Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia zdrowieje

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt maja 02, 2025 22:14 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Ojej, ja bym się w tym wszystkim nie połapała, podziwiam Was za wiedzę.
Ale dobrze ze Pusia zaopiekowana, a my cały czas trzymamy kciuki i podczytujemy.

Silverblue

 
Posty: 6379
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 02, 2025 22:37 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Silverblue pisze:Ojej, ja bym się w tym wszystkim nie połapała, podziwiam Was za wiedzę.
Ale dobrze ze Pusia zaopiekowana, a my cały czas trzymamy kciuki i podczytujemy.

Skoro wiem to znaczy ze mialam z tym do czynienia...
Obys jak najdluzej jak najmniej wiedziala jesli chodzi o weterynaryjne kwestie.. :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 02, 2025 22:52 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Tak, zdaję sobie sprawę z tego, że ta wiedza nie wzięła się znikąd. Na pewno byłoby lepiej nie musieć tego wiedzieć i nie musieć przez to przechodzić. Tyle z tego dobrego że można doradzić komuś kto znalazł się w takiej sytuacji i pomóc nakierować.

Silverblue

 
Posty: 6379
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 02, 2025 22:57 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Marzenia11 pisze:
Silverblue pisze:Ojej, ja bym się w tym wszystkim nie połapała, podziwiam Was za wiedzę.
Ale dobrze ze Pusia zaopiekowana, a my cały czas trzymamy kciuki i podczytujemy.

Skoro wiem to znaczy ze mialam z tym do czynienia...
Obys jak najdluzej jak najmniej wiedziala jesli chodzi o weterynaryjne kwestie.. :ok:

To samo chciałam powiedzieć, że to nie tyle wiedza co suma smutnych doświadczeń
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9518
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob maja 03, 2025 5:36 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Marzenia11 pisze:Mysle, ze Gosia w stresie, nie napisala wszystkich szczegolow,waznych. Dlatego pozwolilam sobie na taki zbierajacy informacje post. Gosiu, mam nadzieję że się nie gniewasz za to.

Nie gniewam się.
Jestem Ci bardzo wdzieczna :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 03, 2025 5:38 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Silverblue pisze:Ojej, ja bym się w tym wszystkim nie połapała, podziwiam Was za wiedzę.
Ale dobrze ze Pusia zaopiekowana, a my cały czas trzymamy kciuki i podczytujemy.

Ja też się czasami nie łapie :strach:
Piszę sobie na kartce co podałam jak ona się czuje, jaką kupę zrobila itp

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 03, 2025 11:44 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Gosiagosia pisze:
Silverblue pisze:Ojej, ja bym się w tym wszystkim nie połapała, podziwiam Was za wiedzę.
Ale dobrze ze Pusia zaopiekowana, a my cały czas trzymamy kciuki i podczytujemy.

Ja też się czasami nie łapie :strach:
Piszę sobie na kartce co podałam jak ona się czuje, jaką kupę zrobila itp

To bardzo dobra metoda :ok:
Przy kilku chorych kotach miałam szafki kuchenne oklejone rozpiskami kiedy, komu i ile leków podać.
A u weta, jeśli się zgodzi, dobrze jest nagrywać.

Jak Pusia :1luvu: dzisiaj?
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9518
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob maja 03, 2025 13:51 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Katarzynka01 pisze:
Gosiagosia pisze:
Silverblue pisze:Ojej, ja bym się w tym wszystkim nie połapała, podziwiam Was za wiedzę.
Ale dobrze ze Pusia zaopiekowana, a my cały czas trzymamy kciuki i podczytujemy.

Ja też się czasami nie łapie :strach:
Piszę sobie na kartce co podałam jak ona się czuje, jaką kupę zrobila itp

To bardzo dobra metoda :ok:
Przy kilku chorych kotach miałam szafki kuchenne oklejone rozpiskami kiedy, komu i ile leków podać.
A u weta, jeśli się zgodzi, dobrze jest nagrywać.

Jak Pusia :1luvu: dzisiaj?

Bez większych zmian, wylizała sosik podałam nutriboun z lypexem. Widać że może by i zjadła powącha i odchodzi :placz:
Czarno to widzę. :strach:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 03, 2025 14:24 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Wylizała Sosik Miamora.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 03, 2025 16:09 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Dobrze, że coś trafiło do brzuszka, prawda?
Pusiu, nic Ci nie doradzę, bo się nie znam, mogę tylko ciepło o Tobie myśleć…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 03, 2025 16:58 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Nul pisze:Dobrze, że coś trafiło do brzuszka, prawda?
Pusiu, nic Ci nie doradzę, bo się nie znam, mogę tylko ciepło o Tobie myśleć…

Dziękujemy :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 03, 2025 17:00 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Gosiagosia pisze:
Katarzynka01 pisze:
Gosiagosia pisze:
Silverblue pisze:Ojej, ja bym się w tym wszystkim nie połapała, podziwiam Was za wiedzę.
Ale dobrze ze Pusia zaopiekowana, a my cały czas trzymamy kciuki i podczytujemy.

Ja też się czasami nie łapie :strach:
Piszę sobie na kartce co podałam jak ona się czuje, jaką kupę zrobila itp

To bardzo dobra metoda :ok:
Przy kilku chorych kotach miałam szafki kuchenne oklejone rozpiskami kiedy, komu i ile leków podać.
A u weta, jeśli się zgodzi, dobrze jest nagrywać.

Jak Pusia :1luvu: dzisiaj?

Bez większych zmian, wylizała sosik podałam nutriboun z lypexem. Widać że może by i zjadła powącha i odchodzi :placz:
Czarno to widzę. :strach:

Nie możesz!
Leczenie samego zapalenia trzustki to długi proces. A leczenie w takim przypadku jak Pusia, jeszcze dłuższy. Kilka miesięcy jak myślę. Oczywiście w miarę poprawy (a mam ogromną nadzieję, że ona nastąpi), będziecie powoli schodzić i z kroplówek, i z części leków. Ale to się nie dzieje w kilka dni, to proces.
Bardzo optymistyczne jest to, że Pusia w ogóle wykazuje zainteresowanie miseczką. Samodzielnie wylizała sosik. Wiem, że to może brzmi śmiesznie, ale to należy traktować w kategoriach sukcesu.
Aż sprawdziłam, Pusia choruje ok 10 dni. Musisz się uzbroić w nadzieję i cierpliwość :ok:
PODFORUM MEDIÓW PRAWICOWYCH, ZAPYTAJ POPRZEZ PW

Katarzynka01

 
Posty: 9518
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob maja 03, 2025 17:14 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Katarzynka01 pisze:
Gosiagosia pisze:
Katarzynka01 pisze:
Gosiagosia pisze:
Silverblue pisze:Ojej, ja bym się w tym wszystkim nie połapała, podziwiam Was za wiedzę.
Ale dobrze ze Pusia zaopiekowana, a my cały czas trzymamy kciuki i podczytujemy.

Ja też się czasami nie łapie :strach:
Piszę sobie na kartce co podałam jak ona się czuje, jaką kupę zrobila itp

To bardzo dobra metoda :ok:
Przy kilku chorych kotach miałam szafki kuchenne oklejone rozpiskami kiedy, komu i ile leków podać.
A u weta, jeśli się zgodzi, dobrze jest nagrywać.

Jak Pusia :1luvu: dzisiaj?

Bez większych zmian, wylizała sosik podałam nutriboun z lypexem. Widać że może by i zjadła powącha i odchodzi :placz:
Czarno to widzę. :strach:

Nie możesz!
Leczenie samego zapalenia trzustki to długi proces. A leczenie w takim przypadku jak Pusia, jeszcze dłuższy. Kilka miesięcy jak myślę. Oczywiście w miarę poprawy (a mam ogromną nadzieję, że ona nastąpi), będziecie powoli schodzić i z kroplówek, i z części leków. Ale to się nie dzieje w kilka dni, to proces.
Bardzo optymistyczne jest to, że Pusia w ogóle wykazuje zainteresowanie miseczką. Samodzielnie wylizała sosik. Wiem, że to może brzmi śmiesznie, ale to należy traktować w kategoriach sukcesu.
Aż sprawdziłam, Pusia choruje ok 10 dni. Musisz się uzbroić w nadzieję i cierpliwość :ok:

Uzbroilam się i mam też nadzieję na poprawę apetytu i dojście do zdrowia. Napewno juz taka zdrowa nie będzie bo trzeba będzie uważać na jej trzustkę i jelita już do końca życia. Byle by jadła.
Jestem stale w kontakcie smsowym z jej lekarzem prowadzącym, zresztą wetki które są na dyżurze bardzo o Pusię dbają.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 03, 2025 19:51 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

Kasia ma racje, leczenie to długi proces! Będzie lepiej, ale trzeba cierpliwie czekać!
Za Pusię! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71015
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 04, 2025 6:52 Re: Emi, Pusia i Zuzia 10 część. Pusia chora

jolabuk5 pisze:Kasia ma racje, leczenie to długi proces! Będzie lepiej, ale trzeba cierpliwie czekać!
Za Pusię! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości