Szybki update co u nas i ogromna prośba!
Pixie choruje na nawracające zapalenie pęcherza, bez znanej przyczyny (bo badania sa ok), prawdopodobnie na tle stresowym.
Mial 2 dni temu wyrywane 2 zęby wiec jest małym zombiaczkiem i kotem stróżującym ponieważ uznał że od narkozy jego miejsce jest pod drzwiami.
Nicia nabawiła się zapalenia trzustki, a właścwie przewodów trzustkowych, sama trzucha jeszcze w obrazie krwi ok. Więc szybko zareagowaliśmy i udało się spacyfikować.
Też czeka ją odkamienianie i potencjalne wyrywanie zębów.
Ćiorny nadal zaraza, cholera. Raz lepiej raz gorzej, jest jako 3 do badań i przeglądu paszczy.
Więc zrobił się mały koci szpital.
------------------------------------
Mam też prośbę o udostępnienie zrzutki (nie, nie na nas:) )
https://pomagam.pl/wnere9?fbclid=IwY2xjawIRZatleHRuA2FlbQIxMAABHTu6PSsf-NETsN9ZFvSuyjKQW-rs9csxEMyWbzVxXOdCfuSm2cZyKDw68A_aem_vYcKUBxifVn7fjLmcWNwbATo babeczka która działa w fundacji z której mamy 75% naszego stada. Sama potrzebuje pomocy teraz w walce o swoje kociaki.
Wiem że każda złotówka jest rozliczana co do centa. Ręczę za nią głową.
Proszę udostępnijcie na swoich SM. Niech idzie w swiat!