Omne trikotum perfectum :) Siedem lat z Bezią :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 07, 2025 23:10 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Nul pisze:
madrugada pisze:
Nul pisze:Jak tu nie kochać takich oczu…
Obrazek


W tych oczach można... utonąć :)
Ale mnie zastanawia wyraz Felisiowych... ust? Taka prosta kreska. Nolina też czasami tak ma. To już druga, po dwukolorowych wąsach, wspólna ich cecha.

On jest często uśmiechnięty, ale też często te usta tak wyglądają, zawsze mi się wtedy wydaje, że to przez brak wielu ząbków…

Może mieli wspólnych przodkôw…


Ooo, brak ząbków, to może być to. Nolisia ma tylko dwa dolne kły i nic więcej.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10744
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 07, 2025 23:30 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Czyli brak wspólnych ząbków, tfu, wspólny brak ząbków :lol: :lol:
Z ząbkami czy bez - wszystkie koty są najpiękniejsze.
A Feliks i te oczy i te wibrysy, no nie, nie można nie Kochać :1luvu:

Silverblue

 
Posty: 6434
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob mar 08, 2025 0:38 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Silverblue pisze:Czyli brak wspólnych ząbków, tfu, wspólny brak ząbków :lol: :lol:
Z ząbkami czy bez - wszystkie koty są najpiękniejsze.
A Feliks i te oczy i te wibrysy, no nie, nie można nie Kochać :1luvu:

:ryk: :ryk: :ryk:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10744
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 08, 2025 8:59 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

madrugada pisze:
Nul pisze:
madrugada pisze:
Nul pisze:Jak tu nie kochać takich oczu…
Obrazek


W tych oczach można... utonąć :)
Ale mnie zastanawia wyraz Felisiowych... ust? Taka prosta kreska. Nolina też czasami tak ma. To już druga, po dwukolorowych wąsach, wspólna ich cecha.

On jest często uśmiechnięty, ale też często te usta tak wyglądają, zawsze mi się wtedy wydaje, że to przez brak wielu ząbków…

Może mieli wspólnych przodkôw…


Ooo, brak ząbków, to może być to. Nolisia ma tylko dwa dolne kły i nic więcej.

Feliks ma tak samo! Dwa dolne kły i tyle!

Kiedy jeszcze miał trochę więcej zębów, w tym jednego górnego kła, był Feliksem Krzywoustym zwan niekiedy :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 08, 2025 9:00 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

madrugada pisze:
Silverblue pisze:Czyli brak wspólnych ząbków, tfu, wspólny brak ząbków :lol: :lol:
Z ząbkami czy bez - wszystkie koty są najpiękniejsze.
A Feliks i te oczy i te wibrysy, no nie, nie można nie Kochać :1luvu:

:ryk: :ryk: :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk:

W sumie… no nie mają wspólnej sztucznej szczęki… :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 08, 2025 10:36 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Nul pisze:
madrugada pisze:
Silverblue pisze:Czyli brak wspólnych ząbków, tfu, wspólny brak ząbków :lol: :lol:
Z ząbkami czy bez - wszystkie koty są najpiękniejsze.
A Feliks i te oczy i te wibrysy, no nie, nie można nie Kochać :1luvu:

:ryk: :ryk: :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk:

W sumie… no nie mają wspólnej sztucznej szczęki… :)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76656
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 08, 2025 11:36 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Przyszły wyniki. Z przeprosinami.
„ Ogólnie wszystko jest dobrze, widać jedynie niewielkie podrażnienie trzustki, które mogło być spowodowane wcześniejszą robaczycą, stąd też wzrost poziomu retikulocytów.”

Ale ta robaczyca? Kiedyś było podejrzenie, leczenie kotów quanifenem. Nic nie wykazano.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 08, 2025 12:07 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Nareszcie! Dobrze ze wyniki dobre, ale ze co? Że tej robaczycy nie było?

Silverblue

 
Posty: 6434
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob mar 08, 2025 14:28 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Nul pisze:Przyszły wyniki. Z przeprosinami.
„ Ogólnie wszystko jest dobrze, widać jedynie niewielkie podrażnienie trzustki, które mogło być spowodowane wcześniejszą robaczycą, stąd też wzrost poziomu retikulocytów.”

Ale ta robaczyca? Kiedyś było podejrzenie, leczenie kotów quanifenem. Nic nie wykazano.


ale to tak długo utrzymywałoby się podrażnienie? kiedy było to podejrzenie?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76656
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob mar 08, 2025 14:57 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Nie wiem... O robakach była mowa dlatego, że opowiadałam pani doktor nowej, że Bajka od dawna regularnie wymiotuje co jakiś czas, że był kiedyś stan zapalny w jelitach, ale potem już nie, że były próby poprawy sytuacji, a to porządnym odrobaczaniem, a to dietą monobiałkową, może stąd się wzięła ta wzmianka o robaczycy? Z tym że nigdy w badaniach (zbieranie kolejnych kupek od trzech kotów) żadne zarobaczenie nie wyszło, no ale i tak były przeleczone. Powiedziałam, że ona często sprawia wrażenie, jakby jadła niespokojnie, że na przykład nie mogę jej smaczków dawać rozkładając po domu i każąc szukać, bo wtedy, kiedy tak biega i szuka, to potem zwrotka murowana. No i pani doktor zasugerowała podawanie jej pół gabapentyny, że może wtedy będzie jadła spokojniej.

To nie jest tak, że ona musi się pilnowac, by jej Feliks żarcia nie podebrał, bo Feliks teraz je najwolniej, a poza tym Bajka lubi jeść na wysokości, tam jej nikt nie niepokoi i właściwe może jeść tak długo, aż zje. Pani doktor mówi, że jeszcze mneijsze porcje jej dawać, że może ona je za dużo naraz. Ta myśl mi się podoba, tylko że one i tak jedzą tak z pięć razy dziennie, jeżeli mam to rozbić do nie wiem ośmiu czy iluś to zwariuję :) Ona może by chętnie jadła po troszkę mając jedzenie wyłożone, chociaż nie wiem, o czasami naprawde prosi o dokładkę od razu. Ale przy Felku nie mogę mieć nic wystawionego na stałe... No nic, będe jej dawać małe porcyjki. Chociaż wtedy mam wrażenie, że ona się denerwuje, że za mało zjadła...

Swoją droga, ktoś z wetów wcześniej mi mówił, że powinnam pilnować odkłaczania, bo ona się pewnie zakłacza - ale ta pani doktor mówi, że skoro Bajka zwraca wkrótce po jedzeniu, to to nie chodzi o zakłaczenie (chociaż czasem w tym zwróconym jedzeniu zbitka kłakowa jest), że to raczej chodzi o samo jedzenie.
T4 wyszło fajnie, w środku normy. Ta lipaza DGGR jest na samej górnej granicy. Pewnie za jakiś czas powtórzymy badanie i pewnie za jakiś czas zrobimy usg.

Może spróbujemy z tą gabą.

Na razie Bajtusia się przytuliła do pieca (ciepły, bo zapomniałam wyłączyć... Na zewnątrz w słońcu upał, a u mnie piec włączony!!! A kto za prąd zapłaci???)
Feliks śpi przytulony do kanapowej poduszki.
Bezia się wyspała na fotelu, umyła (o rany, chyba pięć minut myła paluszki w jednej przedniej łapce! Ja to robię szybciej... :))

A czarny koci sąsiad, którego dzisiaj odwiedzam, się nudzi sam i też śpi.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 08, 2025 15:13 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Pięć minut mycia paluszków... Nie przeczytam tego Ofelii, bo by się chyba zapłakała!
Jak ją uwolnię z abażura, to chyba przez godzinę będzie myła paluszki i nie tylko.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35378
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob mar 08, 2025 15:16 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Ojejku jejku! NO pewnie, nie czytaj jej tego... Może wykreślę??? :D
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 08, 2025 15:44 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Ważne, że wyniki generalnie dobrze wyszły! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 08, 2025 15:56 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Pewnie.

Tu właśnie było to długie mycie Bezi, którego nie pokażemy Ofelji…
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob mar 08, 2025 16:58 przez Nul, łącznie edytowano 1 raz
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 08, 2025 15:57 Re: Omne trikotum perfectum :) Podręcznik Feliksa

Też się cieszę, że wyniki dobre. A jeśli chodzi o badanie kupek pod kątem robaków, to mała szansa, że cokolwiek wyjdzie. Miałam czarnego kocurka, w kale nic nie było, a w domu znalazłam na futerku ruszający się człon tasiemca. Trzy czarne puchatki były dwa razy odrobaczane, a wciąż wymiotowały. Koteczka znalazła się w szpitalu, badana była na wszelkie sposoby, endoskop wykazał perforację przełyku z powodu wymiotów. W kupach nic nigdy nie było. Już nie pamiętam, czy brat, czy siostra zwymiotowało w końcu żywą glistęą i było już wiadomo, o co chodzi. Naprawdę bałam się, że odrobaczanie w końcu koty zabije. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Lamblie jednak u Łapka wykryto w kale.
Strasznie defekacyjno-womitowy ten mój post :oops:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56331
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 13 gości