Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 30, 2025 8:53 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:Zakrecony kolega :)
U nas miesko tez nie zawsze tak samo dobrze smakuje. Jednak u nas chyba bardziej zalezy od tego, ile podrobow dam. Watrobka musi byc wg przepisu, ale reszta juz dowolna. I niestety kotki wola jak najmniej podrobow, a szkoda bo one zdrowe. Oby Mini wcinala kolejna transze :ok: U mnie koty chetnie jedza jak jest dodane zoltko. Moze Mini by to posmakowalo? Wg naszego przepisu jest 2 zoltka na 3lbs (1.3kg) miesa. I ostatnio kociarnia bardzo polubila platki drozdzowe i chetnie jedza mieso nimi posypane.
Fajnie, ze bedziecie mieli wolny, dlugi weekend majowkowy. Zycze pieknej pogody i udanego wypoczynku.

Pomyślę, czym by to mięsko "przyprawić", dzięki!
Tak u nas długi weekend. A Ty pewnie będziesz cały czas pracować? Czy może chociaż jeden dzień wolny się trafi? :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 30, 2025 8:54 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:Za apetyt Mini :ok: :ok: :ok:

Dziękuję w imieniu Mini :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 30, 2025 16:14 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Jolu, mam teraz zawsze niedziele wolne, wiec juz "bajki" jak mawiala moja babcia. Dostalam w koncu stala umowe i mam juz nieco lzej na szczescie.
Jak Ty sie czujesz i czy udalo Ci sie wdrozyc choc z 20 minut lekkiego ruchu dziennie (ale ruchu a nie krecenia sie przy kotach)? Co bedziesz robic milego w dlugi weekend?
A jak tam Aniu Twoje spuchniete stawy? Czy jest poprawa??
Co ciocia Lucas bedzie robic w dlugi weekend?
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5048
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Śro kwi 30, 2025 17:15 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

A propos mięsa i podrobów, od jakiegoś czasu nie mogę trafić na serduszka. Dzisiaj w sklepie były żołądki, wątróbka, a serduszek nie. Sprzedawczyni powiedziała, że chwilowo nie dostają, może po majówce będą. No ale po majówce to ja będę na urlopie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35259
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro kwi 30, 2025 20:02 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Dobrego wypoczynku :)
pobon, bardzo się cieszę, że już masz stałą umowę i wolne niedziele. I pewnie będziesz miała więcej urlopu?
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10615
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 30, 2025 23:43 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Też się cieszę, pibon, że masz już umowę na stałe. A ja miałam wolne mieć w piątek, ale zgodziłam się wstępnie że przyjdę, jeszcze rano będą dzwonić. Bardzo słabo u nas z ludźmi w ten piątek, no a że plany mam w sumie na sobotę, to stwierdziłam że niech będzie. No ale w każdym razie jutro i weekend wolny.

Silverblue

 
Posty: 6067
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 01, 2025 0:23 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:Jolu, mam teraz zawsze niedziele wolne, wiec juz "bajki" jak mawiala moja babcia. Dostalam w koncu stala umowe i mam juz nieco lzej na szczescie.
Jak Ty sie czujesz i czy udalo Ci sie wdrozyc choc z 20 minut lekkiego ruchu dziennie (ale ruchu a nie krecenia sie przy kotach)? Co bedziesz robic milego w dlugi weekend?
A jak tam Aniu Twoje spuchniete stawy? Czy jest poprawa??
Co ciocia Lucas bedzie robic w dlugi weekend?

Ogromnie się ucieszyłam, że masz trochę lepsze warunki i stałą umowę! Wolne niedziele są wazne, przecież kiedyś trzeba odpocząć.
Ania często ma zajęte weekendy i to jest okropne dla zdrowia!
Ciocia Lucas jakoś nie pisze, ale nie wiem, czy ma 1 maja wolny?
Ja właściwie nic nie zaplanowałam na weekend, ale może uda mi się skończyć dhoć jedną książkę? :oops:
Z tym ruszaniem to na razie nic, ale dostałam w prezencie broszurkę na ten temat, może coś wdrożę...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 01, 2025 0:24 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

MB&Ofelia pisze:A propos mięsa i podrobów, od jakiegoś czasu nie mogę trafić na serduszka. Dzisiaj w sklepie były żołądki, wątróbka, a serduszek nie. Sprzedawczyni powiedziała, że chwilowo nie dostają, może po majówce będą. No ale po majówce to ja będę na urlopie.

O, to fajnego urlopu! :ok: :201438 :201492
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 01, 2025 0:25 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

madrugada pisze:Dobrego wypoczynku :)
pobon, bardzo się cieszę, że już masz stałą umowę i wolne niedziele. I pewnie będziesz miała więcej urlopu?

Nawet, jesli nie, to już same wolne niedziele są ogromną poprawą warunków! :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 01, 2025 0:28 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Silverblue pisze:Też się cieszę, pibon, że masz już umowę na stałe. A ja miałam wolne mieć w piątek, ale zgodziłam się wstępnie że przyjdę, jeszcze rano będą dzwonić. Bardzo słabo u nas z ludźmi w ten piątek, no a że plany mam w sumie na sobotę, to stwierdziłam że niech będzie. No ale w każdym razie jutro i weekend wolny.

Znam to, też zwykle w takie dni pracowałam, bo inni wyjeżdżali, a ja nie. Ale taki dzień w pracy był często krótszy i raczej "na luzie", więc nie było mi przykro.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 01, 2025 10:23 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

pibon pisze:Jolu, mam teraz zawsze niedziele wolne, wiec juz "bajki" jak mawiala moja babcia. Dostalam w koncu stala umowe i mam juz nieco lzej na szczescie.
Jak Ty sie czujesz i czy udalo Ci sie wdrozyc choc z 20 minut lekkiego ruchu dziennie (ale ruchu a nie krecenia sie przy kotach)? Co bedziesz robic milego w dlugi weekend?
A jak tam Aniu Twoje spuchniete stawy? Czy jest poprawa??
Co ciocia Lucas bedzie robic w dlugi weekend?


Dziękuję za pamięć :201494 :1luvu: Stawy różnie, czasem ból wchodzi na plecy, pod łopatkę (zapalenie przyczepów ścięgien) wtedy pojawia się kaszel i trudno np spać bo każdy ruch pleców boli :cry: czasem są dreszcze i wrażenie gorączki przez kilka godzin późnym wieczorem. Mam wrażenie, że choroba nie uspokoi się zanim się moje życie nie uspokoi, a nie wiem kiedy to nastąpi, na razie jestem przeciążona pracą mam poczucie że nic mi nie wychodzi i wszysko się wali, i bardzo samotna(zostawili mnie ci, których uważałam za przyjaciół).

Anna2016

 
Posty: 11599
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw maja 01, 2025 10:36 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Ojej, Aneczko, to niedobrze. I do tego przepracowanie oraz poczucie opuszczenia nie poprawiają zdrowia :(
Odpocznij, ile się da, w ten weekend! :1luvu: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70218
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 01, 2025 14:27 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

jolabuk5 pisze:
MB&Ofelia pisze:A propos mięsa i podrobów, od jakiegoś czasu nie mogę trafić na serduszka. Dzisiaj w sklepie były żołądki, wątróbka, a serduszek nie. Sprzedawczyni powiedziała, że chwilowo nie dostają, może po majówce będą. No ale po majówce to ja będę na urlopie.

O, to fajnego urlopu! :ok: :201438 :201492

Dziękuję :D Urlop będzie pod znakiem ptaków :D
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35259
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw maja 01, 2025 15:22 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:
pibon pisze:Jolu, mam teraz zawsze niedziele wolne, wiec juz "bajki" jak mawiala moja babcia. Dostalam w koncu stala umowe i mam juz nieco lzej na szczescie.
Jak Ty sie czujesz i czy udalo Ci sie wdrozyc choc z 20 minut lekkiego ruchu dziennie (ale ruchu a nie krecenia sie przy kotach)? Co bedziesz robic milego w dlugi weekend?
A jak tam Aniu Twoje spuchniete stawy? Czy jest poprawa??
Co ciocia Lucas bedzie robic w dlugi weekend?


Dziękuję za pamięć :201494 :1luvu: Stawy różnie, czasem ból wchodzi na plecy, pod łopatkę (zapalenie przyczepów ścięgien) wtedy pojawia się kaszel i trudno np spać bo każdy ruch pleców boli :cry: czasem są dreszcze i wrażenie gorączki przez kilka godzin późnym wieczorem. Mam wrażenie, że choroba nie uspokoi się zanim się moje życie nie uspokoi, a nie wiem kiedy to nastąpi, na razie jestem przeciążona pracą mam poczucie że nic mi nie wychodzi i wszysko się wali, i bardzo samotna(zostawili mnie ci, których uważałam za przyjaciół).


Aniu, przykro to czytać. Mam nadzieję, że się leczysz?
Przyjaciele najwyraźniej nie byli przyjaciółmi, skoro tak się zachowali. Wiem, że boli i czujesz się samotna, ale nie warto ich żałować.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10615
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 01, 2025 22:44 Re: Moje koty: Calineczka Mini i Kitka.

Też tak myślę, ale wiem że to bolesne doświadczenie i przykre.A że stawami to może tak być ze stres i nadmiar obowiązków zaostrzają objawy chorobowe. Aniu, trzymam kciuki żeby Ci się wszystko w miarę unormowało, a smutki pojawiały się jak najrzadziej.
Ja dziś miałam taki w sumie średni dzień, czasami ma się tyle planów i guzik z tego wyjdzie i jakaś taka frustracja dopada. Pogoda była piękna, a ja w końcu nie dość że nigdzie nie wyszłam, to jeszcze na Sebku się skrupiiło, no ba na kimś musiało przecież :oops:

Silverblue

 
Posty: 6067
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości