Tom 12 Czajnik, Ninoczka, Matylda - nerki Niny :(

Czyli już coraz bardziej domowo. Przypomniało mi się, jak Matylda też gdzieś się zawieruszyła przy Waszych początkach :lol:

Ale wiem że to się można wystraszyć, ja już też kilka razy szukałam Loco i nigdzie go nie było, a nagle się pojawiał nie wiadomo skąd

Silverblue pisze:Czyli już coraz bardziej domowo. Przypomniało mi się, jak Matylda też gdzieś się zawieruszyła przy Waszych początkach Ale wiem że to się można wystraszyć, ja już też kilka razy szukałam Loco i nigdzie go nie było, a nagle się pojawiał nie wiadomo skąd

O tak. Tamto zaginięcie było koszmarem...

Jaka ta Matylda mądra! Siedziała na podłokietnik kanapy. Powiedziałam jej, że drzwi donikad otwarte i żeby tam poszła, posiedziała na słoneczko. Powąchała zewnętrze.
Popatrzyła na mnie, pomyślała i...poszła!

Faktycznie, mądra kicia! :201461

U nas dzisiaj balkoning, bo wreszcie się ociepliło. Koty nawet nie zrobiły sobie popołudniowej drzemki. Pewnie wieczorem padną.

No umnie tylko Matylda w drzwiach donikąd siedziała. Czajnik spał martwym bykiem na łóżku, a Ninka na kanapie obok mnie...

A moje właśnie padły. Ofelia w sypialni na drapaku, Ciorna obok mnie na kanapie, a dokładnie na telefonie i pilocie TV :roll:

Mądra Matyldzia :1luvu:

Loco jak tylko słyszy ze okno otwieram i już pędzi. A jaka ona zgrabniutka jest :1luvu:

No śliczna bardzo

No! Wykorzystywane!

Uroczo

Ooo jakie fajne. Ja mam taki kartonowy ale taki leżący, jest tak fajnie wyprofilowany do leżenia na brzuchu. I super ze kotom przypasowały :ok:

Takie też lubią, ale ostatnio to się zwijać lubią. Jeszcze domek z drapakiem w środku jest. I trójkąt, ale trojkat słabo drapią.

Trójkąt robi za blokadę drzwi donikąd.

Aaa rzeczywiście, jest trójkąt. Tak się skupiłam na zgrabnym tyłeczku Matyldy, że nie zauważyłam trójkąta

A taki duży

. Trójkąt oczywiście. Super koty. Tak z ciekawości, skąd Czajnik ma takie imię? Świetne!

Tom 12 Czajnik, Ninoczka, Matylda - nerki Niny :(

Kto przegląda forum