Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

[Katarzynka01]

Upadek po szaleństwie

Że koty się od siebie uczą, to wiadomo.
Piorunek nauczył się od Nodiego upadania z głodu, zupełnie jak wujek leży wyciagnięty jak długi w przedpokoju ostentacyjnie pokazując, że z głodu nie może stanąć na łapkach
Postaram się udokumentować ten pokot.

Biedny, zagłodzony kotek

Nie, nie, tutaj tylko zmęczony Zbierający siły na kolejny atak szaleństwa.
Z głodu upada inaczej - na boku, wyciągnięty, bezwładny, na podłodze.
Przed chwilą sie tak zaprezentował, przecież jadł AŻ godzinę temu, to niedopuszczalne tak głodzić koteczka

[Katarzynka01]

Upadek po szaleństwie

Że koty się od siebie uczą, to wiadomo.
Piorunek nauczył się od Nodiego upadania z głodu, zupełnie jak wujek leży wyciagnięty jak długi w przedpokoju ostentacyjnie pokazując, że z głodu nie może stanąć na łapkach
Postaram się udokumentować ten pokot.

Biedny, zagłodzony kotek

Nie, nie, tutaj tylko zmęczony Zbierający siły na kolejny atak szaleństwa.
Z głodu upada inaczej - na boku, wyciągnięty, bezwładny, na podłodze.
Przed chwilą sie tak zaprezentował, przecież jadł AŻ godzinę temu, to niedopuszczalne tak głodzić koteczka

[Silverblue]

Oj, kabelka zapomniał podłączyć
Kocie brzuszki są bardzo kuszące, tak by się miziało i miziało, ale niestety nie każdy kot sobie tego akurat życzy
Piorunku, mam nadzieję że już jesteś zregenerowany, bo pora chyba kogoś po palcach pogryźć albo coś takiego

[Katarzynka01]

Oj, kabelka zapomniał podłączyć
Kocie brzuszki są bardzo kuszące, tak by się miziało i miziało, ale niestety nie każdy kot sobie tego akurat życzy
Piorunku, mam nadzieję że już jesteś zregenerowany, bo pora chyba kogoś po palcach pogryźć albo coś takiego

Piorunek uwielbia mizianie po brzuszku a raczej granie na klawiaturze, bo ma na brzuszku klawiaturę

O tak, zregenerował się świetnie. Mnie odpuścił, a raczej nie dopuściła go do mnie Nemisia, ale Justyn zasnął po 5 rano

[jolabuk5]

To przynajmniej się wyspałaś!

[Katarzynka01]

To przynajmniej się wyspałaś!

Tak

[ewkkrem]

Nigdy nie myślałam, że będzie mi chłopa szkoda

[Katarzynka01]

Nigdy nie myślałam, że będzie mi chłopa szkoda

To nie jest czasem seksistowskie?

[ewkkrem]

Nigdy nie myślałam, że będzie mi chłopa szkoda

To nie jest czasem seksistowskie?

Jest
Ale Justyna mi żal
A najbardziej mi żal, że ja z Niteczką jestem sama
Także, ten, no, znam ten ból

[Katarzynka01]

Nigdy nie myślałam, że będzie mi chłopa szkoda

To nie jest czasem seksistowskie?

Jest
Ale Justyna mi żal
A najbardziej mi żal, że ja z Niteczką jestem sama
Także, ten, no, znam ten ból

W tajemnicy Ci powiem, że i mnie go żal. Ale cicho sza!
Faktycznie - co cztery ręce, to cztery. Łatwiej niż dwie

[Katarzynka01]

A na dobranoc płetwa rekina

[Silverblue]

Aż mi się muzyczka przypomniała z filmu Szczęki
ewkkrem ma rację, w dwójkę zawsze jest szansa że kociątko się zainteresuje drugą osobą, a w pojedynkę?? Nie ma zmiłuj. Dobrze że jeszcze inne koty są

[Katarzynka01]

Zawsze można dokonać zbrodni na żywym organizmie i brutalnie zamknąć drzwi sypialni
Nigdy się na to nie zdobyłam, tak tylko plotę

[Silverblue]

No właśnie, tak sobie pomyślałam że już widzę jak zamykasz te drzwi

[Katarzynka01]

Też to sobie czasami wyobrażam i na wyobrażeniach się kończy

Fotografa przy tym nie było. Njus z ostatniej chwili. Justyn siedzi na łóżku, Piorun najedzony leży obok. Justyn zaczyna się drapać po głowie, bo sobie kilka dni temu lekko nadtłukł wywijając orła na śliskiej ulicy. Ale goi się to i swędzi. Justyn się drapie za uchem, Piorun patrzy, bardzo uważnie. Piorun też zaczyna się drapać. Justyn się drapie szybciej, Piorun też wpatrzony w ruch ręki. Justyn przyspiesza, Piorun też. Justyn przestaje. Piorunek się zawiesza i ze złością gryzie się w łapkę