Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 25, 2025 19:16 Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

Cześć

Mam pytanie, ile razy dziennie trzeba kotom wolno żyjącym dawać jeść z uwzględnieniem tego że żyją w mieście czyli nie mają za wiele terenów łownych.

U mnie będzie teraz już problem z dokarmianiem 4 razy dziennie, z powodu leczenia które spowoduje że zostanę więźniem własnego domu.

Lekarz zalecił mi tlenoterapię min 16 godzin na dobę a najlepiej całą dobę. W rezultacie będę podłączona do urządzenia podłączonego do gniazdka i będę mieć problem z wychodzeniem z domu, nawet przed dom na działkę.

Nie wiem co teraz. Kotki przychodzą o różnej porze i na dodatek oprócz tych które są już długo dokarmiane, czasem pojawiają się przed domem inne i sprawdzają miski, czy coś w nich jest, jak jest to zjadają.

Mam nadzieję że będę jeszcze trochę żyć i móc pomagać tym kotom, ale tego nie wiem ile będę żyć.

Zrobił się problem też z tym że już nie dam rady wychodzić czy jeździć taksówką na zakupy i kupować im korpusy. Teraz muszę je karmić karmą.

Czy jeśli kot będzie jadł tylko 2 razy dziennie to za mało?

Doris2

 
Posty: 769
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie maja 25, 2025 19:19 Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

Zawsze dokarmiałam 2x dziennie.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11634
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 25, 2025 19:25 Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

U mnie przychodzą w taką porę roku jak teraz 4 do 5 razy, a na dodatek nie wszystkie na raz.

Nie wiem jak mam je teraz dokarmiać. Na razie dostałam w piątek informację od lekarza i jestem w trakcie formalności do tego koncentratora.

Ciężko będzie mi opuszczać nawet własny pokój z czymś takim, a co dopiero wychodzić przed dom i serwować dania.

Doris2

 
Posty: 769
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie maja 25, 2025 19:33 Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

Myślę że się nauczą jeśli to będą dwie stałe pory.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11634
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 25, 2025 19:37 Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

To dobrze. Uspokoiłaś mnie.

Może uda mi się zakupić taki przenośny koncentrator tlenu który można ze sobą zabrać np. do miasta itp. Te koncentratory jakie wypożyczają to urządzenia wagi ok 15 kg.

Niestety tych przenośnych nie refunduje NFZ, i PFRON też nie, a przynajmniej tak mi odpowiedziała Pani z lokalnego PCPRu.

Szkoda gadać. Czyli Polacy mają być więźniami własnego domu, jeśli nie stać ich na zakup tego przenośnego. Najlepsze jest to że jak człowiek siedzi czy nie rusza się to dopada go szereg powikłań z unieruchomienia, i leczenie ich kosztuje nie mało. Dziwny ten nasz kraj, zamiast popychać do życia to popychają do trumny.

Doris2

 
Posty: 769
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie maja 25, 2025 21:36 Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

Tak, jak pisze Jarka. Koty się przyzwyczajają do pory karmienia.
Ja karmiłam raz dziennie, a oprócz głównego posiłku miały stały dostęp do suchej karmy.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8244
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon maja 26, 2025 12:11 Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

Tak też zrobię, ale niestety koty są wybredne. Są takie które chętnie jedzą suchą a niektóre wolą nie jeść nic jak im nie smakuje. Chodzą potem bardzo odchudzone tj. brzuszek wklęsły a nie pełny.

Nie dam poza tym już rady płacić po 300 zł miesięcznie na koty, ponieważ sama wymagam usług opiekuńczych, a jak będę na koncentratorze to nie wiem już jak będzie. Nie da się robić z kotami będąc podłączonym do urządzenia tego typu.

Ponadto rachunki za energię elektryczną przyjdą mi o ok 500zł na miesiąc wyższe, niektóre leki też podrożały i mam sobie kupić koncentrator przenośny oraz inne rzeczy.

Szkoda że nie ma jakiejś społeczności osób wspierających koty wolno żyjące u mnie w okolicy. Gmina teraz już nie daje w sezonie ciepłym żadnej karmy.

Biedne są te kotki. Nie mają z nikąd pomocy tak lokalnie, a chorzy ludzie często mają swoje potrzeby nie zrealizowane z powodów finansowych, często też emeryci mają podobne problemy.

Mam nadzieję że mimo problemów uda mi się jakoś dokarmiać te kotki.

Doris2

 
Posty: 769
Od: Pon lut 05, 2024 13:43




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Zeeni i 98 gości