Spooky (na)zwany Aksamitnym /⁠ᐠ⁠｡⁠ꞈ⁠｡⁠ᐟ⁠\

[Spooxterium]

To już z dziś, jest 7rano a on był już na szafie3razy

[jolabuk5]

Potrzebny mu drapak pod sufit
I chyba żyrandol jest zagrożony

[Spooxterium]

Żyrandol na razie był tylko dotykany.
Przed chwilą popełnił zwrotkę na dywanik w przedpokoju, jego pierwsza w życiu. Sam był zdziwiony co to i chciał to zjeść. Teraz drzemie. Nwm czy to zwyczajowa drzemka czy coś mu jest. Do tego wymiana zębów, może coś jest na rzeczy.

[jolabuk5]

Oby nic groźnego!

[Spooxterium]

Oby nic groźnego!

Mam nadzieję

[mir.ka]

To już z dziś, jest 7rano a on był już na szafie3razy

z góry wszystko lepiej widac

[Silverblue]

Żyrandol na razie był tylko dotykany.
Przed chwilą popełnił zwrotkę na dywanik w przedpokoju, jego pierwsza w życiu. Sam był zdziwiony co to i chciał to zjeść. Teraz drzemie. Nwm czy to zwyczajowa drzemka czy coś mu jest. Do tego wymiana zębów, może coś jest na rzeczy.

Ja się czuje Spooky? Były jeszcze zwrotki, czy skończyło się na jednej?

[Spooxterium]

Zwrotka była tylko jedna. Popołudniem zwyczajowo drzemał, wieczorem się rozbudził, pobawiliśmy się, potuliliśmy, teraz śpi na mnie Martwi mnie to że nie chciał jeść mokrej, zjadł suchej i trochę mięsa. Może kojarzy mu się z pawiem albo faktycznie się znudziła. Nie mam tymczasowo innej mokrej żeby mu dać na zmianę.

[Spooxterium]

Przed chwilą była zwrotka suchego Może za dużo naraz

[jolabuk5]

A może się zakłaczył?

[Spooxterium]

Nwm, daję mu pastę odkłaczającą od czasu do czasu. Trawę widziałam podgryza. Łososia podjadł i jest ok - bezzwrotnie. Mięsa z wczoraj też nie, w zwrotce były tylko groszki suchej. Dziś nawet qpa była, cieńsza niż zwykle ale była. Zachowanie jak codziennie - zabawa itd.

[Spooxterium]

"Pomoc" w zapisywaniu punktów

[jolabuk5]

"Pomoc" w zapisywaniu punktów

O, jaki cudny liczarek

[mir.ka]

"Pomoc" w zapisywaniu punktów

pilnuje, żeby wszystko prawidłowo było podliczone

[Spooxterium]

Taak. Łapał długopis jak zapisywałam punkty. Podejrzewam go o chęć sfałszowania wyborów. Powiedziałam mu że nie ma co liczyć na jakieś fory z mojej strony Wtedy wyłożył się na liście
Ciąg dalszy perypetii jedzeniowo-zwrotkowych: dałam mu trochę mokrej bo był głodny, zjadł. Zakuwecił, pobrykał, przemył, teraz drzemie. Zwrotki (narazie?) nie było i oby tak zostało