Kocie Perypetie - Simi & Nesto

Tego nigdy nie stosowałam, ale wybrałabym to, co Simi lepiej toleruje, nawet gdyby miało słabiej działać.

Hmm okej, to na pewno wygodniej i dla niej i dla mnie żeby brała tabletki

Ewidentnie nie jest fanką drożdży patrząc na jej minę haha

Wiesz, tak się zastanawiam i zastanawiam co poradzić. Sama oczywiście nic nie poradzę bo mnie te trójglicerydy przerastają. Ale podpowiadając w innym watku specjalistę do konsultacji, pomyślałam o Simi.
Jest w Warszawie prof. Roman Lechowski, bardzo dobry specjalista. Korzystając z tego okresu poprawy (oby on sie utrzymał) może powinnaś się z nim skonsultować? Z tego co wiem nie jest konieczna wizyta z kotem, zresztą gdyby okazało się, że akurat Simi powinna mu sie pokazać, to chyba można zrobić?
Może on będzie miał jakiś pomysł?

Dziękuję Kasiu, na pewno będe o tym pamiętać i sobie to zapiszę w razie czego. Nie potrafię przytoczyć słów gastroenterologa 1 do 1, ale wspominała coś, że na razie będziemy wspomagać wątrobę w pracy i damy jej witaminy, bo jest podejrzenie, że nie pracuje w 100% tak jak powinna. Braki w witaminach też tłumaczyłyby jej sporadyczne problemy skórne na piętach. Patrząc na jej stan jelit i brzucha to też coś wspominała, że złe wchłanianie to prędzej jakiś problem na tle komórkowym u niej. Ale już aż tak nie pamiętam... Na razie jej daje olej i ten Samylin i za miesiąc mam sprawdzić czy chociaż trochę spadło. Jak nie, to też coś wspominała o chwilowych enzymach dla testu. A co będzie dalej to zobaczymy. Na pewno jak pozostanę bez odpowiedzi to skorzystam z Twojej rady

Uuu, u nas pierwszy raz naprawdę od dawna pojawiła się brzydsza kupa. Rano była ładna, ale jak zobaczyłam, że idzie zrobić drugą to już wiedziałam, że tam będzie coś brzydkiego. Jako winowajcę podejrzewam właśnie ten Samylin. Może to i lepiej bo drogi :lol:

W diecie nic nie zmieniałam, z tego co aktualnie dostaję to wątpie, żeby to był kwas foliowy czy witamina b12 czy nawet ten olej Ribes Pet, a Samylin w składzie ma drożdże, więc może Simi ma nietolerancję.

Aż mnie ciarki przeszły jak znowu zobaczyłam te gibką kupę w kokonie śluzowym, ale mam nadzieję, że po odstawieniu Samylinu wróci do normy i że mnie dzisiaj nie czeka jakaś biegunka.... :201494

Oj, to rzeczywiście odstaw lek. Lepiej, zeby brzydkie kupki nie wróciły! :ok:

Mnie się wydaje, że potrzebujesz świeżego spojrzenia na te kwestie.
Oczywiście niczego nie ujmując wetom, którzy zajmują się Simi.

Katarzynka01 pisze:Mnie się wydaje, że potrzebujesz świeżego spojrzenia na te kwestie.
Oczywiście niczego nie ujmując wetom, którzy zajmują się Simi.

Zawsze warto poznać inne zdanie, akurat ktoś może mieć rację, więc jak najbardziej jestem otwarta. Na razie Simi najbliższa jest diagnoza lipidemii bądź stresowe wyrzuty kortyzolu jeśli mówisz o trojglicerydach. Ja w aktualnej wetce Simi szanuje to, że nie chce od razu próbować od jakichś najgorszych opcji tylko przejść to stopniowo i się upewnić. Nie chce ładować leków w mojego kota i to cenię. Ale wiadomo tutaj pomaga też Simi która jest w bardzo dobrej kondycji więc można jej dać czas. Na pewno będę powtarzać badania za jakiś czas żeby się upewnić czy coś spadło czy nie, jak nie to będę szukać innych opinii u innych wetów. Na pewno będę o tym pamiętać

też dlatego piszę na forum, w końcu co kilka głów to nie jedna :ok:

Jakby ktoś o nas myślał to u nas wszystko okej. Czas leci, aż ciężko mi uwierzyć, że już połowa lutego jak dopiero co był nowy rok. Kotki się mają bardzo dobrze, ja się staram ogarnąć moje problemy zdrowotne i jakoś sobie żyjemy. Oboje ciągle biegają jak szurnięci, także miło widzieć ich z taką energią :201461

Piękna, puchata parka! :1luvu:

Zdrowia dla kotów i dla Ciebie! :ok:

Dziękujemy

Z innej beczki... Jak wyprać kocie legowiska? Chciałabym wyprać i odświeżyć drapak, a nie mam pojęcia nawet jakich specyfików do tego użyć żeby było bezpiecznie dla puchatków

Polecam taki worek do prania
https://www.zooplus.pl/shop/psy/maszynk ... t=765599.0
Wszystkie kłaki w nim zostają, można potem wytrzepać.
Do prania mam ten płyn. Dodaję też troszeczkę płynu do płukania, żeby kłaki łatwiej schodziły.
https://www.rossmann.pl/Produkt/Plyny-i ... pZ29JUfoTp
Drapaki czyszczę odkurzaczem, zresztą koty je niszczą i muszę wymieniać na nowe.

Kupiłam te worki do prania. Chciałam kupić lepszy drapak jakiś do sypialni bo Simi nie ma jak spać, więc i tak miałam zamawiać z zooplusa, także skorzystałam :ok:

Najwyraźniej jestem jakimś okropnym brudasem, ale nigdy nie przyszło mi do głowy pranie drapaka

Katarzynka01 pisze:Najwyraźniej jestem jakimś okropnym brudasem, ale nigdy nie przyszło mi do głowy pranie drapaka

hahah. Kurcze, no ja chyba też :mrgreen:

Simi ma juz swoj drapak prawie dwa lata i poza odklaczaniem jej legowisk to mycia te legowiska nie widziały... Az mnie nagle cos natchnelo

Kocie Perypetie - Simi & Nesto

Kto przegląda forum