Omne trikotum perfectum :) Siedem lat z Bezią :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 11, 2025 14:31 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

mir.ka pisze:
Nul pisze:Wynik 50,40 przy normie 10,0-30,0. Pani doktor powiedziała, że to jest takie już sporo, że to nie jest tylko takie wahnięcie.

A co myśleć o podwyższonym zelazie? I obniżonej glukozie?

A w ogóle to vardzo gęstą miał wczoraj tę krew, jak nigdy!

to już będziecie się leczyć?

Podobno tak, tak mówi pani doktor
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 11, 2025 14:33 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:Wynik 50,40 przy normie 10,0-30,0. Pani doktor powiedziała, że to jest takie już sporo, że to nie jest tylko takie wahnięcie.

A co myśleć o podwyższonym zelazie? I obniżonej glukozie?

A w ogóle to vardzo gęstą miał wczoraj tę krew, jak nigdy!

to już będziecie się leczyć?

Podobno tak, tak mówi pani doktor

z takim wynikiem to chyba już trzeba
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76645
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 11, 2025 23:29 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

To w takim razie niech leczenie będzie udane.
Żeby Felinorek jak najlepiej się czuł.
A te gruczoły to pamiętam, Micia miała oczyszczane, dobrze że Bajka była w miarę spokojna przy tej operacji bo to chyba nie jest najprzyjemniejszy zabieg. :201461 No i najważniejsze że na usg wszystko "atlasowe" :ok:

Silverblue

 
Posty: 6422
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 11, 2025 23:52 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Tak, tarczyca zwykle ładnie się leczy. Trzeba kontrolować, ale efekt jest. Za Felisia! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71113
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 12, 2025 6:50 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Trochę się porobiło :(
Jak się zorientowałaś, że Bajka ma zapchane gruczoły? To rzadkość u kotów, ale też miałam kota z tym problemem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 12, 2025 15:22 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

ewar pisze:Trochę się porobiło :(
Jak się zorientowałaś, że Bajka ma zapchane gruczoły? To rzadkość u kotów, ale też miałam kota z tym problemem.

To pani doktor powiedziała, przy okazji wizyty. Dla mnie wszystko wyglądało normalnie. Pani doktor powiązała to z przypadkami zwrotek u Bajki, że niekiedy koty tak reagują na zapchane gruczoły. Może Bajka dlatego bywała niespokojna? Nie mam pojęcia.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 12, 2025 15:33 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Znajoma miała kotkę, bardzo spokojną, "nie wadzącą nikomu", która nagle zaczęła bardzo "płakać". Przyczyną były zatkane gruczoły okołoodbytowe. To podobno jest bolesne :( .
Nul, jeśli zdarzyło się raz to, to "lubi" nawracać. Znajoma oczyszczała mniej - więcej co 2-3 miesiące. Nawet wetka chciała ją nauczyć samodzielnego wykonywania takiego zabiegu :twisted:
Oby było jednorazowe :ok:
PS.: muszę dopytać, czy "zwrotki" były.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8927
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob kwi 12, 2025 20:05 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Dzięku, ewkkrem. Też gdzieś czytałam, że takie zatkanie lubi wracać. Zwrotki u Bajki bywały tak co na przykład dwa tygodnie, taką serią jakby, czyli dwa razy dziennie na przykład, a potem spokój znów. Od wczoraj jeszcze zwrotek nie było, chociaż to nigdy nie wiadomo, bo czasem odkrywam ślady dopiero po jakimś czasie. Ale na razie jest spokój, zobaczymy.

Hm, perspektywa oczyszczania co 2-3 miesiące nie jest przesadnie atrakcyjna :mrgreen: No ale trudno… Nie wiem, czy chciałabym to sama robić!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 12, 2025 22:26 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Nul pisze:Dzięku, ewkkrem. Też gdzieś czytałam, że takie zatkanie lubi wracać. Zwrotki u Bajki bywały tak co na przykład dwa tygodnie, taką serią jakby, czyli dwa razy dziennie na przykład, a potem spokój znów. Od wczoraj jeszcze zwrotek nie było, chociaż to nigdy nie wiadomo, bo czasem odkrywam ślady dopiero po jakimś czasie. Ale na razie jest spokój, zobaczymy.

Hm, perspektywa oczyszczania co 2-3 miesiące nie jest przesadnie atrakcyjna :mrgreen: No ale trudno… Nie wiem, czy chciałabym to sama robić!


Ja bym się bała robić sama, żeby kota nie uszkodzić. Pomijając fakt, że kot bardzo się wyrywa, może też ugryźć. Moja Fiolka [*] miała problemy z gruczołami, czasem opróżniała je samoistnie, najchętniej na moją sukienkę.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10738
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 13, 2025 12:19 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Nul pisze:Dzięku, ewkkrem. Też gdzieś czytałam, że takie zatkanie lubi wracać. Zwrotki u Bajki bywały tak co na przykład dwa tygodnie, taką serią jakby, czyli dwa razy dziennie na przykład, a potem spokój znów. Od wczoraj jeszcze zwrotek nie było, chociaż to nigdy nie wiadomo, bo czasem odkrywam ślady dopiero po jakimś czasie. Ale na razie jest spokój, zobaczymy.

Hm, perspektywa oczyszczania co 2-3 miesiące nie jest przesadnie atrakcyjna :mrgreen: No ale trudno… Nie wiem, czy chciałabym to sama robić!

Ja tak ... niegramotnie :) napisałam. Mam zamiar dopytać, czy u znajomej kotki też zatykaniu gruczołów towarzyszyły wymioty. Jak dopytam to napiszę :wink:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8927
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie kwi 13, 2025 17:45 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

madrugada pisze:
Nul pisze:Dzięku, ewkkrem. Też gdzieś czytałam, że takie zatkanie lubi wracać. Zwrotki u Bajki bywały tak co na przykład dwa tygodnie, taką serią jakby, czyli dwa razy dziennie na przykład, a potem spokój znów. Od wczoraj jeszcze zwrotek nie było, chociaż to nigdy nie wiadomo, bo czasem odkrywam ślady dopiero po jakimś czasie. Ale na razie jest spokój, zobaczymy.

Hm, perspektywa oczyszczania co 2-3 miesiące nie jest przesadnie atrakcyjna :mrgreen: No ale trudno… Nie wiem, czy chciałabym to sama robić!


Ja bym się bała robić sama, żeby kota nie uszkodzić. Pomijając fakt, że kot bardzo się wyrywa, może też ugryźć. Moja Fiolka [*] miała problemy z gruczołami, czasem opróżniała je samoistnie, najchętniej na moją sukienkę.

O rany! No to fuj faktycznie…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 13, 2025 17:46 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

ewkkrem pisze:
Nul pisze:Dzięku, ewkkrem. Też gdzieś czytałam, że takie zatkanie lubi wracać. Zwrotki u Bajki bywały tak co na przykład dwa tygodnie, taką serią jakby, czyli dwa razy dziennie na przykład, a potem spokój znów. Od wczoraj jeszcze zwrotek nie było, chociaż to nigdy nie wiadomo, bo czasem odkrywam ślady dopiero po jakimś czasie. Ale na razie jest spokój, zobaczymy.

Hm, perspektywa oczyszczania co 2-3 miesiące nie jest przesadnie atrakcyjna :mrgreen: No ale trudno… Nie wiem, czy chciałabym to sama robić!

Ja tak ... niegramotnie :) napisałam. Mam zamiar dopytać, czy u znajomej kotki też zatykaniu gruczołów towarzyszyły wymioty. Jak dopytam to napiszę :wink:

Aaa, rozumiem :) Nie załapałam :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 13, 2025 21:32 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Micia to miała przy tych gruczołach problemy z wypróżnianiem, chociaż po oczyszczeniu dalej je miała,wiec nie wiem czy to przez to. Zwrotek nie miała, tzn od czasu do czasu, ale raczej kłaki.
Nie miała żadnych takich objawów książkowych jak saneczkowanie czy nadmierne wylizywanie okolic odbytu. Zapachu żadnego nieprzyjemnego też nie czułam.
Bajaderko, trzymaj się zdrowo :201461

Silverblue

 
Posty: 6422
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 14, 2025 18:00 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Dzięki za info. Bajka też nie saneczkuje, zapachu nie było… Zobaczymy.

Na razie grymaszą wszyscy równo, ktoś mi koty podmienił :mrgreen:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 15, 2025 0:43 Re: Omne trikotum perfectum :) No to mamy "Te czwórkę"

Nul, a może one poszczą w ten Wielki Tydzień? :lol: :lol:

Silverblue

 
Posty: 6422
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Paulusek i 10 gości

cron