Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 03, 2025 22:41 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Takie są teraz procedury geriatryczne u kotów przed narkozą.
U Misia może być jakiś zastarzały otorbiony ropień - kot jest przecież na sterydzie. U mojego taki zgranulowany ropień - długo bezobjawowo tkwił w szczęce, dopóki nie strzelił w oko.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15182
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie maja 04, 2025 0:11 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

To najlepiej, jakby to było jakieś 'obce ciało" i dało się wyjąć! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ale koszt zawrotny! :strach: :strach: :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68610
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 04, 2025 6:54 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

No zobaczymy co tam w uchu siedzi, nie raz coś wyglądało źle a okazywało się czymś łatwym do wyleczenia.
Na szczęście lek przeciwbólowy daje radę bo jakkolwiek oczywistym dla mnie jest zrobienie badań przed narkozą to gdyby Misia tak bolało cały czas jak w poniedziałek i musielibyśmy tyle czekać by ktoś zajrzał dokładniej do ucha co tam się dzieje to bym jajo zniosła.
Na szczęście udaje się pacyfikować ból skutecznie, gdyby nie lekki obrzęk ucha u nasady to Miś śmiga jak zawsze.

Blue

 
Posty: 23884
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie maja 04, 2025 14:33 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55968
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 06, 2025 12:09 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

:?: :?:
nic złego nie wyszło?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13595
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto maja 06, 2025 18:14 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Teraz Miś jest na echu serducha, jeszcze nie wiem co wyszło, ale obaw dużych nie mam bo dwa lata temu było wszystko ok. Oglądanie ucha kamerką będzie jutro.

Blue

 
Posty: 23884
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 06, 2025 19:23 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Serduszko ok :)

Blue

 
Posty: 23884
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto maja 06, 2025 20:08 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

:1luvu:. :201461 :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3988
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Wto maja 06, 2025 21:22 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Blue pisze:Serduszko ok :)


super, teraz kciuki żeby jutro też wyszło ok :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13595
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro maja 07, 2025 5:52 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Mocne kciuki! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68610
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 07, 2025 8:51 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Jesteśmy.
Trzymamy :ok: :ok: :ok:

makrzy

 
Posty: 1049
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Śro maja 07, 2025 9:16 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Niech sie okaze problem banalny i szybki do ogarniecia, kciuki.

FuterNiemyty

 
Posty: 4766
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Śro maja 07, 2025 12:47 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Dziękuję Wam strasznie za kciuki!!!
Ja zielona już nerwów czekam na info że mogę po niego przyjechać.
Pani doktor od badania powiedziała że bardzo postara się próbkę pobrać jeśli to będzie zmiana do takiego działania, pytała się czy jeśli zobaczy guza to chcę żeby wycinała od razu co się da od strony kanału usznego czy ma pobrać próbkę i dopiero na podstawie wyniku i dalszej diagnostyki w razie potrzeby decydować co dalej - fajnie się z nią rozmawiało, człowiek czuł się partnerem w tej rozmowie.
Stanęło na tym że jeśli to będzie coś do wyjęcia albo polip na jakiejś ewidentnej szypułce to wyjmie/wytnie, jeśli coś innego, pobierze próbkę tylko.
Żeby nie rozgrzebać Misiowego ucha jeśli to coś złośliwego co będzie i tak wymagało rozległej operacji albo będzie już nie operacyjne.
Ogólnie po omacaniu okolic ucha minę miała nietęgą...

Blue

 
Posty: 23884
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro maja 07, 2025 12:49 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Kciuki są cały czas! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Oby się dobrze skończyło! :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68610
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 07, 2025 13:13 Re: Miś i Ryś - koty z chorobą addisona, Misia uszko - oj..

Współczuję, taka niepewność jest gorsza niż najgorsza wiedza.

ale...
ma być dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13595
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anthonybiz, Blue i 62 gości