Harry1313 pisze:Zeeni, co dolegało Twojej kotce? U nas doszedł brak apetytu, stoi nad miska i się modli, jakby chciał jeść a coś mu nie pozwala, odrzuca go.. wet kazał dokarmiać nawet strzykawka jeśli dalej tak będzie bo musi jeść, jesli nie to kroplówki.. kupki robi dosłownie po pare kropelek czasami, czasem teoche więcej ale wszystko luzne, sluzowate… wet obstawia rzesistka, mamy czekac na wynik badania… myślałam ze może to zaklaczenie bo on nigdy nie wymiotował klaczkamj.wszystko szło dołem. No może z raz czy dwa się zdarzyło. Sama nie wiem,nie daje mi to spokoju, ze biedaka coś meczy coraz bardziej a my mamy czekac na ten nieszczęsny wynik
Nie mam jednoznacznej diagnozy, szczególnie, że na razie to z dnia na dzień przeszło, zapewne jelita w końcu się wyregulowały dietą. Taki skomplikowany przypadek bo nikt od roku tak naprawdę nie potrafił mi powiedzieć co jej jest, więc dużo osób pomagało mi tutaj

Mogę się domyślać, że silna alergia na coś. Od małego przez rok miała powiększone węzły chłonne w brzuchu i śluz w kupie (kupa w większości ładna, ale w dość dużym kokonie śluzowym). W pewnym momencie było już na tyle źle, że miała biegunkę i 5-6 razy dziennie wydalała z siebie sam śluz z krwią, czyli takie coś właśnie jak na zdjęciu u Ciebie. Dieta tutaj to był klucz tak mi się wydaje i dobry gastroenterolog, który pokieruje.
Zrobiłam mnóstwo badań, ale to co Ci mogę doradzić na początku to porządne USG, w szczególności, jeśli doszedł brak apetytu. Może tak być, że się zatkał i śluz też może być przez zakłaczenie. Ja bym jak najszybciej poszła na USG, a poza tym to badanie kału, ja w takim przypadku zdecydowałam się na panel biegunkowy (wszystkie badania metodą PCR) drogi, ale przynajmniej miałam pewność, że to nie jakiś gość to wszystko powoduje.