Koty z Hucianego Grodu cd.

[FuterNiemyty]

Urokliwe sa, plamki na pyszczkach nadaja zawadiackiego wygladu.
U nas zonkile juz wylaza z ziemi, krokosmie i irysy sie pokazaly, wiosna zapachnialo.

[ewar]

U nas jeszcze takich zwiastunów wiosny nie ma, ale jak będzie tak ciepło, to na pewno roślinki zaczną puszczać pączki. Wczoraj kilka godzin miałam balkon otwarty, cieszyłam się ze względu na koty. Bunia też czeka, aż otworzę okno.

[ewar]

Dość wcześnie podjechałam do Kulek. Najpierw byłam koło domku, bo tam przychodzi Lila i czasem Sreberko. Kotek tam nie było, ale kociaki mnie zauważyły i aż wyszły na parking, żebym przypadkiem o nich nie zapomniała Dostały jeść koło drzewa, czekały jednak na zabawę. Zobaczyłam Sreberko i kotka dostała swoją porcję. Nie zjadła dużo. Małe też bardzo głodne dzisiaj nie były. Oczywiście szalały z wędką, ale wciąż są nieufne i nie dają się głaskać. Kociej mamy i Lilii nie było, ale jedzenie jest, nie powinny być głodne.

[ewar]

W nocy była bardzo gęsta mgła i było mroźnie, ale w dzień ma być bardzo ciepło, jak na styczeń oczywiście. Dorota nakarmi Kulki, a ja odwiedzę Bunię. Dzisiaj będzie kurier, przywiezie smaczki animondy, milkies, które kotom wyjątkowo smakują. Wcześniej dostałam je w gratisie. Łapek tak na nie poluje, jest taki szybki, że pozostałe koty nie mają szans się na nie załapać Oczywiście, też dostają, ale tu muszę już dzielić sprawiedliwie. Nawet Buni smakują. Musiałam zamówić.

[ewar]

Dorota dzwoniła, że były wszystkie koty. Lila zachowywała się nieładnie, próbowała przegonić kociaki. To jej rodzeństwo, chociaż przyrodnie, ale zawsze, prawda? Wszystkie koty dostały jeść.

[Gosiagosia]

W nocy była bardzo gęsta mgła i było mroźnie, ale w dzień ma być bardzo ciepło, jak na styczeń oczywiście. Dorota nakarmi Kulki, a ja odwiedzę Bunię. Dzisiaj będzie kurier, przywiezie smaczki animondy, milkies, które kotom wyjątkowo smakują. Wcześniej dostałam je w gratisie. Łapek tak na nie poluje, jest taki szybki, że pozostałe koty nie mają szans się na nie załapać Oczywiście, też dostają, ale tu muszę już dzielić sprawiedliwie. Nawet Buni smakują. Musiałam zamówić.

Ewuniu które to smaczki ?
Te w tzw poduszeczku czy mleczne miseczki?

[ewar]

Poduszeczki. Były za darmo, więc włożyłam do koszyka i okazało się, że koty za nimi przepadają, musiałam zamówić takie same.

[Gosiagosia]

Poduszeczki. Były za darmo, więc włożyłam do koszyka i okazało się, że koty za nimi przepadają, musiałam zamówić takie same.

Dziękuję

[ewar]

Bardzo proszę. Jeśli kotom posmakują, to będę bardzo zadowolona.
Odwiedziłam Bunię, nawet ładnie w nocy zjadła, mam na myśli mokrą karmę i mięso. U Kulek też byłam, oczywiście. Trójka kociaków czekała pod drzewem. Dałam im jeść i podjechałam pod domek. Żadnego kota tam nie było, dopiero po dłuższej chwili przybiegła Lila. Kociej mamy i Sreberka nie było. Kociaki bawiły się wędką jak zwykle. Bardzo głodne nie były.

[aga66]

U mnie też te smaczki lubią. Lubią też smaczki whiskasa, to straszne badziewie ale cóż poradzić kiedy lepszych nie chcą.

[ewar]

Tak to jest z kotami. Moje nie chcą na przykład jeść karmy z najwyższej półki, ma postać mielonki i jest według nich niezjadliwa.
A to wczorajsze zdjęcia kociaków. Były trzy obok siebie, ale gdy tylko wyciągnęłam aparat, to jeden uciekł.

Dzisiaj Dorota karmi koty. Ona codziennie też karmi Atola, który został sam.

[Gosiagosia]

Tak to jest z kotami. Moje nie chcą na przykład jeść karmy z najwyższej półki, ma postać mielonki i jest według nich niezjadliwa.
A to wczorajsze zdjęcia kociaków. Były trzy obok siebie, ale gdy tylko wyciągnęłam aparat, to jeden uciekł.

Dzisiaj Dorota karmi koty. Ona codziennie też karmi Atola, który został sam.

One są cudne

[Gosiagosia]

[ewar]

Dzięki
Dzisiaj próbowałam któregoś złapać na transporterek. W środku majtałam wędką, były zainteresowane, ale przegoniła je sunia owczarka niemieckiego Była na smyczy, ale koty uciekły do dziury pod schodami i już się bały. Dorota je nakarmiła, Sreberko też. Kociej mamy i Lilii nie było. Dorota rozmawiała z jakimś miłym panem, który tam parkował samochód. Mieszka w tym jedynym bloku na tym terenie. Mówił, że "nasze kotki są śliczne, takie kluseczki". Na szczęście tam ludzie są kotom życzliwi, podkarmiają je, ale rozumieją, że trzeba je połapać.

[Gosiagosia]