Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 24, 2025 7:39 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

:ryk: Dorota znalazła jakieś silikonowe sitko w domu, Nosia je dostanie, ale czy jej się spodoba? Tego nie wiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 24, 2025 10:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj Dorota nakarmiła koty. Były wszystkie, a na zdjęciu kocia rodzinka
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 24, 2025 13:50 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Kotki ustawione wg wielkości :lol: kociątko szare większe od mamy. 8O
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon lut 24, 2025 14:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Zgadza się :lol: :lol: Od zawsze było to inne i większe od pozostałych kociaków. Dorota karmi codziennie Atola, dzisiaj pojawił się w tym miejscu również buras, którego obfociłam wcześniej przy misce.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 25, 2025 11:54 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Kulki nakarmione. Nie było tylko kociej mamy, ale potomstwo owszem, Sreberko też sporo zjadła. Zrobiło się bardzo ciepło i słonecznie, koty z pewnością bawią się i grzeją futerka w słońcu. Byłam na targu po ziarno dla ptaków, przy okazji kupiłam trzy kolorowe, plastikowe sitka, wiadomo w jakim celu :mrgreen: Zaniosę i się przekonam.
Domowe koty wietrzą się na balkonie, jest naprawdę cieplutko.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 25, 2025 19:10 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wiosna się zbliża wielkimi krokami :)

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro lut 26, 2025 6:59 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ale zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, tak czytałam. Zobaczymy.
Dzisiaj Dorota nakarmi Kulki. Na pewno wszystkie przyjdą, ostatnio tak właśnie jest. A ja sypnę ziarno gołębiom i popedałuję do Buni i Nosi. Wczoraj koty dostały surowe mięso jak zwykle i w ogóle go nie zjadły 8O Czyżby było jakieś niedobre? Bunia i Nosia dostały to samo, ciekawa jestem, czy zjadły.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 26, 2025 11:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nosia zjadła, Bunia nie. Coś z tym mięsem musiało być nie tak :( :( Dorota dzwoniła, że Kulki były w komplecie, jadły ładnie. Lila jest nieprawdopodobnie tłusta, pozostałe też kluseczki, ale nie aż tak.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 27, 2025 7:02 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nosia od wczoraj u mnie w domu. Nie jest to jeszcze taka szczęśliwa kotka jak u Reni :cry: , ale może będzie dobrze. Koty się poznają, agresji nie ma, ale przyjaźni na razie też nie. Nosia bawiła się, widziałam ją przy miskach, ale w kuwecie nie, co nie znaczy, że nie skorzystała. Mogłam nie zauważyć przecież.
edit:niestety, chyba to Nosia zrobiła siusiu na nowiutkie posłanko :evil: Dam jej jeszcze szansę, może załapie kuwetę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 27, 2025 11:55 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam u Kulek, od razu zjawił się Lolek i Lila, ładnie jadły. Na Uszka musiałam poczekać, ale pojawił się i jadł ze smakiem. Sreberko i kocia mama były po drugiej stronie torów, jedzenie dostały. Dorota zauważyła, że kociaki przeganiają sroki :ok: Sreberko się ich boi i musimy pilnować.
waanka, pięknie dziękuję za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 27, 2025 12:12 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nosia az tak reaguje na wieksza ilosc kotow w otoczeniu, na zmiany?
Koty sa niesamowite pod katem testowania miesa, czlowiek nie ma szans na wylapanie niuansow.
Dobrze, ze juz wiosennie sie robi, ze mlodziaki daja rade ze srokami, tych coraz wiecej kosztem innych ptakow.

FuterNiemyty

 
Posty: 4936
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw lut 27, 2025 14:57 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26882
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2025 15:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Nie wiem, o co chodzi z Nosią. Bawi się chętnie, nie chowa się gdzieś, tylko leży na fotelu. Jak majtam wędką, to bawi się razem z innymi kotami. Mnie lubi, a kotów się chyba boi. Musi załapać kuwetę, dałam jej dodatkową obok fotela, na którym leży. U Reni korzystała z kuwety, tej krytej Buni również.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 28, 2025 7:32 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj jest dość ciepło, ale pada. Nie wiem, czy dam radę podjechać do Kulek, najwyżej pójdę na piechotę.
Nosia szaleje, chyba to ona zrzuciła zasłonę z okna. Fakt, żabki w karniszu są słabe, ale ... :wink: Dobrym pomysłem była kuweta Nosi, ta od Reni. Kotka się do niej załatwia, ale ja nie jestem zachwycona kolejną kuwetą w domu, w pokoju, ale lepsze to niż pranie posłanek. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Zmęczona jestem bardzo, fizycznie i psychicznie. Czasu wystarcza mi na koty, na normalne życie już nie bardzo. Muszę jednak jakoś sobie poradzić.
NITKA/KARINKA, wielkie dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 28, 2025 10:56 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Przestało padać, tylko trochę mżyło. Dałam radę pojechać rowerem. A tak w ogóle, to rower po liftingu jest jak nowy, nie zgrzyta, nic nie piszczy, nasmarowany jest łańcuch, wymienione hamulce, jeździ leciutko.
Byłam u Kulek, tylko Lila od razu przybiegła. Zmartwiłam się, bo małych nie było. Sreberko nakarmiłam w parku, wróciłam jeszcze i kociaki się pojawiły. Ufff!! Kocia mama też była. Pan, który mieszka w tym jedynym bloku i ma sunię owczarka musi ją pilnować, bo sunia nie znosi kotów. Pokazałam mu kocią mamę, powiedziałam, że jestem na nią zła, bo nie daje się złapać, a on : ta blondyna ? :ryk: Cudne :lol:
A taki dowcip Dorota gdzieś usłyszała. "Po co kotu komórka? Żeby miau". Fajne :ryk:
Nosia coraz śmielsza, łobuziak z niej, naprawdę. Gdyby nie ona i Łapek to nie wiedziałabym, że mam koty. Są już starsze i spokojne. A Bunia to kot marzenie. Posłuszna, grzeczna, czyściutka i naprawdę zdrowa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości