
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czitka pisze:Usiłuję to napisać od godziny i nie potrafię...
Dzwonił brat Marysi. Mary nie odzyskała przytomności od niedzieli i odeszła dzisiaj rano...
izka53 pisze:nowotwór gardła...
Przykre bardzo, ale - napiszę brutalnie - tak szybka śmierć była darem od losu. Nie doczekała bólu, gdy maksymalna dawka morfiny jest za słaba, gdy ból odczłowiecza. Nie miała świadomości, że tu już ratunku nie ma, żyła z nadzieją na wyzdrowienie i powrót do pracy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości