Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas HCM...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 16, 2025 10:13 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas HCM

Załadowałam 2 pudła rzeczami, które pozostały po Manuelu. Mnóstwo leków, nitriboundów,butelek z płynami, strzykawek, igieł itp. i ogromna ilość karm weterynaryjnych i zawieźliśmy do kliniki w której był leczony.
Okazało się, że leczą zwierzaki fundacyjne i takie „dary” znacząco obniżają koszty fundacji. Daje znać bo nie wiedziałam, że tak można zrobić.

Może Manuel uratuje życie jakiemuś zwierzowi jeszcze. Daje mi to odrobinę radości w tej beznadziejności.

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Śro kwi 16, 2025 19:02 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas HCM

Pięknie, ze o tym pomyślałaś. Tak, jakiś kotełek może dostać pomoc dzięki Manuelowi...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69972
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 19, 2025 19:06 Re: Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas HCM

Manuelowa pisze:Może Manuel uratuje życie jakiemuś zwierzowi jeszcze. Daje mi to odrobinę radości w tej beznadziejności.

Piękne podejście, warci byliście siebie. Wspaniała opiekunka i cudowny kot.
Przeczytałem cały wątek. Jestem facetem, ale poleciały mi łzy w najtrudniejszej chwili.
Myślę że bardziej kochamy tych małych przyjaciół niż innych ludzi, bynajmniej ja tak mam... Manuel, gdziekolwiek jesteś :201461
[*]Robinek[*] 06.2024 - 12.04.2025

lewel

Avatar użytkownika
 
Posty: 45
Od: Sob kwi 19, 2025 13:08
Lokalizacja: Mazowsze

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości