



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mir.ka pisze:Trochę nas nie było, bo pochłonęły mnie prace ogródkowe, trzeba było zrobić niezłe porządki. Bardzo zaniedbałam ogródek, praktycznie prawie w nim nic nie robiłam od połowy sierpnia ubiegłego roku, głownie ze względów zdrowotnych. Teraz trzeba było go odchwaścić, wyrzucić kilka uschniętych roślin i posadzić nowe. Trochę lepiej wygląda, ale na efekty trzeba będzie jeszcze poczekać aż te nowe krzaczki się przyjmą i zaczną rosnąć.
Tofik na zarośniętej alejce
mir.ka pisze:Trochę nas nie było, bo pochłonęły mnie prace ogródkowe, trzeba było zrobić niezłe porządki. Bardzo zaniedbałam ogródek, praktycznie prawie w nim nic nie robiłam od połowy sierpnia ubiegłego roku, głownie ze względów zdrowotnych. Teraz trzeba było go odchwaścić, wyrzucić kilka uschniętych roślin i posadzić nowe. Trochę lepiej wygląda, ale na efekty trzeba będzie jeszcze poczekać aż te nowe krzaczki się przyjmą i zaczną rosnąć.
Tofik na zarośniętej alejce
madrugada pisze:Piękne masz róże. Jak długo kwitną? Masz tak kolorowo do samej jesieni?
Spooxterium pisze:Bardzo piękne; u mnie są podobne
jolabuk5 pisze:mir.ka pisze:Trochę nas nie było, bo pochłonęły mnie prace ogródkowe, trzeba było zrobić niezłe porządki. Bardzo zaniedbałam ogródek, praktycznie prawie w nim nic nie robiłam od połowy sierpnia ubiegłego roku, głownie ze względów zdrowotnych. Teraz trzeba było go odchwaścić, wyrzucić kilka uschniętych roślin i posadzić nowe. Trochę lepiej wygląda, ale na efekty trzeba będzie jeszcze poczekać aż te nowe krzaczki się przyjmą i zaczną rosnąć.
Tofik na zarośniętej alejce
Tofik piękny jak zawsze. Zieleń ładnie się komponuje z rudym footerkiem!![]()
Silverblue pisze:Bardzo piękne różeŚliczne są, zawsze się u wszystkich zachwycam różami.
A Tofik na spacerze też do zachwycenia
Nul pisze:mir.ka pisze:Trochę nas nie było, bo pochłonęły mnie prace ogródkowe, trzeba było zrobić niezłe porządki. Bardzo zaniedbałam ogródek, praktycznie prawie w nim nic nie robiłam od połowy sierpnia ubiegłego roku, głownie ze względów zdrowotnych. Teraz trzeba było go odchwaścić, wyrzucić kilka uschniętych roślin i posadzić nowe. Trochę lepiej wygląda, ale na efekty trzeba będzie jeszcze poczekać aż te nowe krzaczki się przyjmą i zaczną rosnąć.
Tofik na zarośniętej alejce
Tofik naprawdę pasuje do zieleni
MB&Ofelia pisze:Pokazałam wczoraj mojemu tacie fotki Tofika i różyczek. Zachwycił się i kotkiem (skomentował: "Ale ma gruby ogon!") i kwiatkami.
Tata lubi róże, na klombiku przy bloku ma jedną różę na którą chucha i dmucha i cieszy się, że się przyjęła i kwitnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 12 gości