ogródka ,a tam na ławce pod daszkiem siedzi Lala i trzy takie które nie dają do siebie podejść ,i o dziwo wszystkie grzecznie siedzą ,nikt na nikogo nawet nie patrzy .
Zawołałem Lalę i Lala zeskoczyła z ławki do wody (2-3 cm ) i pędem na halę ,patrzę a te trzy dzikusy za nią ,obok moich nóg i też na halę . Zamknąłem drzwi na klucz i wróciłem do swoich zajęć ,obserwując kątem oka jak dzikusy zajęły miejscówki i cały czas mnie obserwują . Koty z hali gonią te obce ale dzisiaj był spokój ,wszyscy czekali aż przestanie lać ,zadowoleni chyba że mają sucho.
Po około 1,5 godzinie pompa zmieniła się w rzęsisty deszcz ,myślę sobie ,jest okazja aby uciekać. Włączyłem alarm ,zamknąłem halę i setą do łaźni ,Wykąpany zasuwam szybko do samochodu który stoi nie daleko hali ,i w połowie drogi .w tym szumie padającego deszczu słyszę "miaauuuu,miaauuuu" .Myślę sobie któryś się drze przy bramie na hali. Idę dalej,w odległości kilku metrów mijam drzwi na halę i znowu to miauuuuu,ale to nie jest z hali a głos przypomina mi Filusia .
Odwracam się a z 50 m dalej w olbrzymiej kałuży stoją na paletach puste beczki ,patrzę a spod jednej z palet wyłazi Filuś i drze się rozpaczliwie. Zawołałem go ,chyba poznał mnie po głosie ,bo od razu wystartował w moim kierunku ,ale wszędzie ta woda i z góry też się leje . Ja go wołam a on biegnie i się drze ,szukając suchej drogi a ja już czuję że jestem przemoczony . Cała operacja trwała może z pół minuty ,jak już był bliżej ,otworzyłem drzwi i Filuś wielkim na ponad dwa metry susem wskoczył do środka . Zamknąłem drzwi na klucz i do samochodu ,już mi się nie spieszyło :ryk:

januszek

 
Posty: 461
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 25 gości